reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Wiem, wiem ale to uczucie po przebudzeniu jest paskudne. A z młodym wsio ok, zero rozwarcia, szyjka długaśna więc nie wiem skąd się biorą takie sny;-)
 
reklama
Podświadomość pracuje, mi się ostatnio śniły takie głupoty, że nawet pisać nie będę, ale obudziłam się też dobrze przestraszona:/Ale to chyba ten etap, w którym najbardziej boimy się przedwczesnego porodu i rzuca się nam na głowę...O szyjce czytałam, istnie żyrafia:-)ale widzę, że pospałaś w nocy mimo juwenaliów...
 
Znowu alkoholowe klimaty wróciły... Ja to też z tych co lubią:) oj jaką mam ochotę na whisky z colą i ten lekki szum w głowie........

Maggie, przestań o tym pisać, ja staram się wypierać te fantazje ale idzie mi coraz gorzej. Jak ja marzę o whisky... W szkole rodzenia zamierzam wyjaśnić, czy są jakieś systemy odciągania i przechowywania mleka, żeby można się było wreszcie poalkoholizować... A teraz jeszcze te upały - a tu wieczory bez pięknych drinków z lodem, ze słomką i parasolką.....
 
Anulek chyba je gdzieś przenieśli bo cichutko u mnie było.Zmykam do fryzjera, wrócę odmieniona:-) Już nie mogę patrzeć na tą moją "spuchniętą" buźkę.
 
Maggie, przestań o tym pisać, ja staram się wypierać te fantazje ale idzie mi coraz gorzej. Jak ja marzę o whisky... W szkole rodzenia zamierzam wyjaśnić, czy są jakieś systemy odciągania i przechowywania mleka, żeby można się było wreszcie poalkoholizować... A teraz jeszcze te upały - a tu wieczory bez pięknych drinków z lodem, ze słomką i parasolką.....

haha, trza karmić butlą i problem z głowy:)
 
no dokładnie problem z głowy:tak:

a ja już się wczasuje :-)
jest rewelacja i ciepełko ale w nocy troche zimnem daje, dzieci szczęśliwe, morze spokojne, pełny relaks oby jak najdłużej trwało

pozdrówki z nad morza
 
reklama
Do góry