reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2013

taka j. pieluchy już teraz ciężko się zmienia, bo łapie się za stópki i składa jak scyzoryk, hehe;-)

A z tym przyzwyczajeniem Kubusia do spania w nocy to zgadzam się z dziewczynami. Spróbuj go nie wynosić z pokoju, w którym śpi. Na pewno będzie Ci ciężko na początku, ale musisz być cierpliwa. Wojtek to aniołek do spania, ale pamiętam jak na początku budził się w nocy na karmienie i się rozbudzał i tez tak z nim siedziałam, brałam do nas do łóżka.. A w końcu raz położyłam go do łóżeczka. Okazało się, że poleżał chwilę i w końcu usnął, bo było cicho i ciemno. Ja oczywiście czuwałam i nasłuchiwałam, póki nie usnął. Więc życzę Ci, żeby i Tobie się tak udało :-)

Ja kilka dni temu byłam w pracy i koleżanki się śmiały, ze widać, że Wojtuś grzeczny i śpi w nocy, bo mama wygląda kwitnąco, hehe;-)
 
reklama
kulka brawo dla Wojtusia :)

taka j.
ja miałam podobnie jak Ty z tym spaniem w dzień, tylko że mi Kacper zasypiał w wózku w gondoli i za chiny nie chciał spać w łóżeczku i też m usiałam go przestawić bo gondola powoli robiła się za mała. Początki przestawiania były ciężkie, był krzyk i płacz. Jak zaczynał płakać to próbowałam go uspokoić nie wyciągając go z łóżeczka, głaskałam, przytulałam, całowałam, śpiewałam, dopiero jak już płakał bardzo to brałam na ręce, żeby się uspokoił i odkładałam z powrotem i tak do skutku. Czasami to dobrze go nie położyłam, a on już zaczynał płakać. Trwało to kilka dni, ale warto było. Najważniejsza w tym wszystkim jest konsekwencja inie można się złamać i uspać dziecka na rękach czy w innym miejscu w którym usypiało, bo wszystkie wcześniejsze starania pójdą na marne.

My jeszcze nie mamy krzesełka do karmienia, daje mu jeść w bujaku i jak na razie jest wszystko ok, ale krzesełko trzeba będzie kupić jak tylko mały zacznie siedzieć.

A dziś Kacper jest strasznie marudny.... Tylko by chciał żeby go nosić na rękach, albo się z nim bawić, śpi po 20-30 minut i za godzinę znowu śpiący.... Normalnie nie mam kiedy obiadu ugotować, a to juz pisze chyba 40 minut....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
ewelinka, to ja Ci współczuję, bo ciężko będzie jak mały zostanie w domu bez cyca;-)Ja wracam do pracy 19, ale udało mi się przyzwyczaić Wojtka do jedzenia mm, kaszki i obiadków. No i też przez to mleka mam już dużo mniej i karmię tylko 2 razy dziennie teraz. Powolutku i udało się go przestawić, więc przynajmniej tego problemu nie mamy:tak: Mam nadzieję, że przez ten czas, który pozostał uda się Wam jakoś przestawić
 
Dziewczyny,mam problem.
Moje dziecjo od 3 mies w nocy budzi sie co pol h lub co godz. Biore na rexe,cyc i nosze z 6 min i za 15,30,60 min to samo. Dawalam od bolu,grubiej,cieniej ubieralam..bralam do mnie do lozka...pierwsza noc budzila sie co 2 h a pozniej to samo. Znowu od 3 tyg jest problem ze spaniem w dzien. Nie moze zasnac. Jedynievprzy piersi zasypia i chce spac na rekach. Po odlozeniu od razu sie budzi lub po 5 minutach.
Przestala sie prZewracac z brzucha na plecy. Lezy jak kloda. Nie przesowa sie a robila to...jak by cofnela sie w roZwoju...trwa to 4 tydz. A ze spaniem w nocy 4 mies.sie zqczyna...
 
Szisiaj spala godz na spacerze,20 min ok 14 - na rekach...i teraz spi na rekach...jak tylko chce odlozyc otwiera oczy. PrZeciez w dzien spala w lozeczku 3,4 razy po pol h
 
kulka polecam krzesełko peg perego , model tatamia, mamy taki od początku, bo ma też funkcje huśtawki, no i ma regulowane oparcie, poza tym jest do 3 roku życia.
all me współczuje kłopotów ze spaniem, u nas w dziń jest podobnie, jak zaśnie na rękach to pis jak chce go odłożyc. Ale w nocy tego kłopotu nie ma, a robiłaś badanie moczu, podobno jak dziecko takie niespokojne to może byc bakteria. A co do , jak to ujęłaś "cofania" się, to u nas było tak po szczepieniu, przestał głowę podnosic, ale po kilku dniach mu wróciło wszystko. Pozdrawiam
 
reklama
Hej dziewczyny :)
Tyle naprodukowalyscie, ze nie pamiętam juz wszystkiego..
Padła mi bateria w komputerze, a telefon często tnie bb :-/
Z tego co zapamiętałam :

Taka J., Kupciusia, talaaa spoznione gratulacje dla dzieciaczków z powodu ukończonych 6 miesięcy !

Kulka, super, ze Wojtuś juz się kreci ! Mojemu nadal raczka przeszkadza żeby na plecki wrócić

Taka J, wspolczuje tych nocek !

All me, mój Kubuś od dwóch tygodni wstaje co godzine/ dwie.. Jestem coraz bardziej wykończona.. Ciekawe kiedy to się skończy..

Co do karmienia, to ja mam krzesełko juz od świąt ale nadal karmie w bujaczku bo krzesełko nie ma regulowanego oparcia, a Kubi jeszcze nie za dobrze siedzi..

Dziewczyny, a jakich pampersów używacie ??
 
Do góry