reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Smaczki inne niż mleczko

reklama
Maja sama je ale oczywiscie pod kontrolą. Nigdy nie zostawiam jej samej jedzacej. Ale radzi sobie coraz lepiej. Jeszcze niedawno była cała brudna i miala rozpapcianą koncówke chrupki w rece a teraz zjada wszystko przy minimum ubrudzenia. Oszczedna sie zrobila, w koncu dziecko z poznanskiego.
Chrzesniak S jak mial roczek to rodzice dawali mu po kawalindkach chlebka i maly sie krztusil, zawsze patrzac na to uwazalam ze jak tylko moje dziecko bedzie roslo to bede je uczyla samodzielnosci w miare mozliwosci, wiec juz zaczynamy:)
 
Doriss jogurty dla niemowląt to takie niby-jogurty, ma je na pewno bobovita, nestle, trzeba ich szukać na półkach ze słoiczkami, bo nie stoją w lodówkach (nie muszą).

Mi też się trafił egzemplarz mało jedzący*. Zastanawiam się nad BLW jak już usiądzie, bo już teraz np. kawałek jabłka czy banana sobie z chęcią ciumka, ale karmienie łyżeczką to już trudniejsza sprawa. Czasem mały słoiczek z obiadkiem wystarczy mu na 3 dni, owoce wszystkie są blee, czasem jak ma dobry dzień to zje z 1/2 słoiczka, tylko Babydream wciągnie więcej (tylko tutaj zdarzało mu się mnie popędzać, żebym szybciej machała łyżeczką), pewnie dlatego, że mają łagodniejszy smak, bo są z kleikiem ryżowym. Muszę kupić jakieś ich obiadki, może też mu lepiej podejdą.
Kaszki zjada ostatnio codziennie na 60ml mleka, ale jak ma zły humor to z łyżeczki nie zje, musi dostać w butelce.

*Nie dotyczy mleka ;)

no u nas podobnie wygląda to jedzenie i też BLW biorę pod uwagę. Dziś ładnie ogryzał sobie bananka i jadł, łyżeczką zawsze banan był beee

A jak robisz tą kaszkę w butelce?
Mój to nawet mleczka z butelki nie chce no ale MUSZE go tego nauczyć...
 
Dziewczyny a chrupki to wasze maluszki same mamlaja czy z pomoca?? Moja hrabianka musi miec wlozone do buzi bo jak jej dam do reki to sie nia bawi ale nie bardzo kuma ze to trzeba wladowac do pyszczka.

moja zaczynając przygodę z chrupkami tak właśnie miała, że się nimi bawiła, a teraz już na hasło chrupki podskakuje z radości i wyrywa z ręki hehe oczywiście nie daję więcej niż kilka na dzień, zeby miała miejsce w brzuchu na inne wartościowsze rzeczy, jak widzi jabłko że ktoś je to też się domaga, wtedy jej ścieram na tarce i pałaszuje
 
A jak robisz tą kaszkę w butelce?
Mój to nawet mleczka z butelki nie chce no ale MUSZE go tego nauczyć...


Nie robię :) Niania mu daje jak nie chce jeść, podejrzewam, że po prostu mleko zagęszcza. Ode mnie dostaje tylko jak mam wolny dzień i do tej pory jakoś zjadał (może dlatego, że dostawał rano, a z butelki to dostaje z reguły wieczorem jak ja jestem w pracy). A butelki w tym wieku to chyba nie musisz uczyć, może być niekapek, albo zwykły kubek, bo z butelką to zawsze masz ryzyk-fizyk - może zaburzyć odruch ssania z piersi.
 
Ninka sama je chrupki, trzyma w rączce i pcha do buzi:) zjada je w tempie błyskawicznym. Ale na początku też trzeba było jej wkładać po kawałeczku.

W ten weekend spróbuję coś sama ugotować, może chętniej zje. Na szczęście kaszki i owocki je chętnie. Nie pasują jej z kolei Bobofruty- nie wiem czy za gęste czy po prostu ten konkretny smak. Woli soki z Gerbera, te klarowne.
 
mój Filip po kawałeczku banana zwymiotował ;-/

a co do chrupek to młody jak tylko je widzi to aż się trzęsie, wyrywa mi z ręki i od razu do buzi i tak było też za pierwszym razem, przybliżyłam chrupka do jego rączki, wziął popatrzył i myk do dziubka :) i od tamtej pory ssie, gryzie i robi z nimi cuda :) a powiedzcie mi - mam dwa opakowania tych chrupek, jedno z kaszy kukurydzianej, drugie chyba z grysu kukurydzianego. Oba może normalnie jeść czy któreś bardziej jest preferowane?

jutro mam wizytę u pediatry to zapytam sama ale wpierw zapytam was - jest takie mm nestle pro nan na dobranoc z kleikiem, ja małemu daję bebilon ale jak myślicie - mogę mu na noc dawać to nestle? Może by się bardziej najadał i nie budził 2 razy na mleko? Ja co prawda mogę wstawać, jestem przyzwyczajona i jak się mały do 1wszej nie o0budzi to ja sama się budzę i drzemiąc czekam na jego pobudkę ale bardziej chodzi mi o jego ząbki, bo po umyciu wieczornym w nocy je jeszcze 2 razy :( a patent z wodą u nas nie przechodzi
 
Anusiak co do chrupek to nie ma różnicy, to i to kukurydza, zależy czy ma inne dodatki. Ja tylko zwracam uwagę żeby łatwo się rozpuszczały, bo jedne Kuba miał jakieś twardszei ijak odgryzł to się zatkał i zwymiotował.

Co do mleka to generalnie nie powinno się mieszać i trzymać się jednego. Zawsze możesz dodać kleiku do bebilonu.
Kuba też wstaje 2 razy czasem w nocy i je. Myślę, że ząbkom nic się nie stanie bo przecież to nie pierwsze dziecko które je w nocy i ma ząbki.
 
reklama
mój też uwielbia chrupki, nie daję mu dużo więc jak tylko skończy jeść to zaraz płacze za następnym.

a jak robicie z swieżymi owocami?miksujecie czy widelcem rozdrabniacie?

a w ogóle jakieś już nowości można podawać?
 
Ostatnia edycja:
Do góry