reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Późno chodzi spać

noo tak o to mi chodziło właśnie żeby pojąc dlaczego tak a nie inaczej, dzięki zakumalam, z polowa opinii sie nie zgadzam np z tym ze nie mamy dla siebie czasu z mezem nie bede sie rozpisywac wszystkim dziekuje temat zamykam.
 
reklama
Ja tylko jeszcze jedno słówko_Ostatnio w Mama to ja było,że dziecko wyrabia sobie nawyki do 12 miesiąca życia.Oby Twojemu synkowi nie zostało w nawyku chodzenie spac o północy bo się zamęczycie.Nie mówie,że teraz ale jak będzie czas wstawac do przedszkola lub szkoły.
I to nie jest nagonka na Ciebie ale porada :blink:
Powodzenia
 
Witam,jestem mamą 3letniego Piotrusia i mam ten sam problem.Maleńkas najchętniej zasypiałby o 23 albo i po bo o tej dopiero mu sie oczka zamykają:-D Ale z mężem oboje uznaliśmy, że jest dzieckiem i nie powinien chodzić spać jak dorosły:no:własnie jestem na fazie przestawiania go na chodzenie spac najpozniej o 21.i powiem Wam drogie mamy ze jest to porownywalne z odzwyczajaniem go od piersi.Dziecko przyzwyczailo sie do jakiejsc czynnosci i trudno bedzie to zmienic ale wydaje mi sie ze warto.Z tego co slyszlam miliony razy w rozmowach o dzieciach -dla ich zdrowia powinny klasc sie spac o 21.( chyba w przypadku gdy nie spi w dzien 2 razy:rofl2:) a dodatkowo zauwazylam ze mi tez pasuje klasc go pozniej bo nie trzeba sie spieszyc,a dziecko moze zasypiac z nami badz tez jak juz nie mamy nic do zrobienia.Doszlam do wniosku ze to otroche egoistyczne.Mam dziecko wiec nalezy mu sie ta czynnosc z mojej strony jak usypianie go o rozsadnej poze.Mysle ze najlepszym dowodem tego ze dzieci powinny chodzic spac wczesniej niz dorosli bedzie to ze tak jak odzwyczail sie od usypiania przy cycu(ciężko było:sorry2:) tak przyzwyczai sie do spania o 21 a nie 23.
Do tej pory spal do 9,30 ale jak zacznie wstawac wczesniej to przecierpię lub lyknę redbula bo wolę żeby nie przemeczal sie wieczorem(wg dziecka to nie jest przemeczanie sie oczywiscie bo one potrafia na wykonczeniu długo dokazywac:-))a wypoczęty wstał o 8...:tak:Pozdrawiam i odezwe sie jak bedą widoczniejsze rezultaty:blink:(narazie zasypia ponad godzine! ale zasypia:tak:)
 
Obiecalam dopisac czy udalo mi sie przestawic maluszka na spanie o wczesniejszej porze wiec tak...napewno powiódl sie plan zeby spal w swoim lóżeczku i to duzy sukces i satysfakcja dla mamy,a jesli o pore to Piotrus zasypia juz wczesniej ale bardziej stresuje go proces usypiania jesli kladzie sie go za wczesnie,wiec tu chyba nalezy jeszcze troche rozumem sie kierowc i wyczuc kiedy polozenie dziecka nie bedzie problemem...Czyli: Kładę dziecko tak wczesnie jak się da. (czyli kiedy da rade zasnac bez zmuszania go do tego)
 
Do góry