reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2013

czesc kobitki ja dzis mam wizyte ide sprawdzic czy wszytsko dobrze sie dzieje w brzuszku:) jesli chodzi o usg dowcipne to za kazdym razem mój mąż był przy badaniu i to chyba nawet jakas oczywistość jest :) serduszko biło juz w 5 tyg wiec teraz mam nadzieje ze bedzie już ładnego "człowieczka' widac:)
pozdrawiam was wszystkie tez macie taką piekna zimę???
 
reklama
hej dziewczyny
z racji ze jestem nowa na tym watku jeszcze was wszystkich nie kojarze po nicku i kto jest kto ale jestem dobrej mysli i ze w koncu zapamietam i poznam was wszystkie ;))), wiec Witam Wszystkich jeszcze raz ! ;-)

co do wizyty to ja bylam na 1 -ym USG w 6t5d - poszlismy razem ale m zostal w poczekalni - jednak lekarz sam zaproponowal czy chce zeby przyszedl tez zobaczyc serduszko itd. wiec powiedzialam czemu nie - no i jego mina bezcenna - :-D lekarz zakryl mnie papierem zeby nie bylo nic widac i po krzyku - ogolnie jestem zadowolona ze tez sluchal serduszka itd. bo naprawde cieszyl sie jak male dziecko dostajace lizaka hahah
 
Nadrobiłam...nareszcie,
przy czym pochłonęłam 3 kanapki z twarożkiem i mi się spać zachciało ;-).

Piszecie ostatnio o odpieluchowaniu, ja już wiem, że jednak nic na siłę.

Synkowi zdjęłam pampera przed ukończeniem 2 roku życia i sikał mi na potęgę przez całe wakacje.
Dopiero na jesieni usiadł na nocniku, ale zaczęły się problemy z kupką.
Nie chciał robić i koniec. Dochodziło do tego, że trzymał przez kilka dni,:szok:
i potem z wielkim bólem, płaczem i histerią jakoś wymęczył. Długo trwało zanim z tego wyszliśmy.
Dlatego stwierdziłam, że zdejmę mu pieluchę nocną jak będzie gotowy, choć rówieśnicy już spali bez.
No i jakoś przed świętami cały tydzień pampek po nocy był suchy, więc zdjęłam i do tej pory jest ok!

Ewirut
moja koleżanka miała podobna historię, przed in vitro zaszła w ciąże,
chyba coś się musiało odblokować i tak nagle zaskoczyło. Trzymam kciuki za bliźniaki.

Zaczarowana79 mina Ping Ponga mnie rozbawiła, ale faceci jak nie zobaczą to nie uwierzą:-D:-D:-D

Marzycielka81
- no to masz miłą teściową, jak można się nie cieszyć z takiej cudownej wieści!
Trzymam piąstki żeby za to szefowa zareagowała pozytywnie, w końcu kobieta kobietę powinna zrozumieć.

Madziorrek - tulaski dla Ciebie, trzymaj się dzielnie!
 
