reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przedszkola i żłobki

No to długo czekaliście na żłobek. Ja złożyłam podanie jak córka też miała 6 miesięcy - więc dobrze myślę, że raczej marne szanse że coś dostaniemy.
A to co piszesz o tamtym żłobku to mi by się też nie podobało. Ale pamiętaj zawsze że do ciebie należy ostatnie zdanie. Nie bój się pytać i zwracać uwagę paniom. Wyjaśnij o co ci chodzi i na czym ci zależy. To twoje dziecko.
 
reklama
Już kilka razy prosiłam żeby córka była prowadzana na nocnik ale jak widać panie nie przejęły się tym zbytnio :) jeszcze miesiąc będzie tam chodzić bo tak jest umowa napisana miesiąc wypowiedzenia, a od września do państwowego jakoś wydaje mi się że tam będzie lepiej. Może jest tu jakaś mama której dziecko chodzi do żłobka na brytyjskiej??
 
Tak sobie czytam o tych przewinieniach żłobkowych.
Nie wiem jaka w tym żłobku jest duża grupa dzieci. Moja chodzi do grupy 25 osobowej. I w takiej grupie choćby panie się skichały, to i tak nie opanują tego co by należało. I tak im chyba nieźle idzie.
Wiele razy jak odbierałam Kassi, to było już późno. Dzieci były na podwórku. Rano zimno, więc trzeba było ją ciepło ubrać. Po południu 20 stopni. A jak ją odbierałam z podwórka, to miała na sobie rajstopy, spodnie, koszulkę, bluskę, sweterek i kurtkę z podpinką. Spocona, że można wykręcać. Od razu brałam ją do szatki. Zmieniałam bluzkę, zdejmowałam koszulkę. Najwyżej sweterek ubrałam i do domu.
Też niestety przedszkole nam numer wywinęło. Zrobili taki nabór, że przyjęli prawie 2 grupy trzylatków. Z że zabrakło do trzylatków 9 dzieci, więc moja grudniówka ląduje znowu w trzylatkach w przyszłym roku. Jesteśmy bardzo niezadowoleni, bo trafia do dzieci, które dopiero będą poznawały przedszkole. Znowu będą płaczące na cały regulator dzieciaki. Boimy się, że jej się udzieli i nie odnajdzie się w tej grupie. Rozmawialiśmy z panią dyrektor. Ona twierdzi, że to wina idzie gdzies z góry, bo nie pozwolono przyjmować 5 i 6-latków. Ale sądzę, że mogli przyjąć tyle 4-latków, żeby nie trzeba było tworzyć dwóch grup trzylatków. Jak dla mnie to rok zmarnowany w przedszkolu. nowu powrót do książeczek dla trzylatków. A pani dyrektor nie może nam zagwarantować, że w przyszłym roku historia się nie powtórzy i nie wiadomo gdzie Kassandra przeemigruje, bo znowu zawini ponoć ktoś z góry. Wydaje mi się, że przenoszenie takiego małego dziecka z grupy do grupy nic dobrego nie wnosi.
 
Chyba nie ma placówki idealnej. W grupie mojej córki jest 12 osób więc myśle że Panie mogą się jakoś ogarnąć. Akurat z tym ubieraniem u nas nie ma problemu bo rano córka jest cieplej ubrana a jak przychodzę po nią popołudniu i są na dworze to już jest ubrana tak żeby było ok. Niby wszystko jest ok bo córka zadowolona sama idzie na sale ale jest kilka rzeczy które mnie drażnią ale to chyba każda matka widzi coś co mogłoby być robione lepiej :)
 
Ja ze swojej strony mogę polecić przedszkole Różowy Słonik w Dąbiu. To aż 3 placówka, do której zaprowadziłam mojego syna. Wszystkie poprzednie nie spełniały moich wymagań i postanowiłam poszukać czegoś konkretniejszego. Mój synek jest zadowolony, dużo tam czasu poświęcają dzieciom, co widać gdy się odbiera dziecko. Poza tym, mój Adaś sam często opowiada, że "ciocie" pomagają im w pracach plastycznych i przygotowują zabawy dla nich. Jeśli chodzi o takie indywidualne podejście do dzieci też polecam, opiekunki dbają aby dzieci były odpowiednia ubrane i przede wszystkim dużo jadły, co u mojego szkraba jest sporym problemem. Myślę, że warto się zainteresować tą placówką, gdy ktoś poszukuję przedszkola lub żłobka dla swojego dziecka.
 
Córka byla 2 tygodnie w wakacje w przedszkolu na Tomaszowskiej. Zadowolona bardzo. Teraz marudzi, że nie chce chodzić do swojego, tylko tam chce wracać. Na Tomaszowskiej bardzo ciasno ale atmosfera jej jak widać bardzo odpowiadała. Szczególnie ptaszek w klatce zeberka witający dzieci na wejściu do przedszkola.
 
Witam Mamy ze Szczecina:)
czy jest ktoś kto czeka na żłobek i przedszkole miejskie?
Czy u Was też dziecko nie podskoczyło do góry na liście oczekujących po terminie, w którym należało przedłużyć zgłoszenie w systemie? Gdy dwa lata temu Syn oczekiwał w kolejce poszliśmy do góry o kilkadziesiąt miejsc, w zeszłym roku u sąsiadki podobnie. A teraz nic-ani drgnęło.
 
reklama
Ostatnio w miejscowości Dołuje, blisko Szczecina, otwarta została nowa, bardzo fajna moim zdaniem placówka. Jest to przedszkole i żłobek Słoneczny Sad. Z tego co widziałam na ich stronie www, to są bardzo dobrze przygotowani jeśli chodzi o zaplecze techniczne. Edukacyjne również, bo wykorzystują autorskie programy rozwojowe. Warto także to miejsce wziąć pod uwagę.
 
Do góry