rozszerzanie diety naszych maluszków :)

[krupka]

szerlock, poczytałam wczoraj o przystawianiu do... butelki. Otóż przy dziecku kilkumiesięcznym radzą w ogóle nie uczyć juz do butelki (jeśli dziecko ja odrzuca), tylko do kubka. No ale były też rady dla mniejszego malucha:
1. Pierwsza butelkę powinien podac ktoś inny niż matka
2. Jeśli matka, to ubrana po szyję, czyli żeby dziecko nie czuło, nie widziało cyca.
3. Osoba karmiaca winna przytulać dziecko, tak jak robi to mama karmiac piersią
4. Należy wybrać porę kiedy dziecko jest głodne, ale nie za bardzo, aby miało troszkę cierpliwości.
Jeśli coś pominęłam to uzupełnie później.

Powodzenia!!

 

[szerlock]

jeny dzięki kochane jesteście. od jutra zacznę probowac wszystkie sposoby, o ktorych pisałyscie.

 

[evvula]

Ja jeszcze dodam że wolę podgrzewać w podgrzewaczu albo w gorącej kąpieli a nie w mikrofalówce bo się nierównomiernie grzeje.

 

[Ewitka]

Rzeczywiscie możesz próbować szerlock podawać mleczko z kubeczka, ale nie niekapka, bo moze się zniechęcić, bo tam trzeba ciągnąć.
Pyzuncia cztery dziurki nie muszą byc konieczne, mój smyk wszystkie soczki i herbatki pije z butelki Aventu z jedną dziurką :-)
Ja picie i kaszki to robię na zasadzie mieszania ciepłej wody z zimną, a zupki w kąpieli wodnej, bo nie mam ani mikrofali ani podgrzewacza :-)

 

[Ewitka]

jednodniowe sa jak najbardziej ok kubusiów, smakusiów karotek itp nie polecam bo tam jest stado cukrów.

Tak się zastanawiałam, ze te jednodniowe przecież konserwantów nie mają. No to spróbuje mu podać, może posmakuje i nic mu nie będzie. A ja dzisiaj małemu zrobiłam pseudo kisielek - nie chciało mi się gotować soku, więc rozmieszałam kleik ryzowy z odrobiną ciepłej wody i dodałam bobofruta jablko-marchew-banan :-) Najpierw zrobiłam odrobinę na spróbę, żeby soczku nie zepsuć, ale jak w jednej chwili wchłonał, to dorobiłam i w sumie zjadł ze 120 ml (prawie cała filiżankę).
A mam pytanie do eksperymentujacych mamusi :-), które gotowe kaszki sa najmniej słodkie?

 

[evvula]

Ewitko jeśli pytasz o smakowe to nie wiem.
Dziś kupiłam mleczną kaszke manne z bobovity ale jeszcze nie jadł.

 

[M.M]

ewitka- my chyba mamy wszystkie jakie są dostępne dla jego wieku i są tylko ryzowe Codziennie ma inną Ale jak dla mnie są wszystkie słodkie, więc ja robię tak że bazą jest głównie sam kleik ryżowy, później dosypuję kaszki (np w proporcji 2 łyżki kaszki na 3 łyżki zwykłego kleiku) i wychodzi akurat, nie jest słodkie a ma posmak owoców Zresztą w ogóle często robie tak że deserek dokładam do odrobiny kleiku robionego na mleku ;-)

 

[szerlock]

wy tu robicie takie skomplikowane miksy, ze nie wiem skad ta wiedze czerpiecie. ja jestem jakas ułomna

 

[szerlock]

podgrzewacza nie mamy tez, krótkofale mamy;-).
acha ja mam taki idiotyczny 3- stopniowy smieczk i kuwa nie wiem jak go odwrocic na jaki numer i gdzie ten numer ma byc u gory czy na dole, zeby nie chlustalo tlyko lecialo normalnie. dodam, ze smoczek ten jest dla dzieci od 3 miesiaca, wiec nie wiem jak radza sobie z tym czyms takie maluszki. jesczze jak probowałam z butla to kacper był oblany az na plecach. tragedia.

i jak z kubeczka? takiego normalnego jak dla nas? to np. jak on sie obudzi w nocy to do rana bedzie z tego pil. dzis pił soczek jabłkowy z gwinta i bardzo mu sie podobało, ale wiadomo długo trza machac.

 

[krupka]

Smoczek 3-st. ma mieć numerek na górze, czyli tuż pod noskiem, gdy dziecko ma go w buzi. Ja do podawania mleka uzywam 2, a jeśli zagęszczone kleikiem to 3.

No z tym kubkiem w nocy to faktycznie mogłoby być nieciekaiwe, ale jak przejdziesz na modyfikowane, to jest spora szansa, ze mały nie bedzie się budził w nocy na jedzenie. A w dzień podawanie kubeczka będzie znacznie prostsze. Tak, chodzi o taki normalny kubek.