reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Witajcie !!!

Gosiu - Gratki Wielkie !!!

Saga - jeszcze znajdziesz okazje :) Trzymam kciuki &&&&&

Pisałyście o cerach... No ja rownież mam mały problem z pryszczykami niestety:-( ale wszystko da się wytrzymać dla Dzidzi :-)

Wiecie czasem mam tak że siadam sobie na sofie i tak sobie myśle i nie wierze że Moje Maleństwo rośnie :) Ze już sobie tam fika i macha rączkami i wogóle :) Czekam na pierwsze ruchy - czasem leże i staram się tak skupić żeby może a nóż coś wyczuć hehe normalnie bzika dostaje ;-) Tak się ciesze ! Ale wariatka ze mnie ....:blink:

Jeśli chodzi o trymestry to ja również uważam ze tak 13,5 tyg zaczyna się IItrymestr. Ale czytałam tak jak Wy różne wyliczenia tygodni i trymestrów :)

Jutro raczej nie zajrze bo mam cały dzien zawalony :-( cieżkie mam te środy ale daje się rade :)
Pozdrawiam Was i ściskam Wszystkie !!!!
 
reklama
witam!!!
Super,że poruszyłyście temat płacenia za L$ bo mnie też to interesowało jak to jest - no to teraz już wiem, że pieniadze bedę miała sporo opóźnione jak pojdę na L4:wściekła/y:bo mó szef to należy raczej do tych co na ostatnio chwile wszystko a zresztą zanim on odbierze moje L4 z biura to może minąć i tydzień czasu a jeszcze przesłać do ZUS to kolejne dni bo to inne województwo:wściekła/y: maskara az mi się myśleć o tym nie chce:-(
Zresztą od wczoraj mam niezłą burzę hormonów i mega totalnego doła, że aż szkoda gadać łzy gonią łzy aż sie odechciewa:szok: ale nie zanudzam... może kiedyś minie
buziaki miłego wieczora
 
agula, trzymaj sie jakos:).Echhhhh te hormonki....

A co do cery to nie wiem czy w koncu o tym napisałam,czy nie,ale moje problemy z cera skończyły sie dokładnie w dniu porodu,tzn po nim:). NIe wiem organizm sie oczyścił czy co,ale jak popatrzyłam nastepnego dnia w lustro to cera jak pupka niemowlaka...wszystko jak reka odjąć...cuda normalnie:)
 
gosia super, że z dzieckiem wszsytko dobrze :-) Zaraz skoczę na wątek wizytowy, żeby poczytac szczegóły...
Łazienka wreszcie czysta, ale cały dzień mi to zajęło...ufff....najwazniejsze, że już koniec.
I przytrafiło mi się w między czasie coś dziwnego, leżałam na wznak po obiedzie i rozmawiałam przez tel. a tu nagle chwycił mnie silny ból na prawej stronie pleców (wyglądało na nerkę), myślałam, że za mało dziś piłam i dzieje się coś niedobrego z nerkami. Wpiłam chyba pól litra wody naraz, połozyłam się na lewym boku i po chwili przeszło. Ale po jakiś dwóch godzinach jak znów się położyłam, żeby odpocząć na wznak, nerka znowu dała o sobie znać (już nie tak mocno) i przestało boleć jak usiadłam. Czy to mozliwe, że macica mi coś uciska i nie powinnam leżec na wznak? Spytam w czwartek gina, ale może któraś z Was coś będzie wiedzieć na ten temat.
 
Tonya mam nadzieję, ze to nie ucisk na nerkę. :szok: W poprzedniej ciąży miałam taki i leżałam w szpitalu :wściekła/y: tego bólu nigdy nie zapomnę, gorszy od po cesarkowym :-( Musisz koniecznie lekarzowi powiedzieć jak się będzie powtarzać bo mi się robił zastój moczu, a to niebezpieczne
 
Kurcze no tego się właśnie boję, moja koleżanka też wylądowała z tego powodu w szpitalu w grudniu, ale w bardziej zaawansowanej ciąży niż ja teraz, ale lepiej będę unikac tego leżenia na wznak....
 
Witajcie kochane, ja to tak dzisiaj gościnnie, bo rano sciągneli mnie do pracy i wróciłam po18. Nawetr nie jestem zmęczona ale miałam przygode w robocie i myslałam że chyba pojade do domu.
Jak przyszłam to po jakis 10-15 min zrobiło mi sie tak dziwnie jakby słabo oblał mnie zimny pot i po jakis 20 min zaczeło mi sie dzwigac, naszczęście byłam blisko wyjścia na dwór i na dworze pusciłam pawia. nie wiem czy to normalne w tym tyg. a raczej nie mogłam sie zatruc sniadaniem bo jadlam to samo co wczoraj i wczoraj mi nić nie było. Co wy o tym myslicie.
 
reklama
kasica mojej siostrze się przytrafiały takie przygody w różnych momentach ciąży, nie tylko w I trymestrze, więc chyba to nic groźnego
 
Do góry