reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Pflaume - wiem że pzrejdzie ale ja wolę reagować szybko bo wtedy łatwiej "wyplenić" niepożądane zachowanie :) Tak mi się pzrypomniało że pisałaś że mąż nie chce dać Kasi do pzredszkola i chce mieć drugie - wytlumacz mu że jeżeli macie myślec o drugim to Kasia musi isc do pzredszkola bo ciezko ci bedzie w domu z nia i w ciazy a tak to zawsze odpoczniesz, badania sobie zalatwisz bez problemu
Czuję się dobrze ale jak Karo jest w pzredszkolu to duuuuzo odpoczywam i leżę co by ta moja szyjka wytzrymała a jak odbieram małą to gotujemy razem obiad, pieczemy ciasto - ja wiadomo że zrobię to wolniej i z większym bałaganem ale mała ma strszną frajdę i nie musze jej "wymyślać" zabaw zeby cokolwiek zrobic.
Warszawa? hmmm ja w tygodniu chodze tu tylko do osiedlowego sklepu albo odebrac Karolinę z przedszkola raczej w weekendy coś robimy ale tez teraz mojego nie ma bo jest w delegacji, za tydzien jedziemy do moich rodizcow (400km Olaboga!) więc nie za wiele mogę o mieście powiedzieć; w mieszkaniu jest spoko bo wsyztsko nowiutkie choc robione najtanszym kosztem

Agulaula - zdrowka Wam zyczę! pociesz się tym że każda infekcja "uczy" uklad odpornosciowy malucha.
Tesco online wymiata! ja robilam etraz 1 raz zakupy u nich i rewelka!jeszcze zeby sie ta lista poprzednia podklejala jakos to by bylo git bo najczesciej beda w miare te same rzeczy tzn zgrewka wody, mleka, soki, napoje, maka, makarony, chemia gosp wsyztsko takie ciezkie co nie dam rady sobie pzryniesc a nie chce w weekend mojego ciagac z Karo po sklepach bo wole isc np na basen, spacer, do kina (bylismy z małą na Kumbie i zachwycona byla ta atrakcja - 1 raz); jakos mam troche opory zeby kupic tam wedline, pieczywo, owoce, warzywa, mieso bo lubie zerknac co ladniej wyglada no ale to w osiedlowym stopniowo sobie dokupuje w tygodniu poki co
a zamawialas moze mrozonki jakies?
 
reklama
Flower, ja też wolę reagować bo później może być gorzej.

Co do przedszkola do faktycznie świetny argument - nie pomyślałam o tym. W razie "w" go użyje ;-) Póki co to M. został przegłosowany i jak wszystko będzie ok, to Kasia od września idzie. A mój nie ma nic do gadania :-)

Co do Wawy, to Cię podziwiam bo nie wiem czy dała bym sobie radę w obcym miejscu i w nowym otoczeniu. Odważna kobieta z Ciebie ;-)


Taycia, gdzie się podziewasz? Mam nadzieję, że u Was wszystko ok...
 
Ostatnia edycja:
Flower - jest tam zakładka zakupów które już wykonałaś :tak: - "poprzednio zakupione " . zamawiałam już mrożonki - oni mają specjalnie przygotowane auta , są lodówki i zamrażalki w środku. zamawiałam też owoce , warzywa - było wszystko ok ładne - mi mówili Ci dostawcy , że oni serio się tam bardzo starają - sprawdzają daty ważności itd, nie kupowałam tam wędlin bo za bardzo nie przepadam za tymi Tescowymi - nawet jak tam jedźiłam osobiście to też tam nie kupowaliśmy. ale właśnie jak ktoś jest chory, w ciąży , z malym dzieckiem , nie ma za bardzo czasu na chodzenie po sklepie i stanie w milionowych kolejkach przed świętami to jest opcja super :-D - czuję , że robie im dobrą reklamę:-p
ja już zdrowa - lekarz pozwolił wrócić do pracy , młoda jeszcze zostaje w domu do środy - dostała kolejny nowy zestaw leków tym razem do inhalatora i od 1 razu jak wdychała widać było poprawę - mam nadzieję , że do czwartku pójdzie do przedszkola - fajnie jak pójdzie tam na mikołajki .
a nie stastanawia Was kto czyta te nasze wpisy i nic nie pisze ?? ;-) jak pisałam ostatniego posta to specjalnie spojrzałam na licznik wejść było 516 023 a już jest 516 846 - ponad 800 wejść od wczoraj - a dziewczyn piszących hmm 7? 9? ??
 
Pflaume - dziekuje za zainteresowanie. Postanowilam odpoczac od BB :tak: a powaznie mowiac to od wtorku Mikolaj bardzo mi goraczkuje i ma straszna biegunke. Nie pomagaja ani probiotyki ani Smecta na dluzsza mete. Dupcie ma tak odparzona,ze nawet Sudocrem nie daje rady. Nie powiem o placzu,ktory wydaje za kazdym razem,gdy zdejmujemy pieluszke i oczywiscie naszych nieprzespanych nocach :-( zlapal jakiegos wirusa cholernego, Szymko tez katar i kaszel,ale dzieki Bogu ani goraczki ani biegunki.

Flower - gratuluje KOCHANA drugiej coreczki! na pewno super beda sie dogadywaly z Karolcia :-( Ja mam ostatnio straszne problemy z Szymonkiem. W zlobku wychwalaja Go ponad niebiosa,a w domu na kazdym kroku robi Mikolajowi na zlosc. Wiekszosc jednak jego zachowania jest uzasadniona ( zawsze jak zabkuje to staje sie agrresywny i nieznosny), Chociaz cos z buntu 2 latka tez jest...

