reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Wlasnie listonosz przyniosl mi ksiazki z polskiej ksiegarni, ale jestem podniecona! :rofl2: Kocham ksiazki! Jedna jest piekna "365 bajek na kazdy dzien roku" dla mlodego. Pieknie wydana. Obiecalam mu, ze bede mu czytac, tylko niech juz wyjdzie! :-)
 
reklama
a85 - brrr....kroplówka..bleee.. ja nigdy nie miałam z takimi rzeczami do czynienia :-( ale bądź dzielna...może akurat zacznie się akcja ?? :-) trzymam kciuki za rozwój sytuacji!!!!!!! i nie myśl o tym czopie :-D
Karolap- nie zazdroszczę nocki...:-(
u mnie nagle wszystko się uspokoiło... brak @ okresowych, krzyżowych,żadnych skurczy... może to cisza przed burzą? :-D
Malgo000 - ja kupiłam synusiowi 'Legendy i bajki polskie' 200 stron... :-) lubię czytać bajki :-D
 
Taycia, ja sie boje ciasta drozdzowego wiec podziwiam. Dlugo trwa robienie a czasem mi tez nie wyrasta. A ostatnio pieklam je na Swieta przez ponad 3 godziny (masa nie chciala wyrosnac) i jak juz sie upocilam i bylam taka z siebie dumna, ze dobrze wyszlo, to znajomy dupa na nim usiadl zanim ktokolwiek zdazyl sprobowac i bylo po ciescie! :-D:-D Dowod ponizej.

DSC_0357.jpg

A to jogutrowe to jest idiotoodporne, robienie trwa 10 min i zawsze wyrasta!
A pogoda u nas tez lipa, ale przynajmniej chlodno.


a85, zawsze mozesz sie wypisac ale moze akurat cos sie zacznie dziac. Powodzenia!
 
Ja lubię gości. Akurat brat i jego dziewczyna więcej pomocni są niż przeszkadzający. A że mieszkamy daleko od siebie to cieszę się bardzo na każdą wizytę. Dodatkowo mój brat cioteczny którego nie widziałam od 4 lat wpadnie:) A jak zacznę rodzić, na co się nie zapowiada, to zawsze będzie miał mnie kto do szpitala zawieźć zanim mężuś dotrze:D hehe.
Szkoda tylko, że nie będę za bardzo w stanie im pokazać okolic i zabrać w fajne miejsca. Są dorośli zajmą się sami sobą, wiedzą jaka jest sytuacja.
 
a85 jesli masz skurcze to lepiej zeby Cie choć troche pomonitorowali na ktg, bo przy skurczach najlepiej widac tetno dziecka. Jesli nic nie ruszy, zawsze mozesz wyjasc na wlasne zadanie. Poki co trzymam kciuki, jesli sie zaczelo, to niech nie trwa zbyt dlugo :-)
 
Witam!

Lana ma rację, ja tuż po porodzie mówiłam, że kolejne to adopcja - 2 cc nie przeżyję. Ale z dnia na dzień ból i wszystko z tym związane powoli odchodzi.
U nas leci dzień za dniem, w ytm tygodniu 2 raz sama zostałam z malą, moja mama do chłopaków siostry musiała iść a K w tym tygodniu na budowie. zjeżdzają wieczorami, ale jak się chce domek to trza robić. W niedzielę Krzysiek jedzie juz do pracy do dupy takie życie, ale jak na razie innej pracy nie ma to się człowiek cieszy z tego co jest.ehhh czasy. jutro jak będzie ładna pogoda to się wybiorę na spacerek z małą teraz sobie śpi, ale pewno niedługo będzie trzeba nakarmić i przewinąć aaa prasowanie mnie czeka, ale mi się coś nie chce.
I kurde wiecie musze się dziś kopsnąc do szpitala z rany coś mi się saczyć wczoraj zaczęło
 
Witam się jako tipsiara (ale chyba nie jestem do tego stworzona, bo nie umiem smsa napisać nawet):-D.


Do Flower napiszę później(o ile się nauczę pisać:-D), bo jeśli teraz są jakieś badania czy coś to nie chcę jej dodatkowo stresować


Bishopka, tak sobie myślę, że to Twoje dziecko to się tego wojska domowego boi? wieczna musztra, fala i w ogóle :-D. Matka dyktator.. Daj se spokój, kto by chciał do takiej rodziny trafić :-D
 
No jakbym miala malo roboty wzielam sie za obieranie calej siaty jablek i zrobilam musu do sloików, wyszlo troche sloików, no nic bedzie jak znalazl na zimę hehehe. A w domu kurcze balagan jak nie wiem. musze zabrac sie za robotę

A85 moze lepiej jak potrzymaja, może ci sie porod przyspieszy i zaraz będziesz miec maleństwo obok ;))

Muchaa ty nie miałaś co przed porodem robic tylko tipsy hehehe ;)) ciekawa jestem ile wytrzymasz, bo cos widze ze jak nie bedziesz mogła pisac smsów itp to polecisz to sciagnac w ch...re ;))
 
biedroneczka, z smsami sobie jakos poradzę, ale kompletnie nic nie potrafię zrobić, nawet otworzyć batonika, a truskawkom wygryzałam to zielone, bo nie mogłam sobie poradzić, a jak mi spadły okruszki od placka na bluzkę to pokazałam Lilce co ma z nimi robić i mi je wyskubywała i wkładała do buzi bo nie mogłam sama tematu ogarnąć:-D. Ale się nie poddam, nie mam ich długich, ale już zapomniałam jak to jest;-).
A poza tym to nie wiesz, że baba w ciąży ma zachcianki? jak widać, nie tylko kulinarne :-D
 
reklama
Dziewczyny, jest!:-) Mój Kurczak jest w domu, śpi w swoim łóżeczku. Jedna wielka radość :-):-):-) Wasze kciuki pomogły;-)
 
Do góry