reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzanie diety naszych maluszkow, przepisy dla malych smakoszy

KLUDI- wydaje mi się, że wszystko zrobiłaś ok.jeśli papka wydaje ci się za gęsta dodaj do niej trochę wywaru w którym gotowałaś warzywa, ja czasami dodaję mleczka, bo musiałam je małemu przemycać w czym tylko się dało, konsystencją się nie przejmuj-dzieci taką właśnie "papkowatą" lubią, mojemu małemu muszę wszystko dość starannie miksować, bo gdy wuczuje jakąś grudkę od razu ma odruch wymiotny, a chrupki wcina skubany!!!
MAMUŚKI ALERGIKÓW- jak u was z żółtkiem? czy próbowałyście już? tak się właśnie zastanawiam czy zaryzykować, bo z tego co wiem białko bardzo uczula, więc nie wiem jak zareaguje na żółtko, a to również obok buraczków, szpinaku i mięska bogate źródło żelaza.
chyba mam jakiś błąd, nie działają mi emotikonki, opcje wielkich liter, pogrubień, kolorów itd.
 
reklama
z warzywek Wiki jeszcze je ziemniaczki i brokuły, szpinak czeka na wprowadzenie.
Wczorajsza jagnięcina i kasza jagalana bardzo jej zasmakowała, bo chciała dokładkę, hehe
 
NataK białko wprowadza sie ok roczku a żółtko bardzo uczula-nam dermatolog kazala poczekac jeszcze:tak:
 
jajko w diecie maluszków - śliski temat:dry::sorry2:
je jestem ciekawa jak będzie po tej kaszcze mannie z czekoladą (Hipp). W sumie to nie wiem, dlaczego to kupiłam (sama bym chętnie zjadla), bo troche dziwne czekolada dla maluszków od 5 miesiąca. Dzisiaj to może jeszcze nie, ale jutro podam.
 
poczekamy z tym żółtkiem, nie ma co ryzykować-malusi po roznych rewelacjach bardzo cierpi, nie może spać, boli go brzuszek i swędzą krostki-ah co tu zrobić, w końcu chcemy dobrze a nie zawsze nam to wychodzi...
 
Ja mam problem z jedzeniem ze słoiczków, bo w Hiszpanii raczej niepopularne. Niewielki wybór, a jak już jest to ma strasznie dużo składników, dlatego częściej gotuje sama (składniki kupuje w warzywniaku i w supermarkecie:baffled: ale nie mam innego wyjścia).
Oliver je pierś z kurczaka lub z indyka, w warzyw ziemniaka, marchewkę, brokuły, groszek, owoce to jabłko, banan, gruszka ostatnio mandarynka, ale to ze słoiczków.
Kaszki to tez wybór ograniczony, taka mieszanka bezglutenowa, ale nie bardzo mu smakuje. Do picia dostaje wodę i `wciskam`:-( mu sok pomarańczowy na uregulowanie kupy.
 
Jeszcze chciałam dodać, ze tutaj odradzają podawanie szpinaku w pierwszym roku życia, gluten wprowadzać po 8 miesiącu i żółtko podawać po 11 miesiącu, ze niby bardzo uczula.
 
bo trzeba uważać, niby pół żółtka jak skończy pół roczku, ale prawda taka, że jednemu maluszkowi nie będzie nic po całym żółtku, inny jeszcze po kilku miesiącach nie będzie mógł wcinać jajeczka. A później, jak się zaczną naleśniczki czy panierowane mięska, to trzeba wliczać te jajka do diety. Tzn, jak jadło naleśniki w jeden dzień, coś z panierką w drugi, to tak jakby zjadło normalnie jajko. Bo jest jakaś ilość, którą niby bezpiecznie można podawać.
 
reklama
Jeszcze chciałam dodać, ze tutaj odradzają podawanie szpinaku w pierwszym roku życia, gluten wprowadzać po 8 miesiącu i żółtko podawać po 11 miesiącu, ze niby bardzo uczula.
ja się kieruję najbardziej tym, co wiem od mamy i teściowej. Obie wykarmiły po trójkę dzieci, alergikami nie jesteśmy, więc czemu mam ich nie słuchaj? Gdy podaję Wiktorii nowy produkt, który może uczulać, robie to ostrożnie i obserwuję córcię. W końcu nikt obcy nie może wiedzieć lepiej, co ma jeść dziecko niż opiekująca się nim mama.
 
Do góry