Na razie z tym spaniem nic nie robie,bo teraz jest chory,ale chcialabym chociaz zeby pol nocy przesypial sam. Nie mam problemu go brac o 3,4,5 rano,ale nie o 23 :-:)-(

Szymek zaczyna mowic i nawet podlapuje jego niektore slowka. W piatek poszedl do zlobka sam (Misiu zostal z Tata w domu) i przyszedl ze slowkiem : STOP IT. i teraz nie wiem czy cos przeskrobal czy slyszal od Pan lub dzieci :-D
 
Sprawdziłam dzisiaj na stronie Tesco czy w moim mieście jest opcja zakupów online i niestety jeszcze nie ma :-( Mam nadzieję, że wkrótce będzie, ułatwiłoby mi to życie.

A ile płacicie za dostawę zakupów do domu?
 
Agula, fajnie że już zdrowa jesteś. Agatc pewnie też już nie długo przejdzie ;-)

Nigdy nawet nie zwracałam uwagi na licznik odwiedzin. Przy następnej wizycie zobaczę ;-) Gdyby każda z osób odwiedzająca nasz wątek napisałaby choć jeden post raz na jakiś czas, to by było co czytać...

Taycia, współczuję :-( Nie ma nic gorszego jak dziecko chore. Wirusówka być możliwe bo teraz taki okres mamy nie zbyt ciekawy... Może jeszcze ząbkuje i to potęguje dolegliwości?

Zdrówka dla Chłopców i wpadają częściej na BB ;-)
 
Pflaume - bylam u lekarza,bo w nocy znowu wysoka goraczka i duzo kupek no i potwierdzila,ze to rotawirusy i do dni 10 moze tak byc. PORAZKA,bo Mikus wykonczony,a ja razem z nim

Agulaula - na pewno duzo dziewczyn zaglada... wiekszosc pewnie z sentymentem na te forum.

Milego wieczoru!
 
Weszłam tu tak sobie z "sentymentu" myśląc, że wątek dawno upadł, a tu taki ruch w pisaniu, że ho ho :-)
Miło Was poczytać, choć nie obiecuję, że dołączę na dłużej.
Dużo się zmieniło u Was...przede wszystkim gratuluję przyszłym mamusiom :-):-):-)

U mnie czas pędzi jak szalony, niewiele mam go dla siebie przy tych moich brzdącach. Jestem z nimi w domu wciąż, żeby wrócić do pracy muszę ją sobie znaleźć, bo poprzednią mam 450km stąd i na razie mi się nie pali. Planuję Arturka zapisać do przedszkola, ale wiosną najwcześniej. Chłopcy coraz fajniej ze sobą współpracują, bo mały coraz bardziej goni Artura. Idzie w rozwoju ruchowym jak burza: potrafi przejść długość pokoju za rączki i trochę przy pchaczu sam, a dopiero 10 miesięcy za chwilę kończy. A Arturek gada jak najęty i jest przekochany, zresztą obaj są. Daniela wciąż karmię piersią i tak kocha tą pierś, że sama nie wiem kiedy skończymy ;-) To tyle u mnie po krótce :)
A trzecie chętnie bym miała (skoro już taki temat się pojawił), ale po dłuższej przerwie i jakbym miała jakieś 5 lat mniej, czyli raczej się nie zanosi. Niemniej jakbyśmy zaczęli wcześniej, to fajnie mieć większą niż 2+2 rodzinę, więc wszystkim młodszym ode mnie i chętnym na trójeczkę życzę powodzenia.
 
Taycia, współczuję Wam bardzo :-( Mam nadzieję, że szybko minie... Dużo zdrówka dla Mikusia.

Tonya, co za miła niespodzianka :-)
Super, że u Was wszystko ok i że chłopcy tak świetnie się rozwijają. Zaglądaj do nas częściej w miarę możliwości ;-)
 
reklama
Też sprawdziłam czy u mnie jest tesco online, no ale niestety. A szczęśliwa bym była.:-)

flower
gratuluję drugiej dziewczynki. Do rodziców na święta czy tylko weekend? Zobaczysz nasze 'centrum handlowe'. Dzisiaj otworzyli, ludzi tłum, sklepów jak na lekarstwo. Ja wybiorę się w przyszłym tygodniu- może już tyle ludzi nie będzie- zobaczyć moje nowe miejsce pracy:)

taycia co do spania Mikołaja z Wami to u nas było podobnie. Igor co noc był u nas. Doszło do tego, że budził się koło 22-23 i chciał do nas. Ale jednego dnia zaparłam się i powiedziałam, że jak chce to jego łóżeczko przysunę do naszego, ale nie wezmę go do nas. W sumie trochę pomarudził, ale ogólnie zaakceptował. Od tamtej pory dużo lepszy sen. Zero pobudek albo jedna na siku. Tylko, że Igor był starszy,a więc dało radę mu wytłumaczyć. Jak dasz radę to może przysuń Mikołaja do Twojego łóżka i jak wstanie w nocy zobaczy, że jesteś obok zostanie u siebie.

Tonya super, że się odezwałaś. I jak tylko znajdziesz chwilę to pisz co u Was!


U nas świąteczny czas powoli się zaczyna. List do Mikołaja narysowany farbkami prze Igora. Dzisiaj piekliśmy ciasteczka m.in. dla Mikołaja. Zostawimy na oknie wraz ze szklanką mleka i listem, a rano dzieciaki zobaczą prezenty.
W sobotę wybieramy się do domu kultury na przedstawienie pt. Czerwony Kapturek i spotkanie z Mikołajem.

Mieszkanie prawie w całości świątecznie ogarnięte. Jeszcze tylko okna i meble w kuchni. Zostało powolne pichcenie.

Uwielbiam ten czas, a w tym roku przy tych moich dzieciaczkach przeżywam go jeszcze intensywniej.
 
Do góry