reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniówki 2016

reklama
Hej, dawno nie pisałam ale jest ciężko. Niunia z zapaleniem płuc, które wyszło dopiero na prześwietleniu dodatkowo wyszło, że ma małe torbieliki w główce. Pierwszy posiew też wyszedł ze złymi wynikami. Dziś przyszły wyniki z drugiego posiewu i wszystko jest w porządku. Na torbieliki robiono badanie krwi mnie i Tosi, ponieważ związane to było z toksoplazmozą, którą przeszłam przed ciążą najprawdopodobniej. Dziś przyszły wyniki i wszytko jest w porządku, a torbieliki będą musiały być kontrolowane, bo generalnie rzecz biorąc powinny się wchłonąć. Jak dobrze pójdzie prześwietlenie w czwartek kiedy skończone zostaną antybiotyki to wypiszą nas do domu. Starałam się czytać Was na bieżąco ale nie miałam jak odpisać. Mój dzień wyglądał tak 8 rano do szpitala do 13, biegiem do domu zjeść obiad, przed 15 wracałam do szpitala do 20 szłam do domu, ogarniałam się o 21.30 pierwsza zabawa z laktatorem, a potem co 3h, i jeszcze dodatkowe o 6 rano. I o 7 pobudka. Mało już nierozpakowanych, więc trzymam za Was kciuki.
Rozpakowane mają podobne problemy i stresy. Oglądałam dzieciaczki, są śliczne, gratulacje dla wszystkich rozpakowanych. Zazdroszczę tym, które mogą jeść co chcą i przesypiają więcej niż 3h ciągiem. Ja na razie będę musiała Tosię wybudzać, bo mało przybrała na wadze. A pediatra kazała mi do 14 września, kiedy mała będzie miała pierwsze szczepienie być na diecie i dopiero potem wprowadzać różne rzeczy. Ogólnie bardziej niż fizycznie jestem wykończona psychicznie, te karmienie piersią nie wychodzi, nie umiem wyczuć kiedy ten cyc jest pusty i kiedy dać jej drugiego lub mleko modyfikowane. Obwiniam się, że przez to że je pustą pierś, to nawdycha się powietrza i potem ma gazy. Jak wrócę do domu to będę pojawiała się tu częściej.
 
My mamy herbatkę z Hipp z kopru włoskiego od pierwszego tygodnia Życia. Ja już synkowi dałam, trochę wypił i nic mu nie jest ;-)
Szczerze mówiąc też czuję się jak na innej planecie :p do tego huśtawka hormonów humoru itp
 
Ja miałam tydzień mamę wiec zdążyłam się wiele nauczyć. A sama sobie radzę dobrze ale też synek nie płacze.

Magdalena A Twój Fifi ile ma tygodni? Bo myślę żeby babcie odwiedzić.

Aza kochana jestem z Tobą. Wiem.jak Ci ciężko , moja siostra przechodziła z synem zapalenie płuc jak miał 2.tygodnie. wyjdzie cie z tego. Pusta pierś jest lejaca i miękka , nie obwiniaj się słońce , jeszcze się uczymy wszystkie swoich dzieci i tego jak je ogarnąć. Dasz sobie radę. Jesteś świetna mama :****

Ignaś ma jutro pierwsza wizytę u pediatry. Jeszcze nie szczepiony wiec czekam na aferę[emoji14]

Kochane od kiedy maluchy mogą podnosić lebek? Bo Igi podnosi od tygodnia a wiem, że to za wcześnie....

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mamakulka Filip ma 3 tyg i 2 dni ;-) Mój główkę już podnosił w szpitalu a teraz to już całkiem ma silną. Położyć go na brzuchu to dopiero :p
Aza rozumiem Cię i stres który przechodzisz. U mnie znów w czwartek pobieranie krwi i czekanie na wyniki ile płytek jest. Chyba wszystkie Tu jesteśmy z Wami i trzymamy kciuki :-* nie obwiniaj się! Zdrówka dla córci... Będzie dobrze :-)
 
Magda dzięki. No właśnie mój jest taki silny. Mąż mi mówi , że w szpitalu tez podnosił. Nie wiem czy to ok :)

A jak go kładzie spać? Bo w szpitalu mi mówili na boku a położna na plecach. Na boczku mi się potrafi gibnac na brzuszek a na plecach boję się , że się zakrztusi mimo że mam łóżeczko pod kątem. Lo Jezu ale zaczęłam swirowac. Ciągle sprawdzam czy oddycha. Masakra ze mną.

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
Chyba wszystko Oki w szpitalu pielęgniarki się dziwiły że taki silny ale nikt nie mówił że to źle więc sie nie martw. Spać kładziemy na boku, ale przed przebudzeniem i tak przewraca sie na plecy cwaniak. Na ramieniu do chwili odbicia wytrzymuje bo potem już mu nie pasuje. Głowę wygina aż do tyłu i "rozgląda" się na boki :p każda z nas chyba trochę panikuje ja też :p
 
Moja tez ma taka silna głowę, położna
mowila ze to nic złego;-) moja spi na plecach, ale główkę ma zawsze na boku i tez sprawdzam co chwile czy oddycha, chyba takie nasze zboczenie ;-)
 
Uff to spoko. W takim razie to chyba ewolucja , że się takie silne dzieci rodzą.

No i dobrze , że sama nie jestem z tym sprawdzaniem hehe :D ja to jak młody w dzień śpi to do wózka go kładę żeby mieć bliżej no i do okna wystawiam przez ta zoltaczke.

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry