reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2013

reklama
Ktr myszy są kochane. Takie malutkie płochliwe stworzonka.. mają fajne mordki :) i bardziej się boją nas niż my ich.
mój synek ma chomika którego uwielbiam - mały pupil :)
 
Ufff goście poszli:sorry2:
ale było bardzo milutko.

cwietka chyba najprościej byłoby wysłać małą z dziadkami, ona skorzysta z wakacji a Ty będziesz spokojna. Tylko:sorry2: ja pamiętam, że strasznie chciałam uniknąć sytuacji, że Stasiek wraca do domu a tam jest już braciszek na jego " terenie". Chiałam, żeby był w domu i to on przywitał brata. Ale czy to miało jakiś wielki wpływ na niego, nie wiem, takie moje widzi-mi- się:-D tylko, że ja mam dziadków na miejscu,więc mogłam sobie tak wymyślać, ale chyba a Twoim miejscu wysłałabym córę na wakacje.
 
Kasia u mnie pająków pod dostatkiem cały rok są ze względu na bliskie sąsiedztwo z lasem,ja już się przyzwyczaiłam ale Lenka boi się i to bardzo
Jeśli chodzi o opiekę nad małą jak pojedziemy do lekarza to moja mama się zajmie małą
cwietka jeśli mała lubi być u dziadków to dobry pomysł żeby ją wzięli zawsze ty troszkę odpoczniesz i nie będziesz się stresować że zaraz może się zacząć a ty nie masz z kim dziecka zostawić...
Ja już lepiej,ale męża rozłożyło i już jest koniec świata,do tego mała wciąż ma kaszel,więc pewnie jutro zostanie w domu :dry:I jeszcze ta nędzna pogoda...Wszystkiego się odechciewa.
Miłej niedzieli :tak:
 
Hej :)
A ja sobie poranek w szpitalu spędziłam :baffled:
Od 2 w nocy tak mnie brzuch bolał po lewej stronie, że spać nie mogłam o 6 w końcu się pozbierałam i pojechaliśmy do szpitala. Tam tylko usłyszeli ciąża bliźniacza to bez dyskusji przyjęcie na oddział :szok: Mówię, żeby mi usg zrobili bo to może być coś innego bo mam problem wieczny z jelitami... NIE przyjęcie na oddział i uj! :baffled: szczęście w nieszczęściu, że moja lekarka dyżur miała i przebadała mnie, wywiad zrobiła i się okazało że to kolka jelitowa na 90% :-) i mnie puściła :tak: gdyby nie ona, to by mnie zostawili na obserwacji minimum na 3 dni :baffled:
 
witam sie dziewczynki i ja, pogoda bura a ja taaaak chciałam na fajny spacerek :(
Moze potem się rozpogodzi.
zenia- no to faktycznie miałaś nieciekawie ale ja sobie myślę że lepiej jak lekarze są przewrażliwieni i zostawia w szpitalu niż jak są obojętni a ma się wydarzyc coś złego.....
na szczęście u Ciebie to nic groźnego! super :)
miłego dnia wam zyczę!
 
Dzieńdoberek :) czytam Was regularnie, ale jakoś ostatnio jestem w takim dziwnym obojętnym nastroju, nic mi się nie chce, takie "warzywko"... Ech te hormony... :-/

Loleczka, współczuję lekarza, no idiot jakiś kompletny. Ja bym się kłóciła i zażądała zdjęć w kolorze i płyty albo zwrotu części pieniędzy. Nienawidzę oszustów i kombinatorów, brrrr!

Co do opieki nad starszym rodzeństwem, nie będę się wypowiadać za bardzo, bo sama nie mam jeszcze dzieci, ale podobało mi się to co powiedziała Toska, że fajnie by było gdyby starsze dziecko mogło powitać młodsze w domu, a wcześniej iść z tatą odwiedzić mamę i dzidzię w szpitalu. Ale wiadomo, idealnych sytuacji za wiele w życiu się nie zdarza :)

Zenia, współczuję "atrakcji" nocnych, ale też uważam, że lepiej jak lekarze są przewrażliwieni niż gdyby mieli Cię odesłać z komentarzem, że przesadzasz :)

Miłego dnia mimo pogody. U mnie śnieżyca, bleeeeeeeh!
 
U mnie też pogoda okropna :-(

Śniła mi się dziś CÓRECZKA :-D
Ach !
Była taka śliczna i mega grzeczny - idealna. I miała już jakieś pół roczku :p


Zenia - bardzo dobrze ze Cie zatrzymali. Chociaż na badania. Tu chodzi i dziecko przecież. U ciebie aż o dwoje dzieci :-)
Mnie w 1 ciąży tak dwa razy zatrzymali gdy się zjawiałam z bólami.

Toska - masz sporo racji z tym "swoim terenem". Dziecko może to źle zrozumieć..
Ale myślę ze jeśli to wyjazd na wakacje to już inna sprawa :)

damagi - na spacerki musimy jeszcze poczekać trochę .. ponoć cały tydzień ma być teraz zima :-(

Maghdalena - ja to się raczej wciąż wszystkim przejmuje hehe
 
zenia.mi- chyba takie procedury,w pierwszej ciąży miał kolkę nerkową i mimo że przeszło mi w ciągu 30 min po zastrzyku rozkurczowym i tak mnie na tydzień zostawili... Dobrze że już wiesz co i jak, oby już nie wróciło dziadostwo:tak:
 
reklama
Czesc Dziewczyny ;-)

Kasia u mnie tez sporo pajakow, od najmniejszych do olbrzymich gdyz tak jak Franekkimono mieszkam w poblizu lasu ;-) ale daje rade i tluke je albo wciagam odkurzaczem.

Zenia wspolczuje okropnego poranku, ale szczescie ze wszystko dobrze sie skonczylo!

Dziewczyny zakupilam w Piotrze i Pawle pampersy premium care newborn 78szt plus chusteczki pielegnacyjne 56szt za 39,99 zl w ilosci 3 sztuk, cena naprawde atrakcyjna :-D
 
Do góry