reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

SAME dobre wieści

renia oj jak ja cie rozumiem- ja mam w nastepna sobote egzamin z metodyki ed. mat, w jeszcze nastepna z logopedii a w jeszcze następna z psychologii. Amen chyba urodze na uczelni he he he a nie chce mi sie uczyc jak nie wiem co łaże tylko po domu i szukam co by zrobic zeby tylko sie nie uczyc a potem sie dziwie ze wszystko na ostania chwile robie i nie umiem sie wyrobic he he he no ale jestem dobrej mysli. TRzymam kciuki za wszytkie studentki brzuchatki. he he
 
reklama
kicrym widze ze ty ostro do samego konca ciazy walczysz na uczelni
zycze tylko powodzenia i oby zadna akcja porodowa miedzyczasie;-)
ale pocieszajace jest to ze za chwile glowy wolne od materialow naukowych i skupimy sie na naszych pociechach
od dzis nauka zgodnie z planem:-)
zobaczymy czy bedzie 300% normy:-D
 
Dziewczynki, życzę Wam powodzenia i trzymam kciuki!
Jeszcze w kwietniu przechodziłam to samo. Też nie mogłam się doczekac końca a jakoś zleciało i już wszystko za mną :-)

A u mnie z dobrych wieści to tyle, że w sobotę jadę na małe wczasy !!! :-)
Mój mąż ma już wakacje od pracy w szkole, synuś w piątek kończy przedszkole... i mamy zamiar się wybrać na parę dni do domku nad jeziorko :-D
Bardzo ubolewam, że nie mogę się w tym roku wyprawić nad moje ukochane morze, no ale.... ważne że duża czysta woda będzie do dyspozycji :tak: Mój synek jest wniebowzięty :-D
Co prawda trochę mam pietra, że się coś może zacząć wykluwać :-p, ale to tylko jakieś 20-30 km. od Sosnowca więc w razie awarii dojedziemy ekspresem. Zresztą Natalka ma jeszcze trochę czasu, to może spokojnie poczeka na swój termin :)) może :)
Echhh, cieszę sie jak dziecko z tego wyjazdu :-D
 
mamabartka milego wypoczynku zyczę
a za rok z naszymi pociechami nad morze pewnie bedziemy juz jezdzic - mowie o tych co daleko do wody maja
ja juz z moja psiapsiółką planujemy wlaśnie takie wakacje bo akurat tak sie pieknie poskladalo ze ona zostanie sierpniowa mamusią :-)
a tym czasem zostaje wentylatorek dla ochlody;-)
 
Mamabartka: to super, że zdążysz jeszcze załapać się na małe wakacje! Ja, tak jak i Renia, wizualizuję przyszłe lato i jakiś super wyjazd na łono natury z podrośniętym dzieckiem pod pachą:)
 
Tym Dziewczynom, które mają sesję ślę wielkiego kopniaka na szczęście:-) a Dziewczynom, które planują wyjazdy wakacyjne życzę zabawy i spokoju - bez niespodzianek:-)

ja planuję, że jak się Młody urodzi i już się ze wszystkim ogarnę to wybiorę się z nim do Babci:-D na początek na weekend, a jak wszyscy z nami wytrzymają, a my z nimi to może zostaniemy nieco dłużej:-p co prawda to tylko 5 km ode mnie i nie ma żadnego jeziorka ani innych atrakcji, ale spędzanie czasu u Dziadków zawsze kojarzy mi się z wakacjami i ogólnie z odpoczynkiem, więc niech Antoś też ma wakacje:-)
 
liwus mam nadzieje ze juz jestes po obronie i swietujesz:-)
ja za tydzien koncowy egzamin a z nauka w lesie:baffled:
a kolezanka to dzielna babka - ale czy nieporozrywana????
Już po obronie :-) Oczywiście świętowałam przy Karmi i soczku :happy:
A koleżanka nieporozrywana po przecięta. Rodziła prawie 10 h : od 7:30 do 16:55. Podczas porodu położna kazała jej pić wodę i przy każdym skurczu wymiotowała tą wodą - więc poród mało przyjemny :-( Michaś jak już wychodził tzn. głowka już wyszła to nogami jeszcze mamę po brzuchu walił :happy: A teraz spokojny skarb , śpi i nic nie chce oprócz zmiany pieluchy , nawet cyca nie chce :-(
A oto On poniżej, trochę mało wyraźne zdjęcia ale robione telefonem.
Czupryna oczywiście jest :-) prawie można robić warkoczyki :happy:
 
Michaś fajny i widać że duży chłopczyk.Ja w przyszłym roku też będę chciała jechać nad morze.Chociaż mój mąż to na mazury bo sż mistrzostwa świata w rajdzie samochodowym (renia77 wie o co chodzi) ale ja zdecydowanie wolę morze,chyba że pojedziemy na 5 dni na mazury i na tydzień nad morze.
W tym roku już sobie odpuszczę,nie będę planować urlopu z takim maleństwem.A po drugie mamy 3 wesela więc nas szarpnie po kieszeni zapewne
 
reklama
Do góry