reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Słodkie mamy :-)

jeżeli nie da się uregulować dietą to wtedy insulina
ja narazie w miarę mam cukry ok ale jak byłam w poradni to była ze mną babeczka, której po zjedzeniu pół jabłka i pół kiwi cukier po godz wychodził 180:szok: no i ona została skierowana na insulinę:-(
 
reklama
ja juz godzine po, cukier 100 , ciekawe, szkoda mi paska by zmierzyć drugi raz. Koacja, dwie kromeczki żytniego chleba z masłem do tego tuńczyk z puszki, trochę na te kanapki i na góre ogórek kiszony.

męczyłam ten palec przed zmierzeniem zrobiłam opuszkę i nic krew dalej nie wypłynęła musiałam ją zaś wyciskać
 
Wiolonczela sprobuj najpierw rozmasowac opuszek i rozgrzac skore - wtedy jak naklujesz powinno leciec samo:-)

Natalia tak odrazu nie poznasz do konca ile czego mozna zjesc , na to trzeba czasu i tez kazdy organizm jest inny .Generalnie zlota zasada - jesc male porcje i co 2-3 h . Odstawiasz wszystko z cukrem , odstawiasz soki . Jesz pieczywo najlepiej zytnie, ewentualnie orkiszowe , najgorzej ze sniadaniami , bo wtedy cukier szaleje.Pij duzo herbat owocowych , wody z cytryna .Kapusta kiszona obniza cukier . Na poczatku jest ciezko ale z czasem idzie z tym zyc:-)
 
ja juz godzine po, cukier 100 , ciekawe, szkoda mi paska by zmierzyć drugi raz. Koacja, dwie kromeczki żytniego chleba z masłem do tego tuńczyk z puszki, trochę na te kanapki i na góre ogórek kiszony.

męczyłam ten palec przed zmierzeniem zrobiłam opuszkę i nic krew dalej nie wypłynęła musiałam ją zaś wyciskać

no to już sama nie wiem dlaczego nie leci:confused:

ja teraz po obiedzie mierzyłam ( u mnie wszystko przesunięte bo późno wstaje). Wynik 104 więc spox a dodam, że obiad spory był:-)

Wieczorem spróbuję zjeść jogurt owocowy ( naturalnie słodzony owocami, bez cukru) i zobaczymy co będzie? Wczoraj zjadłam kisiel słodzony stewią i było też ok:-)

Marja ja większych problemów z cukrami nie mam:-) W ramach eksperymentu raz nawet pączka zjadłam i miałam 122 więc nie tak źle;-)
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny mam jeszcze pytanie. czy my ciężarne możemy pic herbatkę- którą mozna kupić w sklepie- CUKIER- NORMA?? podobno obniża cukier- jak czytalam ulotke to nie pisze żeby kobiety w ciąży mogły, badź nie ją pić. może ktoras z was cos wie na ten temat.
 
dziewczyny mam jeszcze pytanie. czy my ciężarne możemy pic herbatkę- którą mozna kupić w sklepie- CUKIER- NORMA?? podobno obniża cukier- jak czytalam ulotke to nie pisze żeby kobiety w ciąży mogły, badź nie ją pić. może ktoras z was cos wie na ten temat.

morwa biała też cukier obniża ale w ciąży to nie bardzo można:no: z ta herbatką też bym nie ryzykowała.
 
Natalia ja na poczatku tez mialam z cukrem ok i myslalam ,ze to latwo jednak z tygodniami cukry wariuja - najgorzej jest ok 30-32 tygodnia .
Wiem,ze po paczku moze byc ok po godzinie ale tam jest cukier prosty , ktory wywala cukry pozniej , nawet nastepnego dnia .A jogurt to lepiej tez jakbys zjadla naturalny i sama wmiksowala np. truskawki mrozone , maliny . Bo czesto w tych niby neslodzonych sa inne skladniki zawierajace slodziki lub inne rzeczy.

Jedyne co mozna to kosteczke gorzkiej czekolady np. bedac gdzies w trasie i jak nie mozesz zjesc posilku , a jest czas i wtedy to uzupelnia cukry.
 
ja nic nie wiem o tej herbacie, ja na klacje kapustke jadlam i zobaczymy, a obiad tez mialam mega i cukier 120 a po paru sek 117 :p

Edyta wiesz co? ja byłam w szpitalu na takim szkoleniu diabetologicznym i dali nam rozpiske fajna, wymienniki jak liczyc, co ile ma, jak jesc itd i wg tego sobie manipuluje, jak chce moge to jutro zeskanować i wyslac Ci na maila jak podasz:)) No i to co dziołchy powiedzą też sprawdzam :) Za godz mierze cukier i sie okaze jak ta kapusta :) i o 3.00 pobudka na cukier tak jak kazali w szpitalu...

A pokusy to mnie dobija :p Najgorsze są reklamy i jak robie cos dobrego mężowi, np przed chwila jadl cynamonowo-pomaranczowe nalesniki...dżizasss..., które ja mu oczywiście robiłam :p Jakoś poradze, wszystko dla małej, pozniej sobie odbije :p i pewnie przytyję ze sto kg!
 
natalia może i masz rację. dam sobie luz. po kolacji miałam 108. ( 2 kromki wasy z łososiem, do tego warzywa+ herbata) potem krotki spacer. :baffled:
 
reklama
Ej a powiedzcie jak jest z lekami? wiecie cos zeby podwyzszaly cukier? ja biore tak: dopegyt na cisnienie, clexane zastrzyki, magnez, wit b6, wit b12, kw. foliowy i witaminy ciążowe, chyba tyle. No i sporadycznie nospa. A Apap czeka w pogotowiu, ale jeszcze nie brałam.
 
Do góry