sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

[sagaa31]

hejka dziewczyny to mnie uspokoilas biedroneczka ja z trudnoscia musze sie przyzwyczajac do spania na boku...
Neilla powodzonka w pisaniu no i ja nie wierze w zabobony jakbym w nie wierzyla to nie wyszlabym za maz bo zadna pora nie jest idealne jak i pogod itd
Oli popieram Twoje podejscie dostalam juz ciuszki ale czekam az zrobimy remont i wtedy biore piore i ukladam
Gosia chwal sie już cały świat powinien wiedziec ze bedziecie miec dzidziusia
Kasica ja wczoraj rano puscilam pawia nie wiadmomo dlaczego poprostu cos ni przyswoilo nasze dziecko albo ma czegos za duzo i nasz organizm sie tego ppozbyl;-)
Tonya moja kuzynka miala rwe kulszowa i lezala z tego powodu 2 razy w szpitalu ale mowila ze bol nie do opisania....mam jednak nadzieje ze Ci to przejdzie...
Dalej nie wiadomo co z Pflaume, Anuszek, A85 i innymi mniej obecynymi na forum????
Byl reportarz czy czytalam nie pamietam dokladnie ze kobiety ktore bardzo wymiotuja w ciazy maja dzieci o wyzszym IQ od tych mniej wymiotujacych badz wcale jakies statystki robili heh taka ciekawostka;-)

 

[biedroneczka1980]

Powiem wam, że generalnie za malo ciezarnych wie że powinno lezec na lewym boku. Lekarze tez mało o tym mówia, ja jako polozna staram sie uświadamiać kobiety jak wazne dla zrowia ich i dziecka jest lezenie a lewym boku, mozna pomoc sobie podkladajac podozki pod nogi czy zwiniety koc pod prawy bok, tak by np nie lezeć calkowicie na plecach a tak lekko w lewo. Ja zamowie sobie chyba ta poduche rogala, bo chyba jednak sie przyda)

A co do ciuszkow to jak narazie to mam skarpeteczki dla malego szkraba ), ale mysle że zaczne sie juz rozgladać, narazie ogladam w necie łozka dla maleństwa.

 

[mal-gosia]

Monila ja też już po śniadanku choć muszę przyznać że już nie mam takiego okropnego porannego ssania w żołądku

 

[mal-gosia]

sagaa no ładnie ja nawet mdłości nie miałam :-)

 

[Monila]

mal-gosia a ja mam ssanie w żołądku.) hih rano nie mogę pospać tylko muszę pędzić do lodówki haha

saga no niestety nadal nic nie wiadomo o dziewczynach..

moja teściowa nie potrafi uwierzyć w to ze ja ani razy nie wymiotowałam... bo ona jak była z moim M w ciazy to od samego początku do samego końca wymotywała jak kot hahaha

ja zaraz po wizycie która mam za tydzień biorę wszystkie ciuszki które mam u tesciowej i będę prac i układać.. tylko jakaś komodę musimy dokupić na ciuszki maleństwa) a wlasnie powiedzcie mi dziewczyny nowe ciuszki tez trzeba prac?? bo nie mam pojęcia

 

[mal-gosia]

Racja dziewczyny i Taycia też jakoś dawno się nie odzywała.

 

[mal-gosia]

Monila ja to bym sobie pospała ale muszę o 5:30 wstawać do pracy i jak zombi rano jestem

 

[sagaa31]

tak nowe tez sie pierze i sluchalam ze powinno sie wszytskie ciuszki prasowac do malucha ale nie pamietam dlaczego <lol>

 

[Monila]

Saga dzięki kochana hih bo akurat w tej kwestii jestem zielona;p a no u mnie z prasowaniem nie ma problemu uwielbiam prasować

 

[Oli.B]

ja zaraz po wizycie która mam za tydzień biorę wszystkie ciuszki które mam u tesciowej i będę prac i układać.. tylko jakaś komodę musimy dokupić na ciuszki maleństwa) a wlasnie powiedzcie mi dziewczyny nowe ciuszki tez trzeba prac?? bo nie mam pojęcia

Monila jak mogę Ci coś doradzić to zamiast komody kup jakąś szafeczkę. Ja kupiłam komodę i niestety wszystko w niej ginie, sama nie wiedziałam co mam, i ciągle dziecko chodziło w jednym bo prałam i z wierzchu brałam ubrania, a potem się okazało, że połowy nie miał założone bo na dnie szuflady leżało. Właśnie zakupiłam szafę taką małą w ikei dorobiłam pułki i wszystko widzę co ma. I mniejszy bałagan się robi.

saga ja prasowałam tylko miesiąc i tylko miesiąc prałam w proszku dziecinnym. Pojechaliśmy na wakacje i się okazało, że śpi w hotelowej pościeli razem z nami i nic mu nie było. Więc stwierdziłam że nie ma co przesadzać. I prałam już z naszymi rzeczami normalnie, prasować też przestałam. I żadnych uczuleń nie mamy do tej pory :-)