reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Witam sie z kwusia - normalna caly czas....tez mnie nie odrzucilo...ale pije tylko rano a kiedys pilam do 4 dziennie
maggiie - ja mialam cesarke z szymkiem bo sie ulozyl posladkowo a teraz ze wzgledu na klopoty z zajsciem i generalnie moj wiek - 37lat to lekarz tez chce zrobic cesarke a ja nie mam nic przeciwko...
oli.b - no to nie dziwie sie, ze doczekac sie nie mozesz - ja bym chyba nie wytrzymala tygodnia...

a mnie jakos wogole slodycze nie kreca w ciazy - nawet wafelki typu princessa ktore jadam tonami nie sa faworytami - od czasu do czasu cos tam zjem a paczek?? moze sie skusze w tlusty czwartek wlasnie - tak przy okazji...
 
reklama
Witam z rana laseczki:-)
gosia-ja tez przed ciążą piłam dużo kawki byłam dosłownie byłam smakoszem latte ,cappucinko-BAJKA!!!!! a teraz nic od poczatku mnie odrzuciło tak samo jak od pączków z lukrem a wciągałam po 2 dziennie -regularnie:-D.Teraz to tylko raz w tyg.bezkofeinki rozpuszczalną ,ale to taką słabą ,prawie samo mleko:-) słodycze zajadałam przed a teraz do 3 mieś nic po 3 mieś.sporadycznie.Wpierwszej ciąży z Wiką wciągałam słodycze aż pięknie a tu proszę co ciąża to inna:tak:
Na tłusty czwartek planuję usmażyć chrusty,bo pączki mi nie przejdą:-D
 
gosia ale ci zazdroszczę! Ja to bym tylko słodkie jadła:( Właśnie zjadłam pól paczki wafelków z nadzieniem waniliowym...
A ty skąd jesteś, bo wiedzę ,że tez małopolska:)?
 
Witam sie i ja;) już po śniadanku..;)) męża odprawiłam właśnie do pracy;) i teraz mam czas tylko dla siebie i dla was;))hih ale widzę ze wy tu juz od samego ranca tyle napisałyście ze szok..:)) miłego dnia dziewczeta;)
 
Cześć Dziewczyny :))
mucha_nie_siada ja ogólnie mam problem z jedzeniem, na nic nie mam ochoty, a parowki akurat mogę zjeść, ja myśle,ze można normalnie jeść tylko z umiarem, moja Mama w ciąży jadła wszystko, nie było,ze tego nie można, tego nie można! Jakby tak na to wszystko patrzeć to trzeba by było nie jeść, mało co pic, samochodem nie jeździć, rak nie podnosić!czyli leżeć w łóżku i się nie ruszać :) ale! Tylko na lewym boku hihi :))

ja jak już jem to na słodko, oprócz slodkiego jem niedobre parowki :p za to wszystkie zupy moje :) drugie danie czasami tez mi się uda zjeść,
jem surimi :) wyrob o smaku kraba, ale nie jest to krab, ale surimi musi być z lidla :)

dzisiaj jadę po pracy po Narzeczonego na lotnisko ;))) a Moj brzuszek jakiś taki mniejszy dzisiaj i czym ja się pochwale???

A jutro czeka nas załatwianie :))))) trzymacie kciuki?
 
Monila weź obczaj czy tu u nas gdzieś w pobliżu nie ma tych warsztatów! Może byśmy się wybrały???
 
a85 no to tylko ostrożnie jedz po Twojego na lotnisko.. no właśnie kochana przegapiłyśmy te warsztaty bo były w Katowicach.... teraz będzie trzeba czekać an te reklamy;)
 
reklama
A 85 uwazaj jak pojedziesz i pwoodzonka w zalatwianiu formalnosci;-)
Marcelina ja staram sie nie jesc surowego miesa i jakis takich rzeczy pasztet jem i parowki tez;P
co do slodkiego jem o wiele wiecej niz przed ciaza a waga rosnie ale nie umiem sie opamietac czasami Zobacz załącznik 330556
wczoraj przed wyjazdem do lekarza zjadlam jablko i pomarancze chcialam zdrowo i na slodko....ale przykleila mi sie skorka z jablka ledwo wyjchalam i musialam na gazie zawracac bo auto mezowi bym "pokolorowala" :p
 
Do góry