reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ruchy naszych maluchów

Doris, ale super:) Ja czytałam na którymś forum wpisy dziewczyn, które w kolejnej ciąży zaczynały coś czuć w 13/14.

U mnie, to na pewno jeszcze nie dzidzia, ale na pewno też to nie są nie jelita. Może takie jakieś napinanie? Zagadka;)
 
reklama
Och, też nie moge się doczekać pierwszych kopniaczków! Na razie dowiedzieliśmy się, że maleństwo reaguje na bodźce zewnętrzne, typu ciepło - przykładamy więc dłonie do brzucha i wyobrażamy sobie, że nasz Fasolek podpływa w tym kierunku.... :)
Haha To ja lepiej brzucha nie będę dotykać, bo dzidziusia nie będzie wiedział gdzie ma uciekać. Mam nieziemsko zimne dłonie, zawsze!
 
Witam witam.

o widzę że bardzo fajniutki wątek powstał:)

No więc ja pierwsze " mizianie" w pierwszej ciąży poczółam w 15 tc.. ach cóż to było za wspaniałe uczucie!!! Pamiętam że leżałam wieczorem w łózku a w brzuchu jakby mi ktoś " bąka" nakręcił..( zabakę taką) aż skoczyłam na równe nogi!!! I później się to powtarzało co jakiś czas..aż w końcu te bączki zaczęły tak kopać że bolało:) np. Czarek wkładał mi syrki pod żebra... a raz nawet udało mi się na chwilkę go złapać za syrkę:) najbardziej intensywnie się ruszał gdy już była 24 i kładłam się spać lub już dobrze spałam. To on wtedy... dawaj na całego! Pamiętam że dotykałam placem brzucha to on mnie w to miejsce kopał.. bawił się ze mną:)
Dziś mam 12 tc i powiem wam kochane że już 3 razy poczółam jak mi coś przepłynęło w brzuchu... wiem że to nie gazy... bo wiem. Ale bardzo się cieszę z tego powodu i chciałabym częściej doświadczać tego uczucia:)
 
Doris i Dzastina, super! :) To moja pierwsza ciąża więc pewnie na pierwszy ruch będę musiała jeszcze sporo poczekać. Ale tak mi się marzy na święta... To byłby 17/18 tydzień więc to chyba już mozliwe? Nie mam pojęcia jak ułożone jest łożysko, lekarka mi nie mówiła. Nie wiedziałam, że od tego zależy keidy poczujemy maleństwo...
 
traschka, poczytałam o tym łożysku- jak jest na przedniej (a jest b. często), to nie czujemy ruchów jakoś b. poźniej ale możemy czuć słabiej (co potem może mieć też swoje plusy:). Ale wiele dziewczyn pisze, że czują normalnie. Moja ciocia miała na przedniej i przepytałam ją o ruchy- w obu ciążach poczuła w 16/17 i przez całą ciązę nie rozumiała o co chodzi jak koleżanki się skarżyły no bolące kopniaki, bo jej dzieci kopały, ale spokojnie i bezboleśnie. Moze to właśnie przez to łożysko?
 
nie mogę się już doczekać kiedy poczuję maluszka :) póki co to mi kiszki tak wariują i wygrywają melodie, że az głupio mi czasami jak gdzies między ludźmi jestem :)
 
Ja ruchy w mojej pierwszej ciąży z synem poczułam dopiero w 20 tygodniu. Natomiast w drugiej w 16 tygodniu, ale wtedy prawie nic jeszcze nie przytyłam, więc córcia miała mało miejsca w brzuszku. Teraz niby wszyscy mówią, że powinnam jeszcze wcześniej poczuć. Ale chyba czuję się na chłopca, bo już przytyłam 2,5 kg, więc dzidzia znów będzie musiała "przebić" się przez tłuszczyk zanim ją poczuję. Ale mam nadzieję, że się mylę, bo już się nie mogę doczekać tej najcudowniejszej chwili z całej ciąży.
 
reklama
Justynka no chyba jedzenie:) Ja się nie nastawiam na wcześniej niż 15 tydzień,mimo że teoretycznie chuderlaki mogą poczuć wcześniej i jeszcze w drugiej ciąży. Tak czy inaczej mi nieustannie jelita dają popalić i są to ruchy jakby dziecko pływało ale jestem pewna że to niemożliwe.
 
Do góry