Witam mamuśki.Wszystkie widzę zadowolone z zimy a ja już nie mogę patrzeć na to,do tego ubieranie dziecka w tysiąc sweterków bluzeczek kurtek szalików bleee...chce wiosne.Ja jakaś nie do życia jestem przy takiej pogodzie, do tego drugi dzień głowa mi pęka i wszystko mnie wkurza (hormony?) oby do drugiego trymestru :sorry:Mnie dziś naszło na pomidorówe z kluseczkami :tak:Ja następną wizyte mam 6 lutego i wtedy będe mieć genetyczne,
Madziorek bardzo mi przykro
Margo mi ogólnie jest zawsze zimno aż czasem się zastanawiam że coś nie tak ze mną bo czasem jest tak że są u nas znajomi wszyscy porozbierani do krótkich rękawków bo gorąco a ja pod kocem :szok:
mgd super że będzie taka mała różnica między maluszkami, u nas będzie 3 lata ale mam nadzieję że będą się dogadywać i starsza mi pomoże troszkę no i będzie się opiekować młodszą siostrą czy też bratem :-) jak tak sobie wyobrażę tego naszego drugiego szkraba jak będzie z nami to już taka fajna duża rodzinka,oj będzie wesoło :-D
zaczarowana współczuje dalszych mdłości, ale powiem ci że też jestem wyczulona na zapachy a najbardziej na dym kominkowy,my ogrzewamy dom kominkiem z płaszczem wodnym więc czasem jak się dorzuca to wyjdzie trochę dymy,to odrazu mnie na wymioty bierze i odrazu okna otwieram,a ty biedna w pracy musisz się męczyć z tymi zapachami,ja się ciesze że skończyłam staż w grudniu bo też bym nie zniosła zapachów u mnie w pracy są konkretne bo pracowałam ze zwierzętami, wśród tych małych i dużych :sorry:
izka,mgd trzymam kciuki za Was dziewczyny żebyście miały dużo siły na te ciężkie dni i jak najwięcej zdrówka dla bąbelków w brzuszkach
nabawe nasza pierwsza córcia też nie do końca była planowana , poprostu przestaliśmy się zabezpieczać i stwierdziliśmy co będzie a byliśmy już ze sobą 7 lat no i się odrazu udało, a z drugim maluszkiem staraliśmy się około pół roku, też czasem myślę czy sobie poradzimy ale z drugiej strony chcę mieć dużą rodzine a też nie chce żeby była duża różnica wieku.
Ruda też miałam ostatnio ochotę pójść coś kupić bo koło przedszkola Lenki są dwa szmatexy i super mają rzeczy właśnie dla niemowlaczków no ale jakoś tak sobie myśle że może po tej drugiej wizycie jak już zobaczę małego człowieczka
Margo dość wcześnie?hehe tobie to dobrze,nasz potworek o 8 wstał i podreptał do salonu więc też musieliśmy podnieść dupska,ale jutro sobie odrobię bo zostaje w domu,tatuś zawiezie córcie do przedszkola
cwietka u nas było tak że mała wogóle ominęła etap nocnika i robiła siusiu do kibelka ma swoją nakładkę i stopień ,wcześniej próbowałam z nocnikiem ale nie chciała przyszedł taki czas że sama zawołała siusiu(chyba miała gdzieś rok i 8 miesięcy) no i nie zakładaliśmy pampersa na noc odrazu ,kupiliśmy podkłady na materac i kilka nocy musiałam zmieniać pościel ale nie codziennie czasem się budziła i wołała ale szybko załapała,chociaż do tej pory czasem jej się zdarzy zsikać w nocy jak mocno śpi
Dziewczyny które mają już jedno maleństwo czy Wasze pociechy też z rana chcą tylko mamusi?Tylko mama może wziąć z łózka, zrobić kaszę, włączyć bajkę?Bo u nas jak tatuś wstanie to krzyk ja chcę mamusię!A jak zje kaszę to już kocha tatusia :szok: Rozumie ktoś coś z tego?
 
Kiciabp powodzenia na wizycie. W Poznaniu biało i pięknie, mogłabym godzinami patrzeć przez okno na śnieg. Zaczęły się ferie więc dzieciaki się cieszą i korzystają z pogody.

Miciur-ka witaj :-)

Ewirut1 powodzenia na wizycie

Mgd dzięki.

Zaczarowana79 jak bym miała się czuć tak jak w najlepszym okresie moja siostra to jestem za :)

Co do samopoczucia czuje się dobrze, leki zaczynają działać.

