Pozytywny test po poronieniu

[Jul12]

Pod koniec sierpnia/początek września poroniłam w 7 tygodniu (betę sprawdzałam tylko 2 razy i miałam 950 a potem 1000 po 48 godzinach kolejno 24 i 26 sierpnia, potem nie wiem czy dalej rosła bo 27 zaczęłam plamić, a potem krwawiłam i byłam na duphastonie do 1 września kiedy na USG stwierdzono poronienie). Myślę, że 14 września miałam owulację bo bardzo bolało mnie z jednej strony podbrzusza (akurat dzień po stosunku). Teraz jeszcze dalej nie dostałam okresu, więc zrobiłam test 2 dni temu i dzisiaj kolejny i nie wiem czy to pozytyw po poronieniu czy nowa ciąża. Ten ciemniejszy jest z dzisiaj. Co myślicie?

 

[Paula. sz]

Raczej nowa ciąża
Najlepiej zrobić bete I progesteron I powtórzyć.
Będziesz wiedziała czy rośnie

 

[Jul12]

Dzięki, tak zrobię

 

[Jul12]

Byłoby to jakoś 21 dni po owulacji, beta 2100, progesteron 22, zastanawiam się czy powtarzać też progesteron czy tylko betę …

 

[Lady Loka]

A bylaś po poronienu u lekarza zobaczyć, czy wszystko się oczyściło?

 

[Jul12]

Tak i mówiła że się oczyściło, pytałam czy zrobić betę żeby sprawdzić i mówiła że nie trzeba. Progesteron też zanim poroniłam mi spadał wtedy z 14 do 7, więc był niższy niż teraz (przynajmniej zanim zaczęłam brać duphaston, bo potem już nie sprawdzałam)

 

[Jul12]

Miałam dzisiaj lekkie różowe plamienie, ale jak narazie chyba ustało, u lekarza wszystko oki, widoczna ciąża i chyba się powoli rysuje pęcherzyk żółtkowy, bo coś tam leciutko się pokazywało w środku pęcherzyka ciążowego po około 48h progesteron 24, beta 5700 czyli faktycznie to nowa ciąża i oby tym razem wszystko było dobrze

 

[Paula. sz]

Miałam dzisiaj lekkie różowe plamienie, ale jak narazie chyba ustało, u lekarza wszystko oki, widoczna ciąża i chyba się powoli rysuje pęcherzyk żółtkowy, bo coś tam leciutko się pokazywało w środku pęcherzyka ciążowego po około 48h progesteron 24, beta 5700 czyli faktycznie to nowa ciąża i oby tym razem wszystko było dobrze

Powodzenia

 

[Jul12]

Dzięki

 

[GosiaZ92]

Pod koniec sierpnia/początek września poroniłam w 7 tygodniu (betę sprawdzałam tylko 2 razy i miałam 950 a potem 1000 po 48 godzinach kolejno 24 i 26 sierpnia, potem nie wiem czy dalej rosła bo 27 zaczęłam plamić, a potem krwawiłam i byłam na duphastonie do 1 września kiedy na USG stwierdzono poronienie). Myślę, że 14 września miałam owulację bo bardzo bolało mnie z jednej strony podbrzusza (akurat dzień po stosunku). Teraz jeszcze dalej nie dostałam okresu, więc zrobiłam test 2 dni temu i dzisiaj kolejny i nie wiem czy to pozytyw po poronieniu czy nowa ciąża. Ten ciemniejszy jest z dzisiaj. Co myślicie?

Cześć, co tam u Ciebie? Znalazłam wątek bo tez jestem świezo po poronieniu