Roni21
Spider's Web
ja Wam powiem, ze (u mnie) z dwojka jest duzo latwiej
latwiej sie zorganizowac, i wszystko jest latwiejsze
z jaskiem mi bylo duzo ciezej ze wszystkim mimo ze byl jeden
a teraz jak patrze jak zaczynaja sie juz razem bawic, jak Blanka sie cieszy jak widzi Jaska, jak Jasiek proboje ja karmic bo widzi ze mama spi, to sobie nie wyobrazam zeby bylo inaczej, zeby nie mieli siebie
naprawde jest tyle smiechu z nimi ze czasem mnie watroba boli
jestem czasem zmeczona, ale to sie zdarza bardzo rzadko, a codziennie wstaje pierwsza i nie moge sie doczekac az dzieci wstana
latwiej sie zorganizowac, i wszystko jest latwiejsze
z jaskiem mi bylo duzo ciezej ze wszystkim mimo ze byl jeden
a teraz jak patrze jak zaczynaja sie juz razem bawic, jak Blanka sie cieszy jak widzi Jaska, jak Jasiek proboje ja karmic bo widzi ze mama spi, to sobie nie wyobrazam zeby bylo inaczej, zeby nie mieli siebie
naprawde jest tyle smiechu z nimi ze czasem mnie watroba boli
jestem czasem zmeczona, ale to sie zdarza bardzo rzadko, a codziennie wstaje pierwsza i nie moge sie doczekac az dzieci wstana

). A co do strony finansowej to uwierz mi że to jest kwestia poboczna , bo dla dziecka jesteś w stanie wszystko zrobić. U nas jest bardzo krucho z kasą bo ja przed ciążą niepracowałam. Więc pracuje tylko mąż a zarobki jak to w Polsce marne.
Teraz próbuje się z tego wycofać raczkiem ale klamka zapadła. W lecie zabieramy sie do pracy
jakoś tak mi to umkneło i teraz codzień sie zastanawiam....przyjdzie, czy nie przyjdzie;-) ale chyba jednak narazie wolałabym troche skupic sie na małej....no nic, czekam do przyszłego piatku i wtedy będę sie zastanawiać
A chłopców to ja programowo nie rodzę