reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Z tego co mi wiadomo to połówkowe jest standardowe i "zalecane w 20-23 tygodniu ciąży". Ja będę je miała 21tc. Natomiast co do twardnienia nie mam pojęcia czy to chodzi o skurcze macicy? Ja miałam jakiś miesiąc temu i dlatego cały czas jestem na luteinie, która zapobiega tym skurczom, gin mi powiedział na ostatniej wizycie, że do 32 tc będę ją brała...FUJ...:-D Na początku myślałam to nie cukierek, nie musi być smaczna, ale teraz wiem, że to tylko kwestia ilości wybranych opakowań...mam za sobą jakieś 12 opakowań i teraz już na sam widok słoiczka robi mi się niedobrze:eek: Biorące - też macie taki luteino-wstręt?
 
reklama
marcelina strasznie szybko masz połówkowe. Ja chyba ostatnia pójdę na usg połówkowe bo mam dopiero 8.04 :( a jak się zapisywałam do podobno teraz można nawet w 24 tyg zrobić ale to już ostatni dzwonek.

Ale mnie korci na wróżby :d ale chyba się powstrzymam do 8.04 żeby się nie rozczarować bo moja kobieca intuicja mówi o dziewczynce :tak: i mam nadzieje że mnie nie zawiedzie :)
 
Mam nadzieje ze mi zrobi to polowkowe. Swoja droga to nie cierpie takiego niedoinformowania jak cos zapisuje w milczeniu, usg w milczeniu wogole to ja mam mu w myslach czytac czy co?? Boshe... Co do luteiny to bralam do 11 tyg ale dopochwowa (ciesze sie ze juz nie musze:) a duphaston odstawilam na polecenie gina w 15 tyg i wtedy zaczely sie jazdy z tym twrdnieniem macicy, przynajmniej skojarzylam jedno z drugim, nie wiem czy to ma cos wspolnego.
 
Dziewczyny z tymi twardnieniami to ja jako pierwsza pisalam, ze je odczuwam ale nikt nie pociagnal tematu to dalam spokoj ale mam je codziennie do 3 razy dziennie.To nie jest bol tylko dyskomfort raczej ale na nastepnej wizycie sie zapytam bo widze ze nie tylko ja to mam. Wogole to moj suwak szwankuje bo moja ciaza jest tydzien starsza czyli 18t 4d a nastepna wizyte mam za tydzien a kolejna w 23 tyg a moj gin nic nie wspomnial o polowkowym.... To znaczy patrzac na wasze daty to ja sie nie zmieszcze w terminie. To nie kazdy ma to polowkowe??
byloby swietnie gdybys zapytała..bo ja juz nie moglam wytrzymac i zadzwonilam do lekarza i z opisu mojego stwierdzil ze to ok nic nie bedzie.podobno jak przy takich twardnieniach szyjka macicy jest krotka to moze byc nie za fajnie.
do gina ide za 2 tyg .to bede wiedziala.myszka jak bedziesz cos wiedziec daj znac.
a polowkowe ma kazdy i mysle ze zrobi ci podczas wizyty bo specjalnego sprzetu do tego nie potrzebuje.

a co do ruchow dzidzi to chyba jak cos sie rusza nad pepkiem to nie dzidzia -chyba nie wiem -tak mi teraz ten brzuch twardnieje to czuje calą macice(a w macicy dziecko) i ona jest pod pepkiem wiec chyba pierwsze ruchy sa wyczuwalne w tamtych rejonach...ale nie wiem tak tylko wnioskuje.
 
Neilaa, nie najpóźniej, ja się zapiszę na jakiś termin po 10 kwietnia.

Tak w ogóle to jestem w szoku z jakim wyprzedzeniem znacie daty wizyt, ja się zapisuję właściwie z dnia na dzień. Raczej sama planuję wizyty, kiedy co i jak.
Jedyne co, to dostaję ramy co do genetycznych, kiedy mam się koniecznie zapisać.

myszka1987, raczej to jest 'obowiązkowe'. O ile to prenatalne w 12-14 tc jest bardzo wskazane, o tyle połówkowe powinno być na pewno wykonane.

Dali, chyba jest potrzebny dobry sprzęt. Sprawdzana jest poprawność 'działania' nerek, jelit, itp., sprawdzane są przepływy dopplerowskie... Sprawdzane jest serducho, jego praca. Mierzone są poszczególne kości, obwody itp. Waga dziecka i w ogóle..

Co do bóli, to co chwile mnie brzuch pobolewa jak na miesiączkę, albo kuje jajnik albo w podbrzuszu, ale jakoś się tym nie martwię, bo to niby powiększająca się macica. Panikowałam w pierwszej ciąży i ciągle konsultowałam się z lekarzem, teraz już wiem, że tak jest;). Dopóki ból jest do wytrzymania to nie uznaję tego za niepokojący objaw.
 
Ostatnia edycja:
a jak z ta igłą.nitka zawieszona na mojej obraczce?a na nitce igła?a igła nad brzuchem?obojętnie w ktorym miejscu?

Mucha nie siada -czyli zwykle usg nie wystarczy?to mnie zmartwilas.u mnie w miescie(miesteczku) sa 2 usg i to takie zwykle.
 
Ostatnia edycja:
Dali, najlepiej usiąść wygodnie na kanapie, przeciągnąc nitkę przez igłę lub obrączkę, trzymać nitkę możliwie najdalej od tego przedmiotu, igłę na wysokości brzucha i czekać co się wydarzy:)
 
wychodzi dziewczynka ...ale jeszcze nie wiem co bedzie.
mam nadzieje ze z tym twardym brzuchem to nic takiego...troche sie denerwuje.
 
reklama
Dali, proponowałabym Ci zapisać się prywatnie w większym mieście, jeśli takie masz gdzieś koło siebie. To usg jest 'extra' płatne często ze względu na te pomiary i przede wszystkim bo potrafi trwać godzinę(moje tyle trwało + nagrywali DVD), więc nie sądzę żeby jakiś lekarz traktował je jako standardowe.
U mnie połówkowe było na tyle dokładne, że nawet kości udowe były mierzone. A nad narządami to się babka rozwodziła niesamowicie.
Kiedyś niby się tego nie robiło, i dzieci też się rodziły, ale jeśli masz możliwość- polecam.


Co do super-wróżby..:) Widzę, że same dziewczynki właściwie wychodzą, coś to wątpliwe jest:D
 
Do góry