reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

reklama
No właśnie u nas jak muza to stuka/macha ręką albo nogą - nie wiem czy mu wychodzi do rytmu ale zapewne takie jest zamierzenie ;)
A poza tym rozbraja nas naśladowaniem po nas różnych rzeczy i dawaniem nam wszystkiego do gryzienia - dzieli się swoimi gryzakami, chrupkami czy mazakiem który zwinie i akurat gryzie...wydaje mu się że mama teź ma ochotę pociamkać zielony zakreślacz :)
 
brawo Olu :-) :)

Basiu ja też zauważyłam że Zosia nas naśladuje :-) i bardzo ciekawa jest wszystkiego co robie , tak fajnie przechyla główke i zaglądaco tam mama robi bez Zosi (słodko to wyglada)
 
brawo Olu:))
Mati tez sie dzieli wszytkim a zaraz potem chce spowrotem
Juz niedlugo bedzie sam siadal, teraz wstaje do siadu z lezacego jak ma jedna poduszke pod plecami...
 
Długo nas nie było, a tu tyle postępów! Gratulujemy nowych osiągnięć!

My też się pochwalimy :-) w tym tygodniu Martusia nauczyła się sama siadać, siedzi już bardzo ładnie, potrafi się bawić na siedząco- a jeszcze niedawno próby złapania zabawki w rączkę kończyły się wywrotem :tak: no i zaczyna raczkować, śmiesznie to wygląda bo jej tyłeczek ucieka na boki i co jakiś czas zalicza leżenie plackiem :-) umie zrobić papa, i kupki zwykle lądują w nocniku- sadzamy, stękamy razem z nią i kupsko zwykle zaraz wychodzi :-)
 
A Wojciaszek napatrzył się na Mikusia (o ile nie pomyliłam małych mężczyzn) i ćwiczy pompki. W wannie, przy kąpieli. :-)
A poza tym w pozycji do raczkowania próbuje postawić stópki na całych podeszwach. Albo z tego wyjdzie siadanie albo taka poza hip-hopowa, jaką nam kiedyś na zdjęciu zaprezentował Heatherkowy Mati.:-D
 
reklama
Gratulujemy wszystkim :) Martusi tyle nie było i tu nas z biegu zaskakuje :)
U nas chodzenie do padnięcia - ale tego, co prowadza - oczywiście Karolek niezmordowany :) męczy nas- kto się nawinie, mama, tata, babcia, dziadek i chodzi, chodzi chodzi...nogi mu się jeszcze często plączą, pupcia buja, ale zupełnie go to nie zniecheca - wręcz przeciwnie :) przychodzi, szrapie za nogawkę, woła ee eee eeee i w długą ;)
jak raczkuje to z kolei prostuje nóżki i staje tak śmiesznie - jakby robił skłon z zamiarem dotknięcia podłogi (chyba Mikusia takie zdjęcie kiedyś było)
No a poza tym - ciągle próbuje nas naśladować - wycieranie dziadka chusteczką było smieszne ale wytarcie babci buzi swoim śliniakiem (którym chwilę wcześniej była wytarta jego ślina) to już nas powaliło zupełnie :) :) :) no i codzienne "mycie" stópki (tylko jednej dziennie) weszło do repertuaru :)
 
Do góry