reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

SAME dobre wieści

No! My wreszcie po wizycie. Ponoć wszystko super:-) Dzidzia przybyła kilogramek i Szkrabuś ma już 2830:-) Mama tez przybyła ale to na innym wątku. Poza tym ułożenie prawidłowe, serducho bije jak dzwon, szyjka 1,5 cm i ładnie zamknięta. Na basen mogę dalej śmigać, na piłce mogę się relaksować, następna wizyta w okolicach 13 lipca. Wygląda na to, że dzidzia będzie w terminie. Nie zanosi się na nic wcześniej ale ponoć nie ma sygnałów, że coś się może opóźnić. Łożysko na tylnej ścianie, jednolite. Pani doktor bardzo zadowolona. W poniedziałek kazała mi się stawić do szpitala na spotkanie z umówiona położną. Może też uda mi się złapać anestezjologa i skonsultować zzo. No i naturalnie dostałam furę badań przed porodem, więc teraz będę polować na moją internistkę z NFZ. Może na litość ją wezmę i chociaż część z nich wyszarpię za free. Nie mam skrupułów.:tak:Najważniejsze, że Juleczka cała i zdrowa:-D
 
reklama
Magdzik, Renia: no to super, że wszystko w porządku, a dzieciaczki wagi słusznej!
Liwus: trzymam kciuki za obronę i podziwiam, że jeszcze Ci się chce podejmować wysiłek intelektualny
Kamu: i jak z kotami? nie usiłują oba zająć terytorium dziecka? my nadal walczymy z Nikiforem o łóżeczko......on już co prawda wie doskonale, że nie wolno, ale wie równie dobrze, że ja zanim z wielkim brzuchem zareaguję, to zawsze parę cennych sekund upłynie, a rozrywka warta jest ew. klapsa w tyłek:-D
 
Survivor my jeszcze łóżeczka nie mamy ,ale pewnie jak by było to bym nie dała rady ich odganiać mimo że refleks mam jeszcze w miarę dobry.Ale one włażą właśnie wszędzie tam gdzie nie mogą
 
Dzoięki wielkie dziewczyny :-) Kciukasy się przydadzą :-)
Suv... nie chce mi się podejmować wysiłku intelektualnego , ale wiem że we wrześniu nie dam rady i będzie jeszcze ciężej , więc wolę teraz się przemęczyć.

A tak poza tym dzisiaj moja koleżanka urodziła syna :happy: Miała termin na 10.06 więc jak widzicie przenoszony , miała wywoływany poród. Jej synuś - Michaś waży 4800g:szok: i 58 cm długości a najlepsze jest to że urodziła sama - naturalnie. Dzielna kobita z niej :-) Jutro idę do niej do szpitala więc dowiem się coś więcej :happy:
 
No waga spora dziecko dwa razy takie jak ja się urodziłam,nie wyobrażam sobie urodzić takiego dużego dziecka sn.Jestem pełna podziwu
 
reklama
liwus mam nadzieje ze juz jestes po obronie i swietujesz:-)
ja za tydzien koncowy egzamin a z nauka w lesie:baffled:
a kolezanka to dzielna babka - ale czy nieporozrywana????
Magdzik to super ze wszystko dobrze i oby juz tak zostalo do samego konca:tak:
 
Do góry