reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przystanek kulinarny

Onesmile a u mnie bób od wczoraj w lodówce leży. :) Jeszcze jest dość drogi, ale nie mogłam się oprzeć.

Smoniq
a to przepis mojego teścia na te gołąbki siekane:

1 kg kapusty
1 kg mięsa mielonego (wołowe)
1 szk grysiku na 1 kg kapusty i 1 kg mięsa
2 jajka
sól
pieprz

Kapustę dosyć drobno posiekać, zasypać solą i odstawić na 20 min, żeby puściła sok. Odcisnąć kapustę. Kapustę wymieszać z mięsem. Wbić ze 2 jaja, szklankę grysiku, przyprawić.

Mnie one bardzo smakują.
 
reklama
Ja sie wlasnie racze od popoludnia bobem i zjadlam juz 0,5kg i chyba mi starczy na dzisiaj jedzenia (sniadanie 2 kanapki z ciemego chleba z serkiem i ogorkiem, obiad zupka jarzynowa na maselku, po spacerku jogurt 2 kanapeczki i potem do teraz bob) ewentualnie jeszcze jakie jablko sobie zjem
 
mam prosbe, dostalam taki wynalazek i pojecia nie mam co w nim i jak mozna zrobic, ale wy na pewno macie jakie sprzepisy czy pomysly!!

Mango Halogen Oven (żółty) w Hity_Mango Pieczenie Telezakupy Mango


Bardzo dobry wynalazek:) U nas był problem i z racji braku piekarnika to zdaje bardzo dobry egzamin. Lepsze od mikrofali bo po pierwsze można używać foli aluminiowej i metalowych rzeczy. Po drugie od mięsa po ciasto można upiec. Ja testuję to od stycznia i jestem mega zadowolona:)
 
Bardzo dobry wynalazek:) U nas był problem i z racji braku piekarnika to zdaje bardzo dobry egzamin. Lepsze od mikrofali bo po pierwsze można używać foli aluminiowej i metalowych rzeczy. Po drugie od mięsa po ciasto można upiec. Ja testuję to od stycznia i jestem mega zadowolona:)

a co w tym robisz i jak robisz????? bo ja to nawet nie mam pomyslu co tam wsadzic
 
No na przykład można kurczaka upiec, skrzydełka czy nóżkę czy nawet całego. Jak nóżki to marynuję dzień wcześniej wrzucam do worka i przyprawy do tego. Potem wkładam worka do kombiwara i piekę tak około 170-180 stopni przez 60 minut. Nie nagrzewam wcześniej bo to mięsko, jak widzę,że trzeba podpiec to jeszcze tam z około 10 minut i podpiekam. To jest fajne urządzenie bo ma termoobieg. Nic wody nie trzeba dolewać, ja kładę worek na taką drucianą siatkę niską. Placek można piec bo ja bardzo często piekę od szarlotki po tort. To jest prawie jak piekarnik elektryczny z termoobiegiem tylko mniejszych rozmiarów. Nie maproblemu można i blachy wstawiać i przykrywać folią aluminiową czy nawet w niej zapiekać.
 
Dziewczyny w temacie przepisu na tarte który podrzuciłam to ja czasami go modyfikuje - jak nie mam na spód tych herbatników co w przepisie to biore zwykłe albo pieguski, w kąpieli wodnej topie mleczna czekolade, dorzucam masła tak "na oko" mniej niż te przepisowe 70g bo mam już tłuszcz z czekolady i to mieszam z herbatnikami - zastyga się ładnie.

Krem, żeby był ok i nie "pływał" musi być ubijany z naprawdę dobrze schłodzonej tłustej śmietany, kawa musi byc dodawana zimna, czekolada roztopiona też i żeby mi się nie wystudziła z grudkami to ja ją cały czas mieszam a trakcie studzenia.

A czasami jak mam leni i nie chce mi się bawić w ten krem to na spód z przepisu robie ptasie mleczko z serków homo i żelatyny (lub galaretki), w ostateczności to z torebki i też jest ok :)
 
Lolisza coś mi się wydaje, że kręcisz, że kulinarna noga jesteś. Jak już zaczęłaś temat to od razu napisz konkretnie jak to ptasie mleczko robisz. Z jakich serków? Jakie są proporcje?
 
Ależ jestem noga, z pieczonych ciast jeszcze żadne mi nie wyszło - wszystko ląduje w koszu, nawet takie najbardziej banalne ucierane gdzie wszystkie składniki wrzuca sie do miski, miksuje, wlewa na blaszke i piecze...pierogi robiłam raz w życiu - porażka, naleśników to już mi nawet mąż robić nie pozwala, woli robić sam i mieć co jeść, jak mama z siostrą pieką coś na święta to ja mam zakaz wchodzenia do kuchni :)
Umiem robić za to mięsa i pasty z różnymi sosami, ale głupio mi że nawet własnemu dziecku nie będę umiała tortu zrobić więc czasami coś próbuje piec ale kiepsko...

A ptasie mleczko robie waniliowe: 4 serki Danio waniliowe po 150 g, śmietana kremówka 250 ml, 2 czubate łyżki żelatyny, 4 łyżki cukru pudru.

Dobrze schłodzoną śmietane ubijam na sztywno, potem dodaje cukier, potem po kolei serki ciągle miksując, na samym końcu dolewam lekko schłodzoną żelatyne (wcześniej rozpuszczam w odrobinie wrzącej wody) i miksuje chwile na najwyzszych obrotach. Jak chce żeby było czekoladowe dosypuje kakao "na oko" :)

Warianty robie dwa - albo na ciasteczkowy spód z przepisu na tarte (troche więcej ciasteczek daje niz tam bo robie to wtedy w małej tortownicy) wylewam mase serkową waniliową lub czekoladową i do lodówki żeby się schłodziło, albo układam w tortownicy biszkopty na nich truskawki i zalewam masą serkową waniliową. Na to jeszcze można wylać tężejącą galaretke ale mi ciężko wyłapać "ten" moment i zazwyczaj wlewam zbyt rzadką i mi bokami wyciekało więc olałam i robie bez, ale z galaretką ładniejsze...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry