lolcia81
Podwójna szczęśliwa mama!
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2005
- Postów
- 2 109
u nas przez katarek były małe problemy z zasypianiem bo nosek był zatkany ( a w zasadzie jeszcze jest) i Mateoś się denerwował i płakał. Z usypianiem ogólnie jest super (odpukać). I w dzień i wieczorem zasypia w góra 10 minut. Po jedzonku odwraca się do mnie tyłem i zasypia jak go głaszczę po nóżce. Słodziak jeden:-)
bo Brian dzis sie budzi ciagle co zasnie to za 15-30 minut pobudka i jak nawet na chwile nie moge sobie odespac nocki dzisiejszej

, to biorę go na ręcę, odtańczymy fragment piosenki (tylko spokojnie) i znów do łóżeczka.