Ada2222
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2021
- Postów
- 209
Witam.
Może zacznę od tego że mój bobo od samego początku byl przeciwnikiem spania. Ale od 2-3 miesięcy to jakiś kosmos. Zasypia u nas na łóżku ale ile w tym placzu, szarpania, kopania itp. Chcę go przytulić źle, chce pogłaskać po buźce też źle. Nie ma mowy wgl o łóżeczku bo łóżeczko traktuje jako zabawę. Już mi ręce opadają i nie wiem jak mu pomóc. Jest zmęczony, prawie śpi i nagle zaczyna się szarpać za wlosy, nogami tupać itp.
Nie jest przebodzcowany ani przemeczony. Chodzi spać o 18, jak zaśnie śpi do 4 potem mleko I dalej ale już tylko z nami. Jak położymy go spać później to jest jeszcze gorzej.
Czy któraś z mam miała coś podobnego?
Może zacznę od tego że mój bobo od samego początku byl przeciwnikiem spania. Ale od 2-3 miesięcy to jakiś kosmos. Zasypia u nas na łóżku ale ile w tym placzu, szarpania, kopania itp. Chcę go przytulić źle, chce pogłaskać po buźce też źle. Nie ma mowy wgl o łóżeczku bo łóżeczko traktuje jako zabawę. Już mi ręce opadają i nie wiem jak mu pomóc. Jest zmęczony, prawie śpi i nagle zaczyna się szarpać za wlosy, nogami tupać itp.
Nie jest przebodzcowany ani przemeczony. Chodzi spać o 18, jak zaśnie śpi do 4 potem mleko I dalej ale już tylko z nami. Jak położymy go spać później to jest jeszcze gorzej.
Czy któraś z mam miała coś podobnego?