Mejdia moja teściowa to naprawdę długi temat. Jednak najważniejsze, że my jesteśmy razem i w każdym problemie możemy na siebie liczyć :-)

Uff, ale się dziś denerwowałam.
Byłam umówiona na 10.30 u szefowej, ale musiałam czekać jeszcze pół godziny bo miała jakieś spotkanie. Serce waliło mi jak opętane. Powiedziałam jej, że jestem w 8 tygodniu ciąży, i że bardzo zależało mi na tym spotkaniu ponieważ chciałam, żeby dowiedziała się pierwsza a nie od kadrowej, z powodu zwolnienia lekarskiego, powiedziałam jej, że pracować chce do końca czerwca, jeśli mi zdrowie na to pozwoli i że po macierzyńskim chciałabym wrócić do pracy. Złożyła mi gratulacje i powiedziała, że powinnam o siebie dbać i że mam się zastanowić jak podzielę swoje obowiązki, bo ona chciałaby, żeby 4 osoby wykonywały każda część mojej pracy. Cieszy mnie taki podział, bo to znaczy, że nie będą szukać nikogo na moje miejsce :-) i że jest szansa na powrót do pracy. W każdym razie po powrocie z l4 czeka mnie zebranie z szefową, na którym ustalimy kto i jakie obowiązki przejmuje a potem szkolenia. Moja szefowa woli, żeby od razu zaczęła przekazywać wiedzę ponieważ nigdy nie wiadomo jak będzie ze zdrowiem.
Nawet nie wiecie jak bardzo mi ulżyło i jak się cieszę, że mam to już za sobą
 
Ostatnia edycja:
Franekkimono dzieciaki mają swoje rytuały i już,
ale można popracować nad zmianami, niestety ta druga strona
w tym przypadku tatuś musi się nieźle napocić, żeby dziecko zechciało dać się pokarmić:tak:.

Mój to jest na maxa zakochany w mamusi i też pewne rzeczy zarezerwowane tylko dla mnie:sorry:,
a mój mąż staje na głowie, żeby synek pozolił mu się wykąpać. Na szczęście idzie to coraz lepiej.

Dziewczyny w necie znalazłam taki teścik, to dla tych przesądnych ,ale i nie tylko,
może być fajna zabawa...:-)
Noworodek.pl - portal przyjazny matce. W trosce o Ciebie i Twoje dziecko.


Marzycielka cieszę się, że twoja szefowa tak to przyjęła, no i że ominęło cię widmo zatrudnienia kogoś nowego.
 
Ostatnia edycja:
Franekkimono na szczeście nie :-D Ja rano sobie śpię i mnie moje szkraby nie budzą. Mąż ubiera, daje jeść i do przedszkola zawozi. Laba mi sie jutro skończy, bo wracają mi poranne zajęcia :-( boje sie najbardziej dojazdów, bo śliska, a ja sie skupić ostatnio ńie moge.
ale jak oboje jesteśmy przy Córencji to mama "lepsza". Nie ma mowy, zeby tata zeby umył.
 
Dzień dobry wszystkim ;)

Znowu się nie wyspałam, od rana leciałam na badanie do gina. Miałam powtórkę cukru i ogólne moczu. Cukier bo ostatnio wyszedł bardzo niski (laboratorium nawet nie podało wartości) i zarówno ja jak i ginekolog się tym martwimy, a mocz kontrolnie.. Zapytałam się go też co mogę brać bo mnie przeziębionko bierze. Kazał przyjmować rutinoscorbin i tabletki na gardlo powiedział że strepsils może być, więc już mam się czym leczyć ;-)

A co u was? Jak mija dzień ?

Ja przy takiej pogodzie to tylko bym spaaaaaaaaaaaaaaaaaaała :tak:
 
reklama
No właśnie u nas rytuały są każdy poranek wygląda tak samo mała wstaje kładzie się na kanape ogląda bajke je kaszee,następnie się ubieramy wyłączamy tv i jedziemy do przedszkola, no i mąż walczy z tym bo u nas codziennie zmieniamy się obowiązkami jednego dnia on śpi dłużej a ja odwożę małą a na drugi dzień odwrotnie, tylko że jak on wstaje to niestety musimy słuchać śpiewów i krzyków pannicy naszej.Czasem myślę że ona jest taka zła bo jest głodna bo zawsze jak już zje tą kaszę to zadowolona grzeczna i wszystkich już kocha
 
Do góry