reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

reklama
z tego co wiem to salmonella ginie juz w 40 st wiec na miekko jaja sa chyba ok... chyba najniebezpieczniejsza jest toxoplazmoza a ona jest w surowym miesie i jakby kot zarazony zadrapal... tak mi gin dzis tlumaczyl bo robilam toxo i wyszlo ze nigdy nie bylam chora i nie jestem...wiec mam sie z kotami nie bawic...
 
Witam wieczorkiem :-)

malinowa_ powodzenia jutro!

Maua2011 witaj :-)

hmmm Marcelinaa mnie też siedzenie boli!

Od ponad tygodnia szykuje córce pokój, mąż pomalował a ja go ''ozdobiłam'', wstawiłam mebelki:-) wszystko czyściutkie... :-) tylko wystarczy jej rzeczy tam przenieść. Ustawiałam stolik i spojrzałam na ścianę :wściekła/y: a tam ciemno zieloną kredką jakieś malunki ! :confused: No nie! Wołam córkę i pytam "Małgosiu,co to tutaj jest?" "łała, kółko " i się cieszy :confused: A ja się tak starałam! :-D Nie zdążyła się jeszcze wprowadzić a tu taka niespodzianka!

Powodzenia na jutrzejszych wizytach!
 
malinowa_ powodzenia jutro, daj koniecznie znać :-)

Maua2011 witam kolejną sierpnióweczke :-)

a85 mnie w okolicach kości ogonowej boli praktycznie jak tylko się dowiedziałam o ciąży. Mój ginekolog powiedział, że nie można zbyt szybko na wadze przybierać, bo takie też mogą być tego skutki, a ja na początku niemalże od razu 3kg przybrałam, polecił basen oraz jazdę na rowerze stacjonarnym i ogólnie ruch. Na rowerku jeżdżę kilka razy w tygodniu i naprawdę czuję różnicę chodź nadal boli :-(
 
ufff, nadrobilam wszystko ale to byla misja :-D Wpadam na chwile, bo ostatnio tylko praca i praca.

Taycia, nie wiem jak w Irl. ale u nas mowie lekarzowi ogolnemu, ze chce zwolnienie, bo sie zle czuje, mam stresujaca prace i zalatwione. Lekarz nie pyta o szczegoly tylko wypisuje zwolnienie na tyle, na ile prosze. Rozumiem Twoje obawy, bo na poczatku mialam podobne opory. Nigdy wczesniej nie bylam na zwolnieniu lekarskim i nie wiedzialam jak do tego podejs ale naszczescie okazalo sie to banalnie proste. Powodzenia!
A i trzymam kciuki za badanie!

Lana, 57kg to waga piorkowa! Ja stracilam ponad rozmiar w ciuchach, wszystko musialam kupic w weekend nowe a na wadze przybylo juz 4kg mimo ciaglych wymiotow!!!! Malo ostatnio z wagi nie spadlam.:szok: Cycki wielkie, brzuch rosnie w oczach i kolezanki sie smieja, ze od 7 miesiaca to mnie beda turlac! A ja juz sie do 80kg zblizam wiec zartow nie ma. Ratunku!:shocked2:

Petunia, gratuluje wygranej!

Gosia i po nerwach, gratuluje udanej wizyty

Malinowa, trzyam kciuki za wizyte!

A u mnie Walentynki, przezygane w lozku, taki prezent od dzidzi :-(
 
Czesc kochane. Bardzo wam dziekuje za zyczenia zdrowka dla Niko. Poskutkowalo i mlody od wczoraj na diecie i syropku przeciwbiegunkowym ale kibelek omija duzym lukiem :) dzis wlasnie poszedl do przedszkola bo pani doktor pozwolila tylko dostal ode mnie jedzonko, przedszkolne narazie poki dietka odstawiamy,
Przez ta jego diete to my tez musimy jesc w ukryciu :-D bo inaczej albo placze albo nam kradnie:-)
Zalamalyscie mnie tym ze mietowej herbaty nie wolno :no: ja pije dwa albo 3 razy dziennie bo tylko ona mi smakuje. I co teraz? Moze na pokrzywe sie przezuce. Za zabronionymi rzeczami tesknie za serkiem plesniowym i winkiem. Do papierosow tez czasem ciagnie niestety:zawstydzona/y: No ale jak nie wolno to nie i juz. Wazne zeby Nadia zdrowa byla:tak:.
Dziewczyny, ktore maja dzieci juz - przygotowujecie je jakos na rodzenstwo? Niko wie ze mama ma dzisdziusia w brzuszku, nawet go caluje i glaszcze. Ale mysle ze nie do konca wie o co chodzi. Czasem sie bawi ze na niby mi dzidziusia bierze z brzucha i go nosi w raczce po domu, karmi, wysadza na nocnik i usypia a potem mi oddaje:-D mamy wtedy z niego niezly ubaw.
Milego dzionka, u nas dzis bez sloneczka
 
Dzień doberek!


Wstawać śpiochy :-D
Malgo no to nieciekawie z tym rzyganiem. Może wkrótce to przejdzie. Co do wagi, no cóż - takie uroki. Moja waga też rośnie, a brzucha w ogóle. I co najdziwniejsze mogę go jeszcze wciągnąć. Zaczynam się już niepokoić czemu w ogóle mi brzuch nie rośnie.:eek:
a85 mnie kość ogonowa też boli jak długo siedzę, ale ja to w ogóle miałam z nią przeboje po poprzednim porodzie :szok:
gosia, ja też właśnie muszę unikać zwierzątek, bo nie tylko koty przenoszą tokso, niestety. Też nie chorowałam w ogóle.
rybkaa, to córcia oznakowała swój pokoik, ;-) Mój Filip jakoś nie miał fazy malowania po ścianach - za to po tapicerce - owszem, hehehe.
Ewa, dobrze, że z młodym już ok. Co do przygotowywania dziecko starsze na przyjście na świat młodszego to u nas na razie abstrakcja. Filip w ogóle nie przywiązuje do tego wagi. Mówi, że chciałby raz brata raz siostrę, albo w ogóle. Czuję, że będzie ciężko. Z 3-4 latkami tak właśnie jest. Teraz jest czas buntu.

Miłego dnia!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie
rybkaaa - to corcia oznaczyla swoje terytorium... moj kiedys lwa narysowal - tzn kilka kolek na scianie - na szczescie olowkiem wiec zmylam... a Wy nie malowaliscie zmywalna farba???
ewa - dobrze, ze z malym juz lepiej...
co do mowienia o rodzenstwie to my jeszcze nie mowilismy bo czekamy na brzuszek - poza tym nasz juz ma 6 lat i musimy go przygotowac i zaczniemy jakos go uswiadamiac na dniach mysle... on bedzie mial niezla traume bo nie dosc ze od wrzesnia idzie do szkoly to jeszcze nowy domownik w domu...
A o ile jeszcze rok czy dwa lata temu bardzo chcial rodzenstwo tak teraz wchodzi w etap, ze juz nie chce bo mu zabawki bedzie rozwalac:-D
 
Do góry