reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpień 2013

MadziaSek...powiedz czemu mysleliscie nad opcja ivf?

marzycielka...u mnie problem byl chyba taki, ze u mojego prowadzacego nie ma superowego usg, wiec moze on jeszcze nic nie widzial, ale na genetycznym w 12 tygodniu bylam w wwie na Langiewicza, tam maja dobre usg , wszytko pieknie pomierzone, przeplwy w macicy, w pepowinie itd...no i wtedy dr powiedzial, ze cos tam widzi...nie powiem, licze, ze to bedzie chlopak...moj maz z kolei odwrotnie...chce dziewczynke! wiec smiejemy sie, bo jakby nie bylo bedzie najukochansze na swiecie:tak::-)

maciejka....ja tez mam faze ksiazkowa...przeczytalam sporo ksiazek ostatnio, bo siedze w domu non stop na l4 od poczatku ciazy...polecam szczegolnie "Maciezynstwo non-fiction" teraz zaczelam czytac ksiazke Ilony Felicjanskiej z czystej ciekawosci "wszystkie odcienie czerni", ale jest bardzo erotyczna, a moj maz do seksu niechetny teraz, wiec troche boje sie czytac takich ksiazek:-D z luznych ksiazek polecam tez "opowiesc niewiernej" M.Witkiewicz fajna obyczajowka o malzenstwie, zdradzie...

poradze sie was kochane...oddalabym zycie za "bycie" na koncercie beyonce..kocham ja niesamowicie...no ale wtedy kiedy ona potwierdzila koncert w PL ja jestem w ciazy...jak myslicie? czy kobieta (wtedy juz bede ) w 6 miesiacu ciazy moze isc na koncert?
bije sie z myslami od 2 dni i zupelnie nie wiem co robic...
 
reklama
Milaa idź na koncert tylko może nie na płytę;) tylko na trybuny. Ja nawet rozważałam rihanne w lipcu:-D ale doszłam do wniosku że sobie daruję, aż tak jej nie lubię po ostatniej płycie. Ale za to KOL na open airze nie wiem czy odpuszczę. Może rozsądek weźmie górę bo tam kurcze chyba nie ma trybun....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Milia ja w takich warunkach i imprezach pracuję mniej więcej cały czas. Pierwszy ruch poczułam jak chłopak uderzył w perkusję ;) Myślę, że na jeden koncert możesz iść spokojnie a w razie wątpliwości zadzwoń do lekarza.
 
kasia hm no właśnie. Tak powinna wygladac pomoc po porodzie. Gotowanie sprzątanie i zajmowanie się starszakami. A nie lulanie dzidziusia gdy tymczasem my do garow bo gość musi zjeść przecież :angry:
 
Mila - ja w poprzedniej ciąży byłam na koncercie (Męskie Granie) z brzuchem. Nie pchałam się do przodu, stanęliśmy sobie gdzieś tak w środku, otoczyli mnie mąż i znajomi i było ok. Jedyny minus - trzeba było stać i strasznie mnie nogi bolały - gorąco było, więc do tego spuchły. Jak jest możliwość, zeby gdzieś siąść, to jak najbardziej bym szła.
 
dziewczyny, oczywiscie trybuny...i to jeszcza maz myslal o wzieciu tych dla niepelnosprawnych;-) zupelnie po drugiej stronie stadionu, czyli na przeciwko sceny...na invitrowiczkach mowia mi, ze wody plodowe przenosza wiecej dzwieku i ze maluchowi moze to przeszkadzac i troche mnie tym nastraszyly:dry:
 
Cześć ;)

U mnie też strasznie sypie, a czeka mnie po południu podróż samochodem, a co za tym idzie - odśnieżanie :baffled: A - i pochwalę się - udało mi się przespać całą noc bez wstawania do łazienki :-D

Ktr - pewnie maluch w brzuchu śpi, co innego można robić w taka pogodę :-D

Loleczka - jak się jest na pojedynczej sali to w sumie te odwiedziny mają sens, bo faktycznie samej można się zanudzić ;-) I fajnie z tym porodem nad morzem, ja będę miała tylko basen koło szpitala :-D

Maghdalena - fajny widoczek ze spaceru :-) Co do szpitala na Żelaznej, to ja znam tylko info sprzed kilku lat, kiedy to podobno było ciężko się tam dostać, a z braku miejsca kobiety po porodzie dostawały łóżka na korytarzu....Poza tym szpital raczej dobry (na co wskazywałoby takie oblężenie:-p). Ale to wiadomości sprzed 3-4 lat więc może coś się zmieniło

Marzycielka - moja teściowa też mnie nie lubi - z wzajemnością :-) Ale chętnie wbiłaby się do szpitala, żeby pokazać, jaka to z niej dobra teściowa :-D Gorzej, że jak wrócę do domu to ona tam będzie i pewnie będzie non stop przeszkadzać....może zafunduję jej jakieś wczasy :-D

Eweli - za takie luksusy w szpitalu zawsze trzeba płacić ;-) Jakby było to gdzieś za darmo, to by się rodzące w kilometrowe kolejki ustawiały :-D

Margo
- myślę, że inkę można do woli ;)

Kasia - a próbowałaś tych cukierków z miodem manuka? Są obrzydliwe :-D

Miliaa - ja bym akurat bała się iść na koncert:zawstydzona/y: Ale jak znajdziecie bezpieczne miejsce to czemu nie....;-)


Kurcze, ja też mam dziś ochotę w sukienkę wskoczyć, zwłaszcza że mam po południu małą imprezę, ale jak widzę ten śnieg i -5 stopni to nie wiem, czy to dobry pomysł :-D
 
Dziewczyny, to Wam się sukienek zachciało w taką pogodę :D ale ja też chodzę w sukienkach niezależnie od pogody :D

Milia myślę, że po jednym koncercie nic Wam nie będzie :) W najgorszym wypadku wyjdziesz. Jeśli byłoby to takie złe i niebezpieczne to muzycy nie mogliby pracować w ciąży a mogą :)
 
Domi87 nie próbowałam bo nie mam takich. Czekam dopiero na dostawę z NZ ;) ale słyszałam że barzdo pomagają na gardło. Ja właśnie zaraz po porodzie trafiłam na dobę na korytarz w zofii i całą noc nie spałam bo się nawet po 22 obcy ludzie kręcili i bałam się, że ktoś mi dziecko buchnie:tak: to było zaraz po tych przypadkach porwań w 2008 roku.
 
reklama
milaa ja 2tyg temu byłam na koncercie metalowym a tam bardziej niebezpiecznie i było ok po prostu stałam sobie z tyłu żeby tłum na mnie nie napierał. A w maju się wybieram na dwudniową majówkę do Krakowa, koncerty od rana do nocy :-) także na Beyonce to całkiem spokojnie możesz iść jak tylko dobrze się czujesz
 
Do góry