Różnice miedzy USG a OM

[stokrotka0504]

Cześć dziewczyny, może znajdzie się ktoś kto rozjaśni mi mój przypadek, bo jestem już kompletnie zagubiona. Mianowicie ostatnią miesiączkę miałam 28.02, cykle około 31-33 dni, jeśli chodzi o objawy owulacyjne to najsilniej dostrzegałam je w okolicy 17-18.03. Pierwszy test wykonałam 31.03 - negatywny, drugi test w dniu 05.04 był pozytywny i od razu wykonałam betę- wyszła 71, po dwóch dniach powtórzona- 182. Pierwsze usg, na którym potwierdzono ciążę w dniu 19.04 - termin porodu 12.12, drugie usg 29.04 - tu rozbieżności między wielkością pecherzyka (7t6d) a zarodka (7t0d) i termin porodu 17.12, trzecie usg 08.05 - termin porodu określony na 13.12 i ostatnie usg na którym byłam to prenatalne - w dniu wczorajszym, tu termin porodu określony na 09.12 - zgodny z OM z uwzględnieniem dłuższego cyklu. Czy któraś z Was miała takie wahania w tych wszystkich danych? Czy możliwe żebym zaszła w ciążę po 22.03? Odchodzę od zmysłów ponieważ mąż po 22.03 rozpoczął leczenie, które niekorzystnie mogłoby wpłynąć na dziecko

 

[Aksamitka28]

Cześć dziewczyny, może znajdzie się ktoś kto rozjaśni mi mój przypadek, bo jestem już kompletnie zagubiona. Mianowicie ostatnią miesiączkę miałam 28.02, cykle około 31-33 dni, jeśli chodzi o objawy owulacyjne to najsilniej dostrzegałam je w okolicy 17-18.03. Pierwszy test wykonałam 31.03 - negatywny, drugi test w dniu 05.04 był pozytywny i od razu wykonałam betę- wyszła 71, po dwóch dniach powtórzona- 182. Pierwsze usg, na którym potwierdzono ciążę w dniu 19.04 - termin porodu 12.12, drugie usg 29.04 - tu rozbieżności między wielkością pecherzyka (7t6d) a zarodka (7t0d) i termin porodu 17.12, trzecie usg 08.05 - termin porodu określony na 13.12 i ostatnie usg na którym byłam to prenatalne - w dniu wczorajszym, tu termin porodu określony na 09.12 - zgodny z OM z uwzględnieniem dłuższego cyklu. Czy któraś z Was miała takie wahania w tych wszystkich danych? Czy możliwe żebym zaszła w ciążę po 22.03? Odchodzę od zmysłów ponieważ mąż po 22.03 rozpoczął leczenie, które niekorzystnie mogłoby wpłynąć na dziecko

U mnie był tylko rozjazd między USG mojej lekarki ona wpisała mi termin 26.07.22, a na prenatalnych wpisali 18.07.22 Młody urodził się 17.07 i lekarze powiedzieli, że wygląda na 100% donoszonego bobasa z 40 tygodnia. Różnice w pomiarach bardzo często mają związek z różnicą w sprzęcie, przy okruszkach wystarczy delikatne drgnięcie ręki i już wychodzi kosmiczna różnica Ja pewnie trzymałbym się terminu z prenatalnych

 

[Mama3Kinga]

W moim przypadku Om była 18.10-24.10 i cykle też ok. 33dni, książkowo powinna być owulacja po 2tyg i tak obliczany jest termin porodu według Om, a ja miałam tydzień później, czyli 8.11,czulam to, 21.11 był kłujący ból prawego jajnika i dzień później lekkie plamienie, czyli już wiedziałam, że jest zagnieżdżenie a testy robiłam 19 i 20.11 negattwne, następnie 23.11 już test wyszedł pozytywny a beta z 25.11 była 283.
Według Om mam termin na 25.07,kazde usg pokazywało ciąże młodszą o tydzień ale wg terminu z OM mam się zgłosić do szpitala 25.07 po przedłużenie zwolnienia do pracy i przy okazji zobaczą czy jest wszystko dobrze ja obstawiam poród na 2.08

 

[witch84]

@stokrotka0504 Termin porodu z USG wynika z wykonanych pomiarów. Na tym etapie dziecko/pęcherzyk są małe, a przyrosty dzienne duże. Zatem jeśli lekarz wstawi znacznik o milimetr dalej lub w złym miejscu, może to oznaczać, że pomylił się o kilka dni.
Stąd najbardziej wiarygodny termin jest określany na podstawie pierwszego USG prenatalnego (bo potem dzieci mogą rosnąć w różnym tempie).

 

[stokrotka0504]

@stokrotka0504 Termin porodu z USG wynika z wykonanych pomiarów. Na tym etapie dziecko/pęcherzyk są małe, a przyrosty dzienne duże. Zatem jeśli lekarz wstawi znacznik o milimetr dalej lub w złym miejscu, może to oznaczać, że pomylił się o kilka dni.
Stąd najbardziej wiarygodny termin jest określany na podstawie pierwszego USG prenatalnego (bo potem dzieci mogą rosnąć w różnym tempie).

A czy ta beta pasuje do owulacji/zaplodnienia w dniu 19.03? Wszystko mi się rozjeżdża już w mojej głowie... ale pocieszające jest to, co piszecie dziewczyny.

 

[witch84]

Ale nie wiesz kiedy miałaś owulacje, bo nie byłaś na monitoringu Moim zdaniem zarówno beta, jak i długość cyklu sugeruje, że owulacja mogła byc później niż myślisz.
Pozatym te różnice naprawdę są niewielkie, więc moim zdaniem zupełnie nie masz czym się przejmować. Im pozniejsza ciąża tym wyliczenie terminu porodu na podstawie różnych parametrów może nawet dochodzić do 3 tygodni (bo osobno na wydruku USG widać TP z długości dziecka, osobno z obwodu głowy, osobno z brzuszka, osobno z kości udowej itp.)