Marta to od nas idzie do was, u mnie właśnie leje :-):-) minus babcia z placu wróciła po pól h, ale już mój mały dramat położyłam spać
sama się wykładam na łóżeczku, co by Ninka grubła ładnie, no i dzisiaj chyba nasze ostatnie wyjście do pubu, śmiejemy się z mężem że na najbliższe 8 lat 

