reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
Ta potrawa która zrobilam dzisiaj byla okropna!! Niepotrzebnie dalam pietruszke i zupka była słodka. Olek niby jadł ale bez zachwytu.

Kamila, to mi przypomina ze powinnam zrobić badania!
 
reklama
Dzisiaj na obiadek Filip jadł słoiczek: makaron z sosem pomidorowym i mozzarellą. Zajadał się i cmotkał. Lubi też pomidorową to po siostrze. Która kocha pomidorową i spagetti
 
Aneczqa właśnie badania!
Kamila fajnie, że tak możesz o siebie zadbać.
Staś miał noc i dzień marudny. Od 2.30 do 4 brak snu czasem miałam wrażenie że się chce bawić. W dzień 1,5 h spania więc mało jak na niego. W kościele nie wytrzymał- ostatnio szybko się tam nudzi, wcześniej zasypial. Zjadl zupke ze sloiczka cukinia ziemniaki groszek. No i od wczoraj kupki brak:(. Nie byliśmy na basenie bo mi ręka wysiadla męża nie ma. On zawsze wchodził do wody więc sama bym się bała np. nurkowania...ide spać póki spi;) dobranoc.
 
Taka ciekawostka na wieczór. Wiecie jakie były najpopularniejsze imiona w 2017 r? Julia i Antoni :)
Imię Aleksander otrzymało 6815 chłopców
Filip-6923
Stanislaw- 4266
Zoja- 276 dziewczynek
Maja- 8056
:)
Źródło : Link do: Statystyka imion za 2017 rok - podsumowanie - Ministerstwo Cyfryzacji

No tak Mai jest bardzo dużo, z tego powodu byłam sceptycznie nastawiona do tego imienia, ale już przed USG byliśmy z mężem umówieni, że on wybiera dla dziewczynki, a ja dla chłopca i cóż musiałam przystać ja jego propozycję :D
Ja zastanawiam się na podawaniu Mai do deserków trochę kaszki. Myślałam że jak jej dam owoc z kaszą to może będzie się mniej budzić w nocy, ale to chyba zły tok myślenia. Wy podajecie zwykła kaszę np. jaglaną, czy jakąś dedykowaną?
Ja już byłam na USG ginekologicznym, na szczęście wszystko się zagoiło i mięśniaki wchłonęły, ale jak to mówią "jak nie urok to sraczka". Zapalenie stawu mi teoretycznie przeszło (przynajmniej nie boli), to teraz mam HEMORIDA, w piątek idę do lekarza :( Czuję się jak jakaś hipochondryczka, ale niestety to wszystko prawda :( Powiedzcie, czy to normalne żeby mieć po ciąży takie różne przypadłości? Przed ciążą nie miałam żadnych problemów zdrowotnych...
Dzisiaj czytałam na fb post mamy ginekolog o cc. Opisuje jakie to problemy się z tym wiążą, pod tym wszystkim posty dziewczyn co jest lepsze/gorsze i powiem Wam, że czytając to miałam poczucie winy, że urodziłam Maję przez cc. Wiem, że jest to bezpodstawne, ale jednak pojawia się takie poczucie. To jest tak jak z tym "karmić czy nie piersią" :p albo do kiedy karmić "za długo, za krótko" itp.
 
No tak Mai jest bardzo dużo, z tego powodu byłam sceptycznie nastawiona do tego imienia, ale już przed USG byliśmy z mężem umówieni, że on wybiera dla dziewczynki, a ja dla chłopca i cóż musiałam przystać ja jego propozycję :D
Ja zastanawiam się na podawaniu Mai do deserków trochę kaszki. Myślałam że jak jej dam owoc z kaszą to może będzie się mniej budzić w nocy, ale to chyba zły tok myślenia. Wy podajecie zwykła kaszę np. jaglaną, czy jakąś dedykowaną?
Ja już byłam na USG ginekologicznym, na szczęście wszystko się zagoiło i mięśniaki wchłonęły, ale jak to mówią "jak nie urok to sraczka". Zapalenie stawu mi teoretycznie przeszło (przynajmniej nie boli), to teraz mam HEMORIDA, w piątek idę do lekarza :( Czuję się jak jakaś hipochondryczka, ale niestety to wszystko prawda :( Powiedzcie, czy to normalne żeby mieć po ciąży takie różne przypadłości? Przed ciążą nie miałam żadnych problemów zdrowotnych...
Dzisiaj czytałam na fb post mamy ginekolog o cc. Opisuje jakie to problemy się z tym wiążą, pod tym wszystkim posty dziewczyn co jest lepsze/gorsze i powiem Wam, że czytając to miałam poczucie winy, że urodziłam Maję przez cc. Wiem, że jest to bezpodstawne, ale jednak pojawia się takie poczucie. To jest tak jak z tym "karmić czy nie piersią" :p albo do kiedy karmić "za długo, za krótko" itp.
Ja po 1 ciąży po naturalnym miałam takie hemoroidy że jak się załatwiałam to z bólu waliłam tęką w płytki. Anteraz po pół roku boli mnie brzuch przy noszeniu czegoś ciężkiego i to tak nagle i tylko czasami. Mąż nie rodził a go plecy bolą bo się dzwigną jak brał małego. Więc CC nic do tego nie ma. Ja do owocków o 11 przed poludniem daje łyżeczkę kaszki Holly no. Jaglanej albo owsianej z pełnego przemiału żeby zaparć nie robiła. Ogolnie mało ilościowo daje owocków i obiadku żeby nie zastąpić karmienia ale Filip dobrze śpi. Te kaszki można robić na swoim mleku jak masz laktator to przed spaniem możesz zagęścić. Ja mam laktator ale się lenie i dodaje kaszke do owoców.
 
reklama
Do góry