reklama
nenar
Fan(ka)
U nas ok, dzieci zdrowe z czego bardzo się cieszę. Wcześniej było tak jak u Ciebie Słowiczku, antybiotyk za antybiotykiem. To chyba ten klimat pomógł, i jeszcze wyleczył Szymona z atopowego zapalenia skóry, jesteśmy bez lekarstw, maści itp.
A mnie brzuch zaczyna boleć chyba comiesięczna dolegliwość.
A mnie brzuch zaczyna boleć chyba comiesięczna dolegliwość.
arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
Czy Wasze dzieciaczki też mówią, że je coś boli jak mają coś zrobić? Misia jak ma ubrać papcie to mówi, że ją brzuszek boli. Albo nóżka.
A wczoraj mnie zaskoczyła. Sama sobie ubrała rajstopki!? I brzuszek jej nie bolał... bo ubrała takie białe, cienkie, wyjściowe
;-)
A wczoraj mnie zaskoczyła. Sama sobie ubrała rajstopki!? I brzuszek jej nie bolał... bo ubrała takie białe, cienkie, wyjściowe

nenar
Fan(ka)
Mój mąż też w pracy, ale nie czekam na niego bo wróci około 2, więc zmykam do łóżka. Pa, miłych snów
nenar
Fan(ka)
A Szymon nic nie mówi, tylko mama, jaja (tata), aaa (Marta).
Zaczynam się martwić!
Zaczynam się martwić!
słowiczek
mama pisklaczków
Mailen, no nie złość się...wiem, że nie ma czasu na nic...a tu jeszcze nauka. Powodzenia życzę.
Nenar, coś w tym jest, zmiana klimatu i lepsze zdrówko. Hm...musze też gdzieś wyemigrować z dziećmi....
Arabella mój Łukasz jak ma coś zrobić to wtedy mówi, ze się źle czuje....
Nenar, coś w tym jest, zmiana klimatu i lepsze zdrówko. Hm...musze też gdzieś wyemigrować z dziećmi....
Arabella mój Łukasz jak ma coś zrobić to wtedy mówi, ze się źle czuje....
słowiczek
mama pisklaczków
jejciu, jak mój Łuki kaszle...spadam do niego, temperaturkę zmierzyć i poprzytulac się do choruska mojego.
Dobrej nocy Wam życzę.
Dobrej nocy Wam życzę.
reklama
Podobne tematy
Podziel się: