reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzeństwo - szaleństwo :-)

Ja póki co mówię że w brzuchu rośnie truskawka i że nie wolno skakać po mamie bo to najlepsza zabawa :-D ale też nic nie kuma
 
reklama
My powiedzieliśmy Frankowi, że został Starszym Bratem tuż po zrobieniu testu :) Ucieszył się i zaczął tego dnia chodzić ;) ;) ;) A swoją radość okazuje głównie kopiąc mamę w brzuch. Jak jeszcze Młode zacznie kopać od środka, to będę mieć siniaki na przestrzał ;)

A tak poważnie, to pewnie do końca niewiele Franek zaczai. Ale z drugiej strony to dobrze - podejrzewam, że dzięki temu po krótkim czasie to, że ma młodsze rodzeństwo będzie dla niego zupełnie naturalne, jakby niby nie było inaczej :)
 
Moje drogie mamy, może któraś z Was starała się o sanatorium dla dziecka i ma jakieś dobre rady?:)
Ja jestem już umówiona u lekarza na wypisanie wszystkiego ale chętnie posłucham ras tych co już suę starały;-)
 
Mamy Starszaków: jak rozwiązujecie problem wózka?
Zastanawiałam się nad tym długo i doszłam do wniosku, że 20-miesięczny Franek będzie potrzebował jeszcze przez jakiś czas jakieś miejsce dla siebie do siedzenia. Myślałam o chuście, ale długo tego klocka na plecach nie poniosę. Dostawki stojące nie wchodzą w grę - zleciałby z nich przy pierwszej okazji, za mały będzie.
A u nas wózek używany często. Nie mówię o wypadach do parku na huśtawki, bo wtedy sobie dotupta na butach, ale pewnie będę musiała szybko wziąć zlecenia z pracy, więc będą nas czekać wypady na Rynek, różne załatwiania, zakupy itp. Prawo jazy będę robić dopiero przyszłą wiosną, więc póki co jestem zdana na komunikację miejską i nogi ;)

Znalazłam takie cudo: Strona Główna - Akcesoria do wózków, przystawki, dostawka do wózka, do spacerówek
U nas dość drogie, ale na ebayu używane można kupić już za 200 zł. Nasi znajomi z Anglii będą w czerwcu w Polsce i mogliby nam przywieźć.
Opinie ma dość dobre, nie jako wózek na stałe, ale jako okazyjna dostawka dla odpoczynku, czyli to, o co mi chodzi.
Aha, no i dodatkowych argumentem u nas jest to, że planujemy jeszcze trzecie, a może i czwarte dziecko z małą różnicą wieku, więc przydałoby się to i przy kolejnych maluchach.

Będę wdzięczna za Wasze opinie i pomysły na rozwiązanie problemu wózkowego :)
 
Fajne to to :) Ale ten sam problem, co ze zwykłą dostawką - maluch niespełna 2-letni na tym spokojnie nie wystoi :/

Znalazłam coś takiego z opiniami o buggypodzie: Re: BUGGYPOD!!! - Wózki dziecięce - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl
Polecane są też podwójne wózki Phil & Teds i Graco Duo. Ale średnio mi się w nich podoba opcja leżąca... Wolę tradycyjną gondolę. No i to kupa kasy. Na ebayu nowa przystawka buggypod kosztuje w przeliczeniu na nasze 400 zł plus adapter, który ja muszę mieć do X-landera - 50 zł. To chyba najtańsza opcja. A jakby jeszcze wziąć używany, to już całkiem tanio wychodzi.
 
tu w uk maja takie wozki ze mniejsz edziecko ma swoje miejsce u gory, jakby na 1szym pietrze, a wieksze nizej, jakby ciut pod tym u gory, na pewno widzialyscie takie wozki, dobre rozwiazanie
 
To jest chyba wózek Phil & Teds. No ale - tak jak pisałam - leżąca wersja jest jak dla mnie kiepska. Poza tym kosztuje to tyle, co cały wózek, a jak już się jeden ma, to szkoda wydawać kasy na kolejny :/
 
już właśnie kiedyś tu wstawiałam tego buggypoda, strasznie u nas drogi ale rozwiązanie super! ja chyba na razie pożyczę od koleżnaki parasolkę, w sierpniu mój mąż bedzie z nami w domku, więc będziemy jeździć na dwa wózki i damy sobie jeszcze trochę czasu do namysłu.. ;-)
 
reklama
My Radkowi nic nie mówiliśmy, ale jak chce na mnie włazić to mówię, że nie wolno, bo mamę brzuszek boli. Gdzieś wyczytałam, żeby w sytuacjach np. jak starsze dziecko chce na rączki to nie mówić, że "nie, bo mama ma dzidzię w brzuszku" tylko zwalać na bolący kręgosłup itp. Żeby dziecko sie nie zraziło, że młodsze rodzeństwo już mamę odbiera czy coś w tym stylu ;)
Ale generalnie Radek jest zdziwiony, że mama ma taki duży brzuch i jak mi go odkrywa, żeby pokazać "piepek" to się przytula do brzuszka ;) Nie wiem skąd mu się to wzięło, może czuje, że ten brzuszek to jakiś specjalny jest ;)


Odnośnie wózków to Ewa super jest ta dostawka, którą pokazałaś! Ciekawe za ile takie coś chodzi i czy do mojego wózka by dało radę doczepić... My myślelismy na razie o zakupie po prostu parasolki dla Radka, bo na pewno będziemy chodzić na długie spacery do lasu i Młody nie da rady tyle na nogach...

Edit: już znalazłam cenę... ok 700zł ;/
A zobaczcie na to DOSTAWKA do wózka seat 2 go ,lascal buggybord (2170555069) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. jakies nie przemyślane trochę to rozwiązanie, bo jak ten wózek niby pchać?? Dziecko starsze między nogi włożyć czy gdzie???
 
Ostatnia edycja:
Do góry