Idzia - mój mi w sumie na tą rocznice też kupił perfumy ale nie powiedział że to z tej okazji, po prostu postawił je na stole w kuchni. Dziwnie się zachował. A ode mnie dostał śliczna karteczkę, może to nie dużo, ale taki jest u nas zwyczaj wystarczy karteczka, kwiatuszek - coś skromnego ale miłego
reklama
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
Buba u nas też trzy barany w domu! Brrr...
Na rocznicę chyba nic nie dostałam ale i nic nie dałam. Zafundowalismy sobie wyjazd z Julkiem tam gdzie bylismy w podrózy poslubnej i to był taki nasz prezent+urlop w jednym.
Po porodzie czekały na mnie chyba tulipany na stole w domku, ale widzicie jaka ja jestem "chyba" sama nie wiem co i kiedy dostałam. No i lubie jak czasami mąż wraca z różyczką z pracy. Tak od czasu do czasu zatrzymuje się przy kwiaciarni i jest to miłe.
Priscilla gratulacje osiągnieć w kuchni To potrafi sprawić radość.
Na rocznicę chyba nic nie dostałam ale i nic nie dałam. Zafundowalismy sobie wyjazd z Julkiem tam gdzie bylismy w podrózy poslubnej i to był taki nasz prezent+urlop w jednym.
Po porodzie czekały na mnie chyba tulipany na stole w domku, ale widzicie jaka ja jestem "chyba" sama nie wiem co i kiedy dostałam. No i lubie jak czasami mąż wraca z różyczką z pracy. Tak od czasu do czasu zatrzymuje się przy kwiaciarni i jest to miłe.
Priscilla gratulacje osiągnieć w kuchni To potrafi sprawić radość.
dori
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2005
- Postów
- 1 176
Ale wychwaliłyście tego mojego męża. Chyba mu pokażę co napisałyście. Ale tak naprawdę to ja byłam bardzo zdziwiona, bo po urodzeniu dziecka czy na rocznicę też nic nie dostałąm od niego. Daty moich urodzin uczył się 4 lata. Teraz już pamięta. Ciekawe czy w styczniu też będzie pamiętał.
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
A swoją drogą to miała być przerwa na bb????
przerwa bedzie od nocy czyli w sobote i niedziele - ja tak zrozumialam
a ja dostalam kwiaty od meza i od syna po urodzeniu kamilki i na rocznice i urodziny/imieniny tez dostaje ostatnio jak tylko maz jest w domu i zawsze osobno od synka czyli dwa bukiety
a ja dostalam kwiaty od meza i od syna po urodzeniu kamilki i na rocznice i urodziny/imieniny tez dostaje ostatnio jak tylko maz jest w domu i zawsze osobno od synka czyli dwa bukiety
dori
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2005
- Postów
- 1 176
Idzia to musi być super uczucie dostać kwiaty od dwóch mężczyzn naraz.
Ja ostatnio stojąc w kwiaciarni widziałam super akcję. Stali rodzice i córeczka. Rodzice kupowali jakiś bukiet i jak przyszło do płacenia to córcia zapytała czy i ona mogłaby kupić 2 roże. Mama się zgodziła więc kwiaciarka dała jej dwa kwiaty, ozdobiła każdy z osobna wstążeczką i dała dziewczynce. Jak wszyscy wyszli przed sklep mała dała po kwiatuszku rodzicom. Miała ok 7-8 lat. Ciekawe czy i ja się kiedyś doczekam takiego gestu ze strony Klaudii.
Ja ostatnio stojąc w kwiaciarni widziałam super akcję. Stali rodzice i córeczka. Rodzice kupowali jakiś bukiet i jak przyszło do płacenia to córcia zapytała czy i ona mogłaby kupić 2 roże. Mama się zgodziła więc kwiaciarka dała jej dwa kwiaty, ozdobiła każdy z osobna wstążeczką i dała dziewczynce. Jak wszyscy wyszli przed sklep mała dała po kwiatuszku rodzicom. Miała ok 7-8 lat. Ciekawe czy i ja się kiedyś doczekam takiego gestu ze strony Klaudii.
Rybcia_21
Fanka BB :)
dori widze ze i ja nie byłam sama.Tez nic nie dostałam od Macka na urodzenie Dominisi,urodzinki jak miałam to dostałam czekoladki dzień później.A jestem ciekawa czy w niedziele dostane jakies kwiatki na imieniny.
reklama
Priscilla
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 2 192
Rybcia, moze przypomnij dyskretnie mezowi ;-)
My np. kilka dni przed moimi urodzinami wpadlismy do rodzicow akurat na ich rocznice slubu (o ktorej zapomnielismy). Tata kupil mamie pek czerwonych roz, torcik i winko. Jak wyszlismy zaczelam z mezem niby przypadkiem rozmowe, ze tata bardzo ladnie sie zachowal, ze mamie pewnie bylo bardzo milo, ze ciekawe czy my za 25 lat tez bedziemy sobie robic prezenty i tak sie kochac jak oni. No i zadzialalo - rok temu nic nie dostalam a teraz bielizna, tort, winko i kwiatki :-)
Sztuka manipulacji zadzialala ;-)
My np. kilka dni przed moimi urodzinami wpadlismy do rodzicow akurat na ich rocznice slubu (o ktorej zapomnielismy). Tata kupil mamie pek czerwonych roz, torcik i winko. Jak wyszlismy zaczelam z mezem niby przypadkiem rozmowe, ze tata bardzo ladnie sie zachowal, ze mamie pewnie bylo bardzo milo, ze ciekawe czy my za 25 lat tez bedziemy sobie robic prezenty i tak sie kochac jak oni. No i zadzialalo - rok temu nic nie dostalam a teraz bielizna, tort, winko i kwiatki :-)
Sztuka manipulacji zadzialala ;-)
Podziel się: