reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzanie diety

MomOfTwins

Początkująca w BB
Dołączył(a)
3 Lipiec 2020
Postów
18
Witam mamusie ,potrzebuje porady- zaczelam rozszerzanie diety swoim bliźniakom, (maja w tej chwili 24tygodnie, nie zaczynalam wcześniej ze wzgledu na to,że są wczesniakami plus to ,że dość długo mieliśmy przejścia z kolkami, zaparciami,zmianami mleka itp.) Marchewkę i ziemniaka mamy już za sobą . Marchewka córce bardzo posmakowala ziemniak też, synkowi marchewka narazie nie podeszła ,natomiast ziemniaczka jadł ze smakiem. Oczywiście narazie w formie papek (dzieciaczki jeszcze nie siedza) Zastanawiam się czy teraz nie spróbować jeden dzień połączenia tych dwóch warzyw ,żeby zobaczyć czy synkowi w takiej formie posmakuje marchewka i następne warzywo myślałam, żeby spróbować podać im pietruszkę. Powiedzcie jakie Wy warzywa kolejno podawalyscie zanim przeszlyscie do owoców. Ja narazie zrobilam tak ,że 3 dni dawalam jedno warzywo. Staram się zawsze w ok południa i tak ,żeby dzieciaczki były wypoczęte i nie głodne, czasem trochę później zależy od drzemek, bo zdaza się, że nie śpią tak samo w ciągu dnia.
Później gdy już przeszłyście do owoców, to czy dalej kontynowalyscie z warzywami o jednej porze ,a owoce w innej ?
 
reklama
Ziemniak, brokuły, seler, pietruszka. Dynia i burak. Marchewka jest tak słodka, że ja podałam tuż przed owocami. Spróbuj podać kolejne warzywo a później wrócić do marchewki. U nas pietruszka nie podeszła za 1 podaniem, dopiero za drugim. Po kilku warzywach może być już zupka. Co do pory to starałam się śniadanie - kaszka z owocami, obiad - zupka, kolacja - kaszka, ale jeszcze nigdy nie wyszło.
 
Ziemniak, brokuły, seler, pietruszka. Dynia i burak. Marchewka jest tak słodka, że ja podałam tuż przed owocami. Spróbuj podać kolejne warzywo a później wrócić do marchewki. U nas pietruszka nie podeszła za 1 podaniem, dopiero za drugim. Po kilku warzywach może być już zupka. Co do pory to starałam się śniadanie - kaszka z owocami, obiad - zupka, kolacja - kaszka, ale jeszcze nigdy nie wyszło.
Hej dzięki za odpowiedź, a powiedz mi jak było u Ciebie po brokulach, bo mówią, że powodują wzdecia, a po tych ich problemach z brzuszkami jeszcze się boję.
 
U nas zaczęliśmy od marchewki i małego uczuliła 🤣🤣🤣 Potem zaczęliśmy bezpiecznie, ziemniak, cukinia, dynia, kalafior, burak, brokuł (brokuła niestety też nie toleruje, ma po nim mega biegunkę ze śluzem). Zupki na początku proponuję z 2 warzyw, potem z 3. Nie za dużo na raz.

Ja owoce zaczęłam podawać dopiero jak dużo warzyw zostało wprowadzone i tylko z kaszkami. Do samych owoców przeszłam dopiero po wprowadzeniu 2 stałego posiłku w formie 2 dania z mięsem (kasza jaglana, ryż, ziemniaki, makaron plus warzywa i np. Indyk).

Dzięki temu dziecko zjada mi z apetytem obiad 2 daniowy oczywiście zupa o jednej porze, 2 danie o innej (aktualnie ma 11 miesięcy).

Niestety mi się trafił alergik i to dość poważny (aktualnie jesteśmy na diecie bezglutenowej, bezmlecznej, bezjajeczne i bez marchewki, brokuła, jabłka, gruszki, groszku zielonego 🙈).

Jedyne co mogę poradzić, to wprowadzaj nowe produkty powoli i bez pośpiechu.

