reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pyszności dla naszych skarbów

dokładnie sospetosa. Ja dzisiaj dodałam sok z malin... i też był pycha ;-) generalnie z dodatkami to tego to pełna dowolność.
 
reklama
dziewczyny umieszczajmy tu tylko i wyłacznie przepisy i nic innego :)

Ola już jadla troszkę także może ktos się skusi .

Kupuje kawałek łososia , dodałam ciutke kolendry , i takiego pieke w naczyniu zaroodpornym , wlewam odrobine oliwy z oliwek i na tym kłade rybe i tak pieke . Szymek lubi taką rybke a i Ola nie pogardziła kawałkiem .
 
Superaśny wątek!!!

Aga kisielek mniamuśny, zrobiłam z 2 jabłek i się wszyscy objadaliśmy.
Jutro zrobię budyń.

Aniam czy naczynie przykrywasz? Ile pieczesz mniej więcej?
Może na łososia też się skuszę tylko do Makro muszę podjechać bo głównie tam ryby kupuję. Nam zrobię osobno przyprawionego.
 
ja zrobilam ostatnip puree warzywne z cielecina- ja to tak nazywam ;-P

brokuły
zielony groszek
marchewka
ziemniak
cielecina
maselko badz oliwa
zoltko
koperku troszke dalam

voila proste co :-)
no i wody 100ml bo warzywka gotowalam na parze z miesem

puree wyszło zielone nie za ciekawe ale zjadliwe było przez me dziecie
 
Superaśny wątek!!!

Aga kisielek mniamuśny, zrobiłam z 2 jabłek i się wszyscy objadaliśmy.
Jutro zrobię budyń.

Aniam czy naczynie przykrywasz? Ile pieczesz mniej więcej?
Może na łososia też się skuszę tylko do Makro muszę podjechać bo głównie tam ryby kupuję. Nam zrobię osobno przyprawionego.

Nie przykrywam pieke ok 25-30 min w temp ok 200 stopni widac po rybie czy dobra . możesz obok połozyć kawałki dla was .
i je posolić i pieprzy dodać na talerzy pokropić cytrynką

Mala tez zaliczyła juz pstraga takiego z foli jest bardzo mieciutki tylko babraniny z obieraniem jest troszkę no i ma ości malutkie więc trzeba uważac też zrobiłam przy okazji jak robiliśmy dla siebie .
 
U nas dziś bedzie pomidorowa to i dziecku się dostanie. Z tym ze wywar zrobie osobno, na marchewce troszeczce korzenia pietruchy i dodam łyżeczkę koncentratu... ale jak zrobiłam dokładnie to wam napisze później...



EDIT
Zupkę zrobiłam tak
Wkroiłam marchewkę, dodałam troszeczkę pietruszki i selera pogotowałam trochę aż zmiękło. Dosypałam 2 łyżeczki ryżu, znowu pogotowałam aż ryż dojdzie. Dodałam 2 łyżeczki koncentratu i tyle samo śmietany. Wyszło tego 2 porcje. Jadł aż ryczał że za powoli obracam łyżeczką. Teraz czekam na reakcję organizmu. Druga porcja poszła do mrożenia...

EDIT
I inny kisielek
125 ml kompotu bez owoców lub soczku dla dzieci
łyżeczka mąki ziemniaczanej
50 ml wody

Wode zagotować. W chłodnym kompocie lub soczku rozprowadzić dokładnie mąkę i wlać do wrzącej wody. Mieszać do zagotowania.

Moje dzieci się dzisiaj za tym zabijały :eek: po mnie :p
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, kiedyś któraś z Was kluseczki dla dziecka gotowała na wodzie i dodawała do zupki.
Mogę prosić o ten przepis? Zamierzam dziś ugotować zupkę warzywną jakąś i kluseczki bym chętnie dodała:-)
 
dzięki Aga;-)
Jak widać za dużo snu też mi szkodzi he he
To takie klasyczne lane kluseczki są - nie wiedziałam tylko, czy dodawać mąki a teraz już wiem i zmykam gotować:-)
 
reklama
Na pierwszy deserek dzisiaj poszedł
Mocno pomarańczowy mus
1 dość duża marchewka
troszeczkę dyni
kasza manna/kleik kukurydziany
woda
Marchewkę obrac i umyć, pokroić na cienkie talarki wrzucić na wrzątek i gotować aż zmięknie. Dodać dynię (ja dodałam mrożona już wcześniej ugotowaną i było szybciej ;-)) jak sie zagotuje wszystko zmiksować i dodać mannę lub kleik. Jeśli mamy zwykłą mannę pogotowac jeszcze 3-5 minut. Odstawić aż przestygnie. Można podawac samo albo jako sosik ;-)
 
Do góry