reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problemy z cerą

dominique.p

Fanka BB :)
Dołączył(a)
27 Grudzień 2005
Postów
1 746
Hej dziewczyny :D Jak reaugują Wasze ciała, a głownie chodzi mi o cerę, ale też o włosy i paznokcie, na ciążę????
Ja od kilku dni zauważam okropny wysyp pryszczy na twarzy, kilka też wyskoczyło mi na plecach. Nie miałam wcześniej takich problemów, ba, w ogóle nie miałam trądziku jako nastolatka, a tu wyglądam ja muchomor w negatywie!!!! :mad: Włosy też, choć gęste, to wyglądają smętnie i "oklapują" niedługo po umyciu :o....

Mój gin na ostatniej wizycie (we wtorek) powiedział, że nie można stosować normalnych preparatów na trądzik w ciąży, bo zawierają szkodliwy dla płodu retinol i inne groźne substancje, a poza tym "pocieszył" mnie, że i tak nic by nie pomogło, bo nawet jakbym jedne pryszczochy zaleczyła, to zaraz by mi wyskoczyły następne... Kazał czekać, aż samo przejdzie, a wg niego powinno tak się stać już w III trymestrze. No, zobaczymy....

A jak u Was to wygląda?

Pozdrawiam(y)  ;D
 
reklama
Hej hej.

U mnie bylo tak, ze na smiusienkim poczatku jakby sie wszystko poprawilo: i wlosy i paznokcie i cera, ale teraz juz minelo. Generalnie mam cere tradzikowa, ale to co sie teraz dzieje przekracza moje mozliwosci pojmowania. Moze nie tyle na twarzy, co na plecach, posladkach i udach... Na domiar zlego robia mi sie jakies wrzody, ale to chyba z zimna, bo na dworze jest okropnie, a ja marzne mimo, ze ubieram sie cieplutko :(

Paznokcie tez mi sie ostatnio oslabily. Tylko wlosy jeszcze zostaja takie, jakie byly i jakie sa od dawna - zdrowe i pokrecone. Pozdrawiam(y) goraco :)
 
Witajcie sierpnióweczki!! Ja z marca.

Znam problem z cerą (faktycznie w drugim trymestrze przeszło i teraz, w trzecim jest super)
Ja stosowałam maść cynkową i często przemywałam twarz tonikiem. Jak przychodziłam do domu, starałam sie szybko zmywać makijaż i dać odpocząć skórze. Pomagało.

U nas dziewczyny polecały też Sudocrem - to krem dla dziecka, który później można zostawic dla maleństwa. O jego działaniu nic wam tu nie napiszę, bo sama nie testowałam.

Moja dobra rada: stosujcie już oliwkę na brzuszek, piersi i pośladki. Unikniecie rozstępów :) Warto już teraz sie o to zatroszczyć ;) Ja kupiłam oliwkę dla kobiet w ciąży w Rossmanie i jestem z niej bardzo zadowolona, bo skuteczna i ładnie pachnie na ciele.

Pozdrawiam was serdecznie i życzę dobrego czasu ciąży. Bądźcie spokojne, bo to nas może ocalić :)

Kinga :)
 
KingaP dzięki za rady. Co do oliwki, to ja stosowałam jeszcze przed ciążą i nadal stosuję oliwkę Johnson's Baby (normalną, w spray'u lub w żelu), ale teraz mam zamiar kupić specjalną dla kobiet w ciąży. Podobno najlepiej "zaprzęc" swojego mężczyznę do smarowania ;)
 
Nooo, i przyjemnosc jaka ;D

Moj maz juz sie zaoferowal, ze bedzie mi codziennie masowal stopy i plecki jak beda bolec :)

I faktycznie, slowa skutecznie dotrzymuje :D
 
czesc dziewczyny , kurczak , u mnie cera poprawila sie bardzo , zero wypryskow , no moze jeden czy dwa od czasu do czasu , ale to wszystko i wlosy mam bardziej lsniace i chociaz wiem ze to malo prawdopodobne grupsze
nie stosuje zadnych specjalnych tonikow itd. uzywam zelu aloesowego do mycia i kremu na noc z wit a i na dzien lekki beztluszczowy i jak narazie odpukac jest super ;)
 
A mi paznokcie łamią się jak szalone:( Włosy są ok, cera bez zmian (czyli tłustawa, ale bez pryszczy). Generalnie zrobiłam się jakas napuchnieta, wzdęta i duża (to znaczy wagowo nie przytyłam nic, ale jakoś tak nie mieszczę się w ciuchy)
 
reklama
No silunia faktycznie, tylko pozazdrościć, zero mdłości, żadnych problemów z cerów. Ja niestety też na to narzekam, zresztą pisałam już wcześniej. Na twarzy mam co chwilę jakąś niespodziankę, ale nigdy nie miałam syfków na plecach, a teraz trochę ich się nazbierało. Włosy i paznokcie na razie w porządku.
 
Do góry