aph
Mamy styczniowe 2007 Mama Roberta 24.12.06
No Filip niezle. Robert tez niby gadula, ale nie az taka. 
Za to do perfekcji opanowalismy juz wchodzenie i schodzenie po schodach. Schodzi za jedna raczke i juz sie nie trzyma barierek. A jak idzie sam, to sie lapie. Tak wiec juz jestem spokjniejsza, bo tam gdzie jedziemy na urlop sa schody

Za to do perfekcji opanowalismy juz wchodzenie i schodzenie po schodach. Schodzi za jedna raczke i juz sie nie trzyma barierek. A jak idzie sam, to sie lapie. Tak wiec juz jestem spokjniejsza, bo tam gdzie jedziemy na urlop sa schody


mam nadzieję, że u nas tez tak szybko z tym pójdzie;-)
, przez ostatnie dni chyba tylko raz mnie zawołał, wiem, że on rozumie co to znaczy, tylko dlaczego nie chce używać 
, bo je dobrze zna i wie doskonale co ono znaczy, więc dla niego to żadna atrakcja
... bo teraz mimo, że doskonale rozumie co to znaczy, można go tysiąc razy prosić by powiedział woda a on tego ... i tak i tak nie zrobi 