Powodzenia 😉
 
U nas zaczęliśmy od marchewki i małego uczuliła 🤣🤣🤣 Potem zaczęliśmy bezpiecznie, ziemniak, cukinia, dynia, kalafior, burak, brokuł (brokuła niestety też nie toleruje, ma po nim mega biegunkę ze śluzem). Zupki na początku proponuję z 2 warzyw, potem z 3. Nie za dużo na raz.

Ja owoce zaczęłam podawać dopiero jak dużo warzyw zostało wprowadzone i tylko z kaszkami. Do samych owoców przeszłam dopiero po wprowadzeniu 2 stałego posiłku w formie 2 dania z mięsem (kasza jaglana, ryż, ziemniaki, makaron plus warzywa i np. Indyk).

Dzięki temu dziecko zjada mi z apetytem obiad 2 daniowy oczywiście zupa o jednej porze, 2 danie o innej (aktualnie ma 11 miesięcy).

Niestety mi się trafił alergik i to dość poważny (aktualnie jesteśmy na diecie bezglutenowej, bezmlecznej, bezjajeczne i bez marchewki, brokuła, jabłka, gruszki, groszku zielonego 🙈).

Jedyne co mogę poradzić, to wprowadzaj nowe produkty powoli i bez pośpiechu.

Powodzeni
 
Dziekuje 😉 a powiedz mi w jaki sposob go uczulila ?jakas wysypka ? Zastanawiam sie bo juz drugi dzien podawalam pietruszke I bardzo im smakuje . Synkowi wyskoczyl pryszczyk nad ustami ,ale tez duzo sie slini I juz byla taka sytuacja jeszcze przed rozszerzanie diety.
 
Jeśli chodzi o marchewkę, to dostał wysypki na policzku (całe czerwone, zlane krostki). Po groszku zielonym i jajku dostał czerwonych plam wokół ust, potem w kolejnej próbie już z pokrzywką. A reszta alergenów, to atopowe zmiany na całym ciele, ale głównie twarz i ręce, biegunka ze śluzem.

Nie martw się na zapas, obserwuj swoje dzieci i wprowadzaj stopniowo, i powinno być wszystko ok 😉
 
reklama
reklama
Cześć to znowu ja 😉
Tydzień temu byliśmy na bilansie 6 miesięcznym- powiedziano mi żeby zejść już przynajmniej z jednej butli . Mamy już wprowadzone ,marchewkę,pietruszkę,ziemniaka, dynię, cukinię,batata,brokuła. Kleik ryżowy i kasze manne. Na początku wprowadzałam pojedynczo na każde warzywo dawalam 3 dni ,potem zaczęłam łączyć po dwa ,ostatnio też wprowadziłam kurczaka z przecierem warzywnym. Dzisiaj doszedł brokuł zrobilam pure z brokula i ziemniaka synkowi posmakowalo ,córeczka niestety plula i się krzywila. Nie wiem jak zejść z tej butelki na rzecz stałego posiłku, bo ciągle nie zjadają zbyt dużo -czasem więcej, a czasem ciągle to jest tylko parę lyzek. Dzisiaj np rano zjedli prawie po 90ml kaszki i później już mniej mleka. Ale jeśli chodzi o "obiadek" to ciągle jest różnie szczególnie z drzemkami. Czasem dłuższe czasem krótsze często zdarza się im spac o różnych porach w ciągu dnia . A chciałabym naprawdę, żeby jedli w tych samych porach ,bo przy blizniakach jedzacych o różnych porach było by ciężko 🙈
Podsumowujac maluchy ciągle jedzą 5 butli dziennie po 180ml, noce przesypiaja całe, jak zjedzą najpóźniej o 19:30 to jedza dopiero rano o 7mej i jedzą co 3 godziny , czyli jak zjedzą o 7mej to później w zależności od drzemki daje kaszke i później po 10ej mleko i potem warzywa jak się uda to tak 12:30 później 13-13:30 mleko i później jeszcze 2 butle do wieczora.
Proszę poradzcie coś. (Owoce zamierzam zacząć w końcu wprowadzac,jajko tez na bilansie mi powiedziano zeby zaczac wprowadzać)
 
Do góry