reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój i postępy naszych dzieci

Irisson za tydzień sie nina puści :-D

MAtma ale gdyby chodził nie musiałabyś nosić. Moja koleżanka miała takiego małego grubaska (nie pamietam dokładnie ile wazył ale słuszny był) i on zaczął chodzić na koniec 8 miesiąca i strasznie krzywe miał te nogi. Mi się z niego zawsze śmiać chciało bo był taki śliczny i taki grubiutki i na tych krótkich grubych nóżkach popędzał. No ale wszystko mu się wyprostowało ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Karolina chyba rzeczywiście Adaś jest pionierem;) ,bo najchętniej cały dzień na stojąco by spędził. A ja razem za nim,pilnuję żeby nie upadł. Już jedną glebę na tył głowy zaliczył,a ja panikara wzięłam go na ręce i nie wiedziałam czy na pogotowie nie jechać ,bo przeciez taką mała główka jeszcze nie taka twrda jak dorosłego:-D ostatnio już po 9 obiad mam gotowy,bo mały wstaje o 6,zje połazi i dosypia.Tak to nie da rady coś zrobić,bo ani go zostawić na moment, a w łóżeczku a tym bardziej bujaczku nie chce siedzieć. pozostaje jedynie skoczek,ale tam go dłużej niż 20 min nie trzymam. Mój narazie się nie puszcza:-D tzn.jedna rączką, chyba że go wezmę za rączki żeby pochodził to się wyrywa jakby chciał sam:confused:

Matma oj wiem po sobie co to nosić takiego pucka, mój ma 10kg, czasem jak marudny i na rekach trzeba go nosić to lekko nie jest;) biceps to mi już spory urósł, przy moim niskim wzroście to niezbyt to wygląda:baffled: ale i mięśnie brzucha się poprawiły także są i plusy:-D
 
Moja też wczoraj stanęła bez podpórki, a jak ją trzymałam to nawet nogami przesunęła do przodu, najpierw przesunęła prawą, potem lewą, a potem bęc:-)
 
Hahah tekst o puszczaniu mnie rozwalił :-D W takim razie Leoś też puszczalski :-D

U nas dużo nowych umiejętności - wstawanie, puszcza się:-p i potrafi parę sekund postać bez trzymanki, wchodzenie na bujaczek, wchodzenie na materac, schodzenie z niego ( oczywiście łapie się brzegów i robi nura jakby chciał skakać na główkę więc asekuracja musi być non stop :sorry2: ), no i dzisiaj patrzę a ten zrobił kilka kroczków w kierunku pilota przytrzymując się tapczanu :-) Trzymany z przodu za wyprostowane rączki tez całkiem nieźle sobie radzi z chodzeniem :-) I nagadać się nie może, jest już mama, baba, tata, gaga, nie :-)

Za to z mniej pozytywnych rzeczy to nie chce znów zasypiać bo co chwile wstaje, jak się mu coś zabierze czy nie pozowli gdzieś pójść to jest histeria i twarz cała zalana łzami, otwiera szuflady z uporem maniaka i dzisiaj poleciał w kuchni do tyłu, bo za mocno jedna odjechała, całe szczęście zdążyłam go złapać.

Ale i tak jest kochany i jestem z niego dumna :-)

Gratuluję wszystkim dzieciaczkom postępów, niesamowicie szybkie są te nasze sierpniowe cudeńka :tak:
 
A moja wyższa akrobatyka, bo podciąga się...o psa. Pies wtedy ma oczywiście komendę zostań, biedny Eddie ciężkie czasy dla niego idą;-)
 
karolina, nie moja dla niej liczy się tylko elektronika: komputery, piloty, telefon, jeszcze w kuchni lubi łyżki drewniane jak razem gotujemy.
 
hehe, no u nas jak u Asi króluje elektronika :tak: choć jak mu przebieram pieluchę to daje mu do pomiętolenia.. koraliki :-D ale takie męskie;-) te co Grecy namiętnie w ręce przekładają :-D
 
reklama
oj tak u nas też technologia rządzi! piloty, komputery,telefony. pierwszy raz jak wstawała w łóżeczku to pokazałam jej aparat i dla niego wstała! czasem daję jej do zabawy kalkulator. Dużo uwagi poświęca np. cukierkom Pulmol albo czemuś innemu zamkniętemu w pudełku - ważne aby hałasowało!
 
Do góry