morning ladies!!!
ale dzis pospalam, wstalam o 9 mojego czasu, sniadanko,kawusia i zasiadam na chwile do was 
moj malzonek mnie dzis rano rozczulil, mowi ze wpatrywal sie wczora we mnie jak zasnelam i sobie tak myslal: Boze,jak ja ja kocham, moj slodziak najdrozszy!
Tak mi dzis opowiada, a mnie sie az plakac zachcialo, ze wzruszenia.
Za chwile odpalam maszyne i jade do pracy spotkac sie z ludzmi, czesc mnie odwiedza regularnie ale chce zw szystkimi sie zobaczyc jeszcze w dwupaku
od lutego jestem na chorobowym i teskni mi sie za praca... usiade sobie na chwile przy biurku to pewnie lezka mi sie zakreci, ehh czlowiek jakis taki emocjonalny w ciazy sie robi nie uwazacie? wczoraj sie poplakalam jak moja bratanica upadla i sie rozplakala.. plakalam razem z nia, co to sie dzieje??
Doti pisz na priv jak chcesz pogadac, mysle o Tobie od wczoraj, ale nie wydaje mi sie ze to dobry pomysl pisac do ciebie publicznie,pewnie czujesz sie jakby kazdy na ciebie naskoczyl ale tak nie jest, mysle ze wszystkie,no napewno wiekszosc z nas chca ci pomoc,choc to proste nie jest.
do pozniej
moj malzonek mnie dzis rano rozczulil, mowi ze wpatrywal sie wczora we mnie jak zasnelam i sobie tak myslal: Boze,jak ja ja kocham, moj slodziak najdrozszy!
Tak mi dzis opowiada, a mnie sie az plakac zachcialo, ze wzruszenia.
Za chwile odpalam maszyne i jade do pracy spotkac sie z ludzmi, czesc mnie odwiedza regularnie ale chce zw szystkimi sie zobaczyc jeszcze w dwupaku
Doti pisz na priv jak chcesz pogadac, mysle o Tobie od wczoraj, ale nie wydaje mi sie ze to dobry pomysl pisac do ciebie publicznie,pewnie czujesz sie jakby kazdy na ciebie naskoczyl ale tak nie jest, mysle ze wszystkie,no napewno wiekszosc z nas chca ci pomoc,choc to proste nie jest.
do pozniej