reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzanie diety naszych maluszkow, przepisy dla malych smakoszy

Antylopka pewnie jest troche racji w tym co napisalas, ale nie obraz sie, ale kiedys nikt nie slyszal nawet o alegrii, nie wiem czemu teraz tak jest, pewnei przez to ze jest inna zywnosc, wiecej konsserwantow itp. Ja np tez nie jestem alergikiem, maz rowniez nie, a dziecko jest uczulone na mleko. Wiec to nie jest do konca tak ze skoro mama i tesciowa wychowala dziecko bez alergii to i nam sie uda.
Ja np dostalam od tesiowej ponoc super ksiazke na temat wychowywania i zywienia dzieci, no i tam np pisze ze matka karmiaca powinna dziennie wypijac tyle mleka ile oddaje,a teraz juz sie twierdzi mleko krowei wcale nei jest takie zdrowe.

My dzis bylismy na szczepieniu i nam pani powiedziala zeby z zoltkiem jeszcze poczekac, a miesko bardzo ostroznei i tylko 1 raz w tygdoniu.
 
reklama
Antylopka pewnie jest troche racji w tym co napisalas, ale nie obraz sie, ale kiedys nikt nie slyszal nawet o alegrii, nie wiem czemu teraz tak jest, pewnei przez to ze jest inna zywnosc, wiecej konsserwantow itp. Ja np tez nie jestem alergikiem, maz rowniez nie, a dziecko jest uczulone na mleko. Wiec to nie jest do konca tak ze skoro mama i tesciowa wychowala dziecko bez alergii to i nam sie uda.
Ja np dostalam od tesiowej ponoc super ksiazke na temat wychowywania i zywienia dzieci, no i tam np pisze ze matka karmiaca powinna dziennie wypijac tyle mleka ile oddaje,a teraz juz sie twierdzi mleko krowei wcale nei jest takie zdrowe.

My dzis bylismy na szczepieniu i nam pani powiedziala zeby z zoltkiem jeszcze poczekac, a miesko bardzo ostroznei i tylko 1 raz w tygdoniu.


Dlatego właśnie napisałam, że swoją małą obserwuję i na tej podstawie ją karmię. Nie kieruję się konkretną książką, czy też nie kopiuję swojej mamay od A do Z. Bo to MY MAMUŚKI:-D wiemy najlepiej, co dobre dla naszych maluszków. A z ksiązki od teściowej, pewnie część wzięłaś, część odrzuciłaś. Sądzę, że właśnie na tym rzecz polega, nie dla każdego to samo jest dobre.:tak:
 
A u nas coś nowego w jadlospisie:-) jak pisałam w innym wątku,dałam wczoraj Filipkowi pierwszy raz kaszke ryżową-jabłkową(w której w ogóle jabłek nie czułam;-))Nestle zrobioną na wodzie bo maleka modyfikowanego Filip nie je(kiedyś mu dałam jak musiałam i całe zwrócił:sorry2:) no i z głodu wciął ją raz dwa nie zastanawiając sie co to:-D

A tak a propo mleka modyfikowanego to może powinnam spróbować do tej kaszki dać to mleko może będzie lepsza:confused: tylko że mam te początkowe tylko i niwiem czy mogłabym mu takie dodać:confused: bo szkoda mi kupować nowe (te następne) jak mi póżniej nie zje i znów będzie leżeć:dry: A może darować se i zostać przy tej wodzie:confused:
 
A tak a propo mleka modyfikowanego to może powinnam spróbować do tej kaszki dać to mleko może będzie lepsza:confused::dry: A może darować se i zostać przy tej wodzie:confused:
a nie możesz tej kaszki zrobić na odciąniętym pokarmie? bo skoro mały nie pije modyfikowanego, to rozumiem, że go karmisz. ja jeszcze nie wprowadziłam kaszek, bo karmię Wiki.
 
nie nie Kludi, można podawać. Po prostu napisałam, jak myślę, ale nie sprawdziłam tego na swojej Wiki jeszcze. Nie wiem jak mala zareaguje na mleko modyfikowane czy kaszkę. Podaje jej obiadki i deserki, na maxa zróznicowane. mam deserek Hipp kaszke z czekoladą, ale jeszcze jej nie podalam (to chyba nawet nie deser, tylko na smaczny sen, ale mi sie nie kojarzy czekolada z kolacją, więc uważam ten posiłek za deserowy)
 
Kludi ja podaję małemu kaszkę na NUTRAMIGENIE-dosładzam glukozą, przyznam, ze jabłkowa jest niezbyt smaczna, bananowa chyba lepsza,na wodzie nie wychodzi za bardzo-powstają grudki.
Ja do takiej kaszki np. bananowej dorzucam przecierek bananowy, a do jabłkowej jabłkowy, ale wtedy juz nie dosładzam. Mały wcina , az mu się uszy trzęsą-niestety nie mam zbyt wiele własnego mleczka, stąd ten paskudny NUTRAMIGEN:-(
aha jeszcze coś -nie wiem jakiego mleka początkowego używasz, ale pamiętaj, ze większość z nich po otwarciu można przechowywać do 4 tygodni:-) pozdrawiam i nie miej wyrzytów sumienia, ze zaczynasz wprowadzać Filipkowi coś nowego obok cycusia, zobaczysz jak mały sie rozsmakuje w konkretnym jedzonku, to będzie miał w nosie cycusia-u mnie właśnie tak jest, Kubuś pije z piersi 2-3x na dobę, a czasami tylko w nocy. początkowo było mi bardzo przykro, czułam się "odrzucona", ale teraz juz zrozumiałam, ze on się sam stopniowo odstawia- taka już kolej rzeczy, rosną nam te brzdące i same dokonują pierwszych wyborów, ani się nie obejrzymy, a będą śmigać po imprezach i zarywać panienki :-D
 
Kira no własnie mam i takie i takie bo moja mama już sie pospieszyła i sama kupiła, no i teraz trzeba je wykorzystać a podałam najpierw tą ryżową na wodzie bo sie boje że jak spróbuje tą mleczno-ryżową najpierw i będzie lepsza to mi tej ryżowej nie zje:sorry2:
 
reklama
Nata no własnie ja tez myślałam żeby do kaszki dodać troszkę przecieru z jabłuszka i chyba tak zrobie chociaz nie powiem żeby Filipkowi nie smakowała taka bez przecierku bo zjadła całą:tak:
A co do mleka to ja mu ogólnie nie daję modyfikowanego,kupiłam(Nestle NAN Ha) raza bo musiałam małemu podać kilka razy ze wzgldów zdrowotnych jak byłam na tabletkach,i nie mogłam mu podać mojego mleczka:-( no i teraz leży nie używane
 
Do góry