reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sen naszych dzieciaczków :-)

Ja ze swoja spie od Jej urodzenia. W szpitalu razem i teraz razem. Tylko maz narzeka, ze malo miejsca teraz mamy :-) A ja nie mam serca Jej odkladac do lozeczka :-( Zaczne, jak bedzie miala 2-3 miesiace...
 
reklama
Mitaginka a może ona ma po prostu za dużo wrażeń? Może to dziecko potrzebuje właśnie ciszy i spokoju i stałego rytmu dnia co do minuty? Nie ma jednego lekarstw na wszystkie dzieci. Kacper był zupełnie inny od Przemka. Kacper spał sam Przemek śpi ze mną. Łatwiej mi się karmi w nocy i czasami jak się wybudza a ja tylko go pogłaskam to zasypia dalej. W dzień jest różnie ze spaniem. Są godziny gdzie śpi ładnie, długo i mocno a są takie gdzie budzi się co 5 minut i noś mnie na rękach. Przepięknie śpi na dworze. Teraz jest czas gdzie dziecko bardzo potrzebuje bliskości mamy, dla niego ty i ona jesteście jednym. Gdy nie czuje twojego zapachu i ciepła robi się nie spokojna. Spróbuj spać jedną noc z pieluszką tetrową a puźniej włóż ją jej do łóżeczka. Może jak będzie czuła twój zapach będzie jej się lepiej spało bo będzie czuła się bezpieczniej.
 
Spróbuj spać jedną noc z pieluszką tetrową a puźniej włóż ją jej do łóżeczka. Może jak będzie czuła twój zapach będzie jej się lepiej spało bo będzie czuła się bezpieczniej.

marma, ja juz probowalam tego triku ;-) Narazie nie dziala :-D
 
U mnie jest tak-w nocy Karolek b.ładnie śpi,średnio co 3-4 h budzi się na karmienie.W dzień też ładnie spał,po 2-3 h.a na dworze to nawet 4 przesypiał.Dziś-załamka.Obudził się o 7 rano,zasnął o 10 na godzinkę.A potem...czuwał do 14.30!!!!!!!!Czujecie to?A ni cycuś nie pomógł,ani noszenie na rękach.Dopiero świeże powietrze pomogło.I nadal śpi.........;-)
 
gdyby tak sie dalo :-), niestety czlowiek to nie robot,
moja budzi sie w dzien o bardzo roznych godzinach a bardziej spi o roznych godzinach bo ostatnio mniej spi niz nie spi. W noce natomiast sa dosc regularne. kapiel ok 19, potem cyc do 20 czasami 21 sen w lozeczku do 2 a dokladniej do 1.40 ( chyba cos ja regularnie o tej godzinie budzi- autobus nocny?? ), potem 4 i przed 6 i czasami zasypia o tej 6 do 7.30 ale czesciej nie spi juz do ok 11. Ja nie wyciszam domu jak spi, wrecz przeciwnie zawsze jest tv lub radio wlaczone, czasami maz jakas wiertarke wlaczy i spi, idealny okazuje sie odkurzacz (mitagonka-sprawdz moze u Ciebie tez odkurzacz sie przyda- moje obie corki spia tzn starsza spala do ok 1 roku idealnie przy odkurzaczu, gdzies kiedys czytalam ze odkurzacz ma podobny dzwiek do wod plodowych).Wiec cisza absolutnie nie, w nocy mamy wlaczona lampke ale taka matowa leciutkie swiatlo daje, zebym trafila cycem do buzi :-)
U nas bardzo bardzo podobnie - Szymon w nocy ma dwie, żadziej trzy pobudki, zwykle przesypia do 6:30, czasem do 7:30 a nawet kilka razy jak wzięłam małego do nas do łóżka to chrapaliśmy do prawie 9ej:-) ale generalnie staram się go kłaść w nocy do łóżeczka choć nie powiem - UWIELBIAM jak śpi z nami:-)
W ciągu dnia raczej do 11 cały czas muszę się nim zajmować, je kilka razy pod rząd ale potem zasypia. PO 11-ej wychodzimy na conajmniej 2godzinny spacer na którym cały czas śpi, potem robie obiad a małego zostawiam na dworzu w wózku pod oknem z kuchni i maluszek dalej śpi a my spokojnie obiad jemy:-) po obiadku zabieram małego do domku na zmianę pielusi i karmienie a potem znowu na powietrze i znów śpi:-)
Grzecznego mam maluszka, tylko najgorsze jest to, że od kilku dni zaczęły go nękać kolki:-:)-:)-(i wówczas się męczy i płacze
 
czy kładziecie dzieciaczki do spania na brzuszku? słyszałam różne opinie:
a) nie powinno się, bo może się udusić (na brzuszku tylko pod opieką)
b) dobra pozycja jak są kolki, gazy, wzdęcia
 
moja mała w łożeczku tylko na boczku chce, nawet na pleckach nie chce, w wózeczku czy bujaczku chce, a na brzuszku bym jej samej nie zostawiła, ona jest taki mały krecik, po omacku po przebudzeniu szuka cycka gdzie popadnie, więc na bank zaczęłaby wcinać prześcieradło i kij wie czy by krzywdy nie zrobiła sobie
 
Ja czasem kładę, ale nie zaraz po jedzeniu. Czasem ładnie zaśnie, wtedy jestem gdzieś blisko (w nocy jej nie kładę), a jak nie śpi to czasem grzecznie unosi główkę, a czasem w nerwie. Później się nauczy przekuliwać na plecy ;) Położna mówiła, żeby nie więcej niż 2 h dziennie....ale nie wiem dlaczego.

Eywa - moja też tak pociesznie szuka cycucha, nie wiem dlaczego ale przypomina mi to dziecko wampirka z filmu "Kołysanka" Machulskiego :) zwłaszcza jak ma zamknięte oczy ;)

Aaaaaaaaaa siku można łapać zaraz po przebudzeniu, albo wybudzając dziecko....ściągamy pieluchę i siurek fontannuje ;) trzeba tylko złapać.
 
reklama
mitaginka moje chłopaki uwielbiały na brzuchu i faktycznie na kolki super pozycja. Niśka zawsze bączki puszcza jak leży na mnie na brzuszku.... sama nie lubi:( wiec to zalezy od dziecka bo Młody do dzisiaj spi na brzuchu,a jak byli mali z Konradem to spali w dzien na brzuchu,jak ja bylam obok i zerkalam a w nocy nie. bo głowka jezscze slabiutka!
a Nikodem to nawet w wozku podrozowal na brzuchu...inaczej mial caly czas kolki!! bo mój Nikodem to taka mała Tysia, non stop na rękach i płacz (do dzisiaj!! płacze i jęczy nawet cały dzień:( )
spróbuję złapać siuśki wg metody hatorskiej :-D
 
Do góry