reklama
AleksandraMaria
Fanka BB :)
cwietka o, bardzo dobrze, równowaga musi być ;-)
Maciejkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2012
- Postów
- 5 064
Cwietka - jestem z tych co niebardzo potrafią tak wprost powiedzieć
poza tym wywołam tym niezłą aferę 
Maghdalena - moja mama mieszka w tym samym mieście ale pracuje. Tak w ogóle to tu nie chodzi o pomoc. Ona prostu chce być przy dziecku bo by nie wytrzymała ..
Wysłałam już zdjęcia ..
Maghdalena - moja mama mieszka w tym samym mieście ale pracuje. Tak w ogóle to tu nie chodzi o pomoc. Ona prostu chce być przy dziecku bo by nie wytrzymała ..
Wysłałam już zdjęcia ..
Loleczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2010
- Postów
- 1 452
U nas możliwości noclegu osoby towarzyszącej raczej nie ma, ale sale jednoosobowe z łazienkami... Ja rodze w Ustce...a potem mozna jeszcze na plaże skoczyć...;-)cwietka - w państwówce - ja pisałąm o Madalińskiego. Ale zarówno w św Zofii jak i na Madalińskiego indywidualne sale są płatne. Jak znacie szpital gdzie za salę jednoosobową z mozliwościa noclegu osoby towarzyszącej się nie płaci to dajncie pilnie info![]()

