reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpniowe mamy 2015

Właśnie wróciłam z półgodzinnego truchciku. Niestety nie mogę obniżyć tętna, cały czas ok 160, a z tego co się orientuje to powinno być ok 140 nie więcej.

Też jestem na diecie. Mój tata miał cukrzycę, więc genetyczne obciążenie. Nie wiedziałam, że to tak ważne i w ciąży z Franiem pozwalałam sobie na wszystko. W rezultacie nabawilam się cukrzycy ciazowej. Na szczęście do opanowania dieta.
Teraz przed ciążą badalam glukoze u insulinę. Glukoza ok, insulina po obciążeniu za wysoka. Więc od kilku miesięcy już dieta. Niestety pierwsze tygodnie miałam takie mdłości, że nie mogłam patrzeć na to zdrowe jedzenie. Ale już jest ok. Choć grzesze np. w weekend jakiś fast food, albo zwykły obiad. Gorzka czekolada ok, ale planuje wyskoczyć z M na jakiś mega lodowy deser.
Ważny przy tym jest ruch, to pomaga utrzymać tą cholerę w ryzach.
 
reklama
Jeśli chodzi o jedzenie to moim skromnym zdanie wszystko zalezy od naszych nawykow. Ja mimo mojej tuszy nigdy nie bylam zwolenniczka tzw fast foodow gdzie pewno rzesza ludzi moglaby wlasnie tak pomyslec ze wzgledu na moj wyglad albo ze wpierdzielam bez opamietania slodycze albo i inne paskudztwo a kto mnie zna i przebywa ze mna nie moze uwierzyc co jem. Nie jest to jeszcze takie super ekstra zdrowe jedzenie jakie by sobie zyczyl dietetyk ale uwazam ze jem w miare zdrowo oczywiscie jak pisalam wyrzej czasem cos zgrzesze. Zjem cos zakazanego jak kawalek ciastka czy loda czy wezme tzw lyczka gazowanego napoju mojego M ale to sie zdarza bardzo rzadko wiec sobie wybaczam :-)
 
Ja nie będąc w ciąży tez lubiłam zjeść sobie jakiegoś fast fooda raz w tygodniu, myślę ze to bardziej chodzi o silna wole tak jak np kobieta która pali, w ciąży natychmiast przestaje albo niestety nie jest w stanie sobie tego odmówić.
 
Loveboiled to tez prawda bo ja palilam przed ciaza i to do paczki dziennie ale jak juz zobaczylam Ktosia to rzucilam i nie pale. Nie bylo to latwe ale sie da - kwestia nastawienia a potem juz przyzwyczajenia i tak jest z jedzeniem, piciem itd.
 
Kruszka - ja na siłowni też mam tętno 160. Staram się nie przekraczać. Robię sobie lekkie przerwy w trakcie. Ostatnio pytałam Jlnx bo też ćwiczy i potwierdziła to co ja myślałam i czułam. Dla mnie 140 uderzeń to za mało, nic nie czuje.
 
Ja tez paliłam ale nie zeby paczkę dziennie, kilka papierosów dziennie.. I odkąd zrobiłam test i byłam u gin na pierwszym usg - potwierdzeniu ciąży o nie pale, nie ciągnie mnie baa teraz tak mi to śmierdzi ze mojego wyganiaam ode mnie (on pali) daleko bo okropny odór .. Jak paliłam to nie czułam tak :)
 
Dziewczyny ja kiedyś palilam. Polecam przeczytać książkę "jak łatwo rzucić palenie". Moi dwaj bracia rzucili, ja rzuciłam. Nawet jak mam jakiś stres to mnie nie ciągnie. A kiedy straciłam ostatnią ciążę to nawet nie pomyślałam o papierosie. Kiedyś to wracałam do nałogu odrazu.
Szczerze polecam :-)
 
Bunia mam dokladnie tak samo. Moj M pali na balkonie to kaze mu zamykac balkon rzeczy nie lecialo do mieszkania a jak po fajce podchodzi do mnie to go ganiam ze smierdzi fajami okropnie.

Loveboiled tak to przykre jak kobieta w ciazy pali i nie daj boze pije albo jeszcze bierze narkotyki.
Ja tak jak Bunia jak juz dowiedzialam sie o ciazy to rzucilam i dalo się i sie z tego bardzo cieszę.
 
reklama
Do góry