reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Problemy z zajściem w ciążę :(((

reklama
Roza - no na początku to siadłam i mówię Mężu to co ja mogę jeśc :confused:...lekko się załamałam...ale jak zaczęłam czytac korespondowac z koleżankami to okazało się, że nie jest źle...robiłam już nawet ciasto do pizzy z mąki razowej i pełnoziarnistej i wyszło bosko...:tak:...teraz zakupiłam ksylitol...ale ponieważ przestawiłam się napicie wody więc nie słodze nim herbaty ale zamierzam np upiec rogaliki z mąki razowej ..tyle, że ja bez nadzienia ale to zawsze coś :tak:...jak wyjdą to zapodam przepisik...
No ja ziemniaków nie mogę, więc pyzy, knedle czy nawet moje ukochane placuszki zmieniaczane poszły w odstawkę... ale radzę sobie nieźle...
Dietę nakazał doktor a ja go słucham.. bo już wiele dla mnie zrobił:tak:
DZIEWCZYNY... gdyby mi ktoś powiedział te 2,5 roku temu, że będziemy mieli problemy z płodnością...to szczerze...wyśmiałabym...Moje cykle są piękne, wzorowe co 28-30 dni..zawsze dwufazowe... staram się dużo ruszac i na prawdę zawsze się zdrowo odżywialiśmy i to oboje...no ja przesadzałam ze słodkim...ale uwierzcie ...nigdy bym nie przypuszczała...LOS WERYFIKUJE NASZE PLANY... moje zweryfikował sam Bóg... czasem mi sił brakuje, czasem siedzę i płaczę bo myślę sobie innym jest lepiej...bach i dziecko... teraz może jeszcze nie umiem patrzec na naszą bezpłodnośc jak na błogosławieństwo krzyża...liczę, że kiedyś Bóg mi ból i cierpienie wynagrodzi...
TRZYMAJCIE SIĘ KOCHANE DO JUTERKA
 
Ostatnia edycja:
Jestem z powrotem.

No no! Roza pierozki, Butterfly knedle... ;-);-) Ale smaka mi zrobilyscie! :-D

Wrocilam z treningu, polozylismy Mie, a teraz relaksik z moim M. :-)

A Wam jak wieczor mija? ;-)
 
Nikusia jestem pełna uznania:-):-) dobrze że radzisz sobie z tym:-)

Butterfly ja też już po kąpieli i siedzę sama bo mąż w piłkę gra:tak:, ale jakoś zmęczona jestem i zaraz się :baffled:kładę

Mary zapraszam na pierożka:-D

A ja wam powiem że juz dawno przekonywałam męża na drugie, czułam że będą kłopoty ( nie myliłam się niestety) Maja miała już 3 lata to śmiechem - żartem podgadywałam - a przekonałam go dopiero w kwietniu tego roku....

Dobrej nocki życzę:-)
 
reklama
Do góry