reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozmowy nie-kontrolowane czyli zabawne powiedzonka,teksty,opowieści naszych Szkrabów

Dobre te nasze dzieciary hihi:tak::-D:-D

A to Pszczele najswiezsze (tu na razie, potem na bloga wiecej wstawie:tak:):

1. Pszczoła chciała, żeby P. ja podniosl do gory nogami po raz n-ty, a on odmowil, tlumaczac, ze moze jej sie od tego niedobrze zrobic, co moje dziecko skwitowalo: "Tato, ale z ciebie sztywniak!":-D

2. Wrocilysmy z wywczasow i zabralam sie od razu za ladowanie pralki brudnymi ciuchami i tym podobne rzeczy, Pszczola w miedzyczasie robila inspekcje swojego pokoju. w pewnym momencie przychodzi do mnie rozebrana do rosolu i mowi: "Nie zamierzasz mnie dzisiaj kąpać? Przecież śmierdzę!":zawstydzona/y:;-):-D

3. "Pszczolko, moge ci troche zdjec porobic?"
"Tak, ale musisz mi dać cztery mamby kokakolowe za to.":zawstydzona/y:;-):-D
 
reklama
Dominque, Pszczola jest nie do pobicia! :-D:-D:-D Skad ona bierze takie teksty zabojcze?? :-p:-D:-p Tym "sztywniakiem" totalnie mnie rozwalila :-D
 
Piotrus do wujka: "Wies, to było wtedy, jak pływałem z kotem, w mozu. Motolówką pływałem. A ten kot pływal zaglówką, ale ja go pilotowałem". Tego samego dnia, do babci: "Babciu, nie uwiezys! Obudziłem się lano, a na moim oknie siedział klokodyl! Taki oglomny! Ale go załatwiłem laselem".

Taka ma fantazje...
 
Mamy teraz malowanie w domu. Weronika weszla wieczorem do pokoju Piotrusia i zobaczyla nowe kolory na scianie: "Cio to? Cio to? Pan!" Wiedziala, czyja to robota. :tak: A zapytana, co pan robi w naszym domku, odpowiada: "Pan pije kawa, kawa". Taka prawda! Strasznie mozolnie idzie mu robota, ale kawy wypija hektolitry...
 
reklama
Ja tam codziennie slysze, ze Jagoda nie jadla zupki, bo miala byc "MACHLEWKOWA" a pani nie ugotowala machlewkowej to ona nie jadla :-D :-D :-D
Jej machlewki - znaczy marchewki - rozbrajaja mnie dokumentnie :-)

Przed wyjazdem do mojej mamy zadzwonilam do niej i Jagoda rozmawia.
Slysze pytanie mojej mamy:
-Jagodko, przyjedziesz z mamusia i tatusiem?
-Nie, tylko z mamusia, bo tatus jest w pracy.
(na to ja sie wtracam, ze tatus bedzie mial wolne i tez pojedzie i w tym momencie...)
-Huulaaaa, wsyscy moi lodzice maja wolne!!!!!!
 
Do góry