Współczuje Wam tak nachalnych teściowych


Cwietka, ja dzisiaj tez w sukienko-tunice


Loleczka - buuuu! Ja nie mam nic ciążowego w moim ulubionych mocno różowym kolorze :-(
A porodu nad morzem - zazdroszczę!!!!
Maciejka - jeśli nie powiesz Ty (lub mąż), to teściowa się raczej sama nie domyśli, że jej wizytą nie jesteście zachwyceni ;-) No i nie musicie tego robić w formie awantury, tylko delikatnie wytłumaczyć, że te chwile są dla Was ważne, że chcecie się sami oswoić z nową sytuacją i jest to przeżycie intymne. A jak chce dzidziora zobaczyć, to niech wpadnie na kawę.
A porodu nad morzem - zazdroszczę!!!!
Maciejka - jeśli nie powiesz Ty (lub mąż), to teściowa się raczej sama nie domyśli, że jej wizytą nie jesteście zachwyceni ;-) No i nie musicie tego robić w formie awantury, tylko delikatnie wytłumaczyć, że te chwile są dla Was ważne, że chcecie się sami oswoić z nową sytuacją i jest to przeżycie intymne. A jak chce dzidziora zobaczyć, to niech wpadnie na kawę.
Margo25
Fanka BB :)
Dzień dobry 
Ja po kościele, zakupach i śniadaniu. Pawik przypomina o sobie nieustannie
Było coś o szpitalach, ja sobie nie wyobrażam, że mnie tłumy odwiedzają
Mąż i najbliższa rodzina tak, ale nie znajomi. Pamiętam jak moja koleżanka przeżywała, że jak urodziła to nikt z pracy do niej nie przyszedł....
Czy w ciąży mogę bezpiecznie spożywać w nieograniczonych ilościach kawę Inkę? Strasznie się przestawiłam z herbaty na kawę zbożową
Co do tematu teściowej lub mamy, to ja bardzo bym chciała mieć którąś w pobliżu. Zgrzyt zgrzytem, ale wiadomo, że jak jest jakaś pilna potrzeba to któraś mamuśka zawsze zawsze się przyda. Ja mam fajnych rodziców i teściów i nie miałabym nic przeciwko jakby u mnie siedzieli. Ale jedni i drudzy są pomocni, ale mają zasadę 'nie wtrącać się'. Ciekawe co będzie jak dzidzus przybędzie
Ja po kościele, zakupach i śniadaniu. Pawik przypomina o sobie nieustannie
Było coś o szpitalach, ja sobie nie wyobrażam, że mnie tłumy odwiedzają
Czy w ciąży mogę bezpiecznie spożywać w nieograniczonych ilościach kawę Inkę? Strasznie się przestawiłam z herbaty na kawę zbożową
Co do tematu teściowej lub mamy, to ja bardzo bym chciała mieć którąś w pobliżu. Zgrzyt zgrzytem, ale wiadomo, że jak jest jakaś pilna potrzeba to któraś mamuśka zawsze zawsze się przyda. Ja mam fajnych rodziców i teściów i nie miałabym nic przeciwko jakby u mnie siedzieli. Ale jedni i drudzy są pomocni, ale mają zasadę 'nie wtrącać się'. Ciekawe co będzie jak dzidzus przybędzie
Ostatnia edycja:
chrobek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2012
- Postów
- 5 593
Dzien dobry:-)
Co do tesciowej to naszczescie nie wprasza sie czesto do nas (prawie wogole), my mieszkamy z rodzicami, a moja mama nie pracuje, wiec jak bede potrzebowala pomocy to mi pomoze:-) A tesciowa nas odwiedzi, ale na pewno nie zostanie na noc, nawet po naszym slubie nie zostala na noc, tylko zakazala tesciowi pic i rano (jak sie skonczylo wesele) pojechali do domu
Co do tesciowej to naszczescie nie wprasza sie czesto do nas (prawie wogole), my mieszkamy z rodzicami, a moja mama nie pracuje, wiec jak bede potrzebowala pomocy to mi pomoze:-) A tesciowa nas odwiedzi, ale na pewno nie zostanie na noc, nawet po naszym slubie nie zostala na noc, tylko zakazala tesciowi pic i rano (jak sie skonczylo wesele) pojechali do domu
Madziula 27
Moderatorka
Współczuje Wam nachalnych teściów.!!! Również jestem tego samego zadania co Cwietka, że teściowie sami się nie domyślą i trzeba im delikatnie zasugerować, że wizyty owszem ale dopiero kiedy Wy będziecie na to gotowi.
Moi teściowie na szczęście mieszkają daleko i raczej nie muszę się martwić o ich nachalne wizyty. Moja rodzina raczej do nachalnej nie należy i już wszystkim zapowiedziałam, że to moje dzieciątko i ja chce być przy nim w pierwsze dni po porodzie.
))
Moi teściowie na szczęście mieszkają daleko i raczej nie muszę się martwić o ich nachalne wizyty. Moja rodzina raczej do nachalnej nie należy i już wszystkim zapowiedziałam, że to moje dzieciątko i ja chce być przy nim w pierwsze dni po porodzie.
reklama
K
kasiarj
Gość
Dzień dobry! przeraziła mnie dziś ta zima znowu... Nawet mój syn skomentował: Zimo bądź zdrów w innym kraju! to chyba taka łagodna wersja zimo wy.....j
All- me tantuum verde na gardło, i podobno miód manuka czy jakieś cukierki z niego są niezłe ale nie wiem gdzie to w pl można kupić.
Loleczka to jest nas dwie lubiące odwiedziny
)) Ja znowu chciałabym być w pojedynczej sali bo ja znowu nie bardzo lubię nawiązywać takie przypadkowe znajomości ze współlokatorkami
więc w takim wypadku odwiedziny jak najbardziej wskazane.
Mogę Wam poradzić dziewczyny żebyście starały się być bezpośrednie. Walić wprost. Jak mnie odwiedziła teściowa ze swoją siostrą to zaraz je pogoniłam do umycia rąk
bo zauważyłam że nie umyły jak przyszły
. Teraz powieszę "żartobliwą" kartkę hahaha. Co do pomocy po porodzie to ja ponieważ dzieciaki zwalniam z przedszkola na miesiąc (całe dwa będą miały wakacje) to będę chciała żeby dziadkowie byli blisko, zabrali na dłuższy spacer nie uzależniony od karmień malucha;-) albo ugotowali obiadek
Mąż pewnie będzie tydzień czy dwa ze mną max nawet nie wiem ile teraz "tacierzyński" trwa.
Maghdalena ja rodziłam w zofii. Już się wypowiadałam niepochlebnie dlatego teraz tylko podkreślę to co powiedziała Tośka ważne jest żeby mieć położną albo lekarza. Wtedy w ogóle inaczej patrzą na człowieka. Poza tym ja rodziłam prawie 5 lat temu. Dużo mogło się zmienić. Wtedy był bum na te szpital bo niewiele oferowało równie komfortowe warunki

All- me tantuum verde na gardło, i podobno miód manuka czy jakieś cukierki z niego są niezłe ale nie wiem gdzie to w pl można kupić.
Loleczka to jest nas dwie lubiące odwiedziny

Mogę Wam poradzić dziewczyny żebyście starały się być bezpośrednie. Walić wprost. Jak mnie odwiedziła teściowa ze swoją siostrą to zaraz je pogoniłam do umycia rąk


Maghdalena ja rodziłam w zofii. Już się wypowiadałam niepochlebnie dlatego teraz tylko podkreślę to co powiedziała Tośka ważne jest żeby mieć położną albo lekarza. Wtedy w ogóle inaczej patrzą na człowieka. Poza tym ja rodziłam prawie 5 lat temu. Dużo mogło się zmienić. Wtedy był bum na te szpital bo niewiele oferowało równie komfortowe warunki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 458 tys
Podziel się: