reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozwój i postępy naszych dzieci

moja łapie się za fałdki udek, no i bawi się stópkami, podnosi puporkę, trzepie nóżkami i rączkami, jak jest pobudzona, ale i też śpiąca, śmiesznie wylizuje kurtkę jak zachodzi jej za brode, albo sznurek od czapki kiedy jej od tyłu żle zawiążę
codziennie ją przeturluję, a ona się miarkuje w która strone ma skręcić główkę, w tą samą stronę co podkładam łapkę pod brzuszek, przynajmniej się nauczyła wyciągac ją po obrocie do przodu
robimy cały zestaw ćwiczeń - te przewroty4 w jednym kierunku, a potem powrót , na lóżku; potem taczka, z podtrzymywaniem bioderek i klatki piersowej; potem siadanie i wstawanie "ale jestem duża!" i powrót do siadu, a leżeć nie chce, bardzo się do siadania siłuje, a na koniec ją wycałuję, wyśmiejemy się, daje mi tyle radości, lubię tą częśc dnia, tj. przed przedostatnia drzemka na dniu koło 17.30

gratuluję samodzielnych obrotów waszych pociech i pociesznych umiejętności narządów mowy:happy:
 
reklama
Gratuluję maluchom nowych umiejętności :-)

U nas obroty opanowane, na brzuszku podnosi się na kolanka, ale tylko na chwilę, wygina do tego dupcie w bok, więc przypuszczam, ze to takie próby przed siadaniem :confused:
Za to z jakiś ponad tydzień temu zakumał o co chodzi z pełzaniem i teraz "chodzi" po wszystko co znajdzie się w zasięgu jego oczu, w szczególności jak tylko zobaczy pilota :-D
I nie znosi leżenia na pleckach, od razu jest obrót na brzuszek, ile razy ja się go naprzekładam, żeby mu pieluchę ubrać :baffled::-D
 
A u nas od wczoraj wieczorem jakiś nowy sposób podnoszenia się, leży na plecach, potem na bok się przekręca i podpierając się na łokciu próbuje bokiem do góry. Czyżby to jakiś sposób na siadanie?:cool:
 
domi, Twoja synowa wyczynia podobne akrobacje ;-) i jak jeszcze trzymam ją na sobie na leżąco na moim brzuchu (ona na plecach) to się podnosi i przewala tak na bok, próbując siadać.
 
karolina, o tak jęczenie to u nas też często po obrocie, ale jeszcze nie umie z brzucha na plecy, odwrotnie to już od paru m - c umie, w drugą stronę nie bardzo jej idzie:no:
 
Możecie mi wytłumaczyć, czemu moje dziecko kula się z brzucha na plecy tylko i wyłącznie, kiedy śpi albo kiedy zasypia?? Idę do niej do pokoju, bo pojękuje - a miała spać. Patrzę, a ta na plecach i wierzga rękami i nogami jak żółw wywrócony na skorupę :/
 
Gratulacje nowych umiejetnosci dla sierpniowych maluchow :)

Ewa kompletnie nie mam pojecia ale moja tez tak robi !! a spi tylko na brzuszku...więc jak sie przekręci to koniec spania.

Asia, karolina u nas stęko-jeczenie tez ;-/ oh jak ja tego nie lubie. W sumie to nigdy nie wiem czy reagować na to czy czekac aż sie pojawia oznaki zbliżającego placzu.

Lila coraz bardziej kombinuje z tym raczkowaniem. Juz pewnie stoi na dłoniach i kolankach i stara sie postawic kroczek. Nie pomagam jej tylko czekam aż sama wymysli jak przełożyć raczke do przodu. Probuje tez z tej pozycji siadac. Do tego przekreca sie z brzucha na plecy dosc czesto i lezy zadowolona z raczkami w buzi. No ale do tego jest strasznie marudna... Takze dzis z M udalo Sie nam wygospodarowac 15min dla nas jak wpatrywala Sie w MiniMini w drugim pokoju...a tak to cały dzien bah...całą doba dla niej ! Prawdziwa ciagle niezadowolona ksiezniczka
 
Ostatnia edycja:
reklama
Asia widzisz od początku Ula z MAciejem stanowią zgrany duet;-)
U nas jęczenie pojawia się jak nie może leżąc na brzuchu siegnąć po jakąś zabawkę, bo jest za daleko:shocked2: Poza tym mało jęczy:-)
 
Do góry