reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Słodkie marcóweczki - cukrzyca ciężarnych

reklama
No to się melduję ;-)

Więc tak: byłam w poradni przy Klinice Chorób Metabolizmu i tam pani doktor (wraz z trojgiem asystujących jej studentów - he he śmieszne to było :-D) uznała, że jednak mnie zakwalifikuje do leczenia (mimo że wynik miałam 7,75, a norma jest do 7,8). Zaważyła o tym też duża waga dziecka. Wypożyczyli mi glukometr, dostałam receptę na paski do glukometru i do badania moczu (pielęgniarka mi powiedziała, że w aptece niedaleko szpitala są za darmo te paski i faktycznie tak było :baffled:) i jeszcze sobie musiałam kupić nakłuwacz i igły. Byłam na szkoleniu z diety i z samokontroli. No i to chyba tyle... Od jutra zaczynam. A w przyszły piątek mam się zgłosić na kontrolę. Najbardziej mnie wkurza, że tam się spędza pół dnia, bo jest mega kolejka do lekarza, a każda pacjentka siedzi tam 20 minut. Chyba dzięki studentom też tyle to trwa, bo oni się uczą wypisywać recepty, itp ;-)

No popatrz, o mały włos a byśmy się spotkały!!! Ja też wczoraj byłam w tej przychodni. Przyszłam ok. 12.00. Przyjęła mnie dr Cyganek, a Ciebie pewnie Galicka, bo ona prowadzi studentów. Ja niestety męczę się z insuliną a wyniki ciągle mam kiepskie. Wczoraj o mały włos nie dostałam skierowania do szpitala, ale ostatecznie okaże się za 2 tygodnie. Strasznie upierdliwa jest ta cukrzyca. Miejmy nadzieję, że przejdzie po porodzie. Zauważyłam, że bardzo ważny jest ruch - już 40 min. spaceru poprawia wyniki na cały dzień :tak:
 
No popatrz, o mały włos a byśmy się spotkały!!! Ja też wczoraj byłam w tej przychodni. Przyszłam ok. 12.00. Przyjęła mnie dr Cyganek, a Ciebie pewnie Galicka, bo ona prowadzi studentów. Ja niestety męczę się z insuliną a wyniki ciągle mam kiepskie. Wczoraj o mały włos nie dostałam skierowania do szpitala, ale ostatecznie okaże się za 2 tygodnie. Strasznie upierdliwa jest ta cukrzyca. Miejmy nadzieję, że przejdzie po porodzie. Zauważyłam, że bardzo ważny jest ruch - już 40 min. spaceru poprawia wyniki na cały dzień :tak:
O kurczę :-D. Ja o 12:00 byłam na szkoleniu. A kiedy masz następna wizytę? Bo ja 22.01.

Ja czekałam do Cyganek, ale potem pielęgniarka wzięła 5 ostatnich lasek z kolejki do Galickiej i mi się udało, bo byłam pierwsza z tych pięciu :tak:.
 
czesc ja równiez borykam sie z cukrzyca ciezarnych od listopada dieta wystarczała do grudnia teraz insulina tragedia ... ale juz jestem na końcówce 5lutego rozwiazanie chetnie wymienie sie doswiadczeniem.. pozdrawiam wszystkie słodkie mamy..
:-p
 
witajcie

bluberry czasami to i 3 razy trzeba się kłuć

co do insulin ja zjechałam z 40 j do śniadania do 0j dzisiaj:-D:-D:-D:-D więc dziś pierwszy raz od 15tygodni nie kułam się przed śniadaniem
z obiadem też do 0j zjechałam

jeszcze na noc mam 35j

witam nowe słodziaki
 
bluberry czasami to i 3 razy trzeba się kłuć
To mnie pocieszyłaś, bo myślałam, że to ja jakaś lewa jestem ;-)

Dzisiaj miałam po śniadaniu 135, a po drugim śniadaniu tylko 109. Ogólnie dobrze reaguję na dietę, tylko muszę chyba na śniadanie zjadać jedną kromkę zamiast 2, a drugą dołożyć do drugiego śniadania. A na 2 śniadanie dzisiaj jadłam maślankę z pomarańczą i płatkami owsianymi.
 
a ja zrobiłam eksperyment i wczoraj nie dałam sobie insuliny na noc i co supe lepszy cukier niż po insulinie:szok::szok::szok: 90:tak::tak::tak:

jestem ciekawa co na to powie moja diabetolog w środę:baffled::baffled::baffled:
tak więc wczoraj pierwszy dzień bez insuliny:-D:-D:-D:-D

bluberryy ja super reaguje na taki nowy chleb dla cukrzyków 1"G" się nazywa smaczny i cukry bomba bez insuliny:-D:-D:-D
 
A gdzie go kupujesz? Ja wcinam Mestemacher, ale to taki gniot jak pumpernikiel ;-).

A jaki masz cukier po śniadaniu bez insuliny? Po godzinie mierzysz, nie?

w piekarni BATON

ja mam normy po godzinie do 120

dziś po 2 kanapkach z wędliną i pomidorem oraz jajecznicą z 3 jajek z pieczarkami (mniam) 113 bez insuliny:tak::tak::tak:

a na insulinie bywało po 2 kanapkach 130-150:szok::szok::szok:

nie wiem dlaczego tak się dzieje
 
reklama
w piekarni BATON

ja mam normy po godzinie do 120

dziś po 2 kanapkach z wędliną i pomidorem oraz jajecznicą z 3 jajek z pieczarkami (mniam) 113 bez insuliny:tak::tak::tak:

a na insulinie bywało po 2 kanapkach 130-150:szok::szok::szok:

nie wiem dlaczego tak się dzieje
To pięknie :tak:. Ja zjadłam jedną kromkę tego chleba (one są takie podłużne, więc w sumie to 2 małe kwadratowe kanapeczki) z pastą jajeczną i papryką czerwoną i kawę z mlekiem i miałam 124, a na 2 śniadanie pomarańczę z płatkami owsianymi i maślanką i 127 :baffled:. A wczoraj jadłam na 2 śniadanie to samo i było 109 :confused:. I bądź tu mądra...

Też mam normy do 120.
 
Do góry