Z tymi fotelikami to jest tak, że nie w każdy samochód można taką bazę zamontować, bo na te wszystkie fixy to w aucie muszą być specjalne jakieś metalowe stelaże ukryte pod siedzeniem czy coś. Większość aut po 2000 ponoć to ma, ale warto się upewnić zanim się zainwestuje. Tak nam wpajali. Z nosidełkiem nie ma problemu w innym aucie, rzeczywiście, wystarczy wpiąć pasami. Ten późniejszy fotelik już niestety (zwłaszcza ten maxi cosi) mówili nam, że tylko na bazie jeździ, czyli z tego co ja rozumiem, to wpinasz w swoje auto i nie da rady wsadzić go w inny, chyba, że się przeniesie z całą bazą.
Quincy, lepiej późno niż później... a czujesz się chociaż trochę uspokojona itp? Zaświadczenie Ci dał, teraz, jeśli faktycznie chcesz cc, musisz walczyć ze swoim ginem.
Taka j. ja też bym w życiu z kimś, kogo uważam za mało zorientowanego nie puściła własnego dziecka na wakacje, a już tym bardziej za granicę... Sama się boję jeździć a co dopiero dziecko.. Niech Cię wezmą ze sobą
W sumie to nie wspominałam ginowi, że to tylko w jednej pachwinie... Muszę powiedzieć, tyle że następną wizytę mam dopiero 2 sierpnia...
Saguaro - na prawdę podziwiam, już chociażby za samo postanowienie o pieluchach tetrowych

A myślałaś też o takich wielorazowych?