reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sprawy świeżo upieczone mamy : )

Volka no co Ty ? A jak z jedzeniem ? Wykluczylad jakies produkty czy jesz wszystko ? :)
Ja bylam uzalezniona od herbaty, strasznie duzo pilam ale teraz calkiem zrezygnowalam, pije soki np porzeczkowy, malinowy na goraco bo o samej wodzie to bym chyba umarla :p
 
reklama
U nas jak zjadłam jabłko to cała noc było stękanie
Ja juz nie karmie cycem, odciągam i karmie butla bo mały miał problem z ssaniem, przy tych bólach brzuszka nie mógł jeść, prężył sie, płakał, puszczał pierś itd. Nakarmienie go graniczyło z cudem. Juz nie mówiąc o moich biednych sutkach, które masakrował poprostu.
Trochę mi szkoda tego cyckania, ale niestety nie dałabym rady funkcjonować z wiszącym non stop przy cycu dziecku, a niestety nie mam żadnej pomocy przy dzieciach bo maz z pracy wraca po 18 a rodziny tutaj nie mam.

Co do diety, to moja jest ograniczona, nie jem surowych owoców, wzdymajacych i ciężkostrawnych rzeczy, mlecznych produktów. Ostatnio zjadłam ciastko w czekoladzie i małego wysypało na buzi.

Dzisiaj znów gorsza noc, stękanie od godz. 3 do 7 :(
 
Jeeezu Poziomka jakbym czytala o sobie! Moj ma to samo. Zadko kiedy karmienie z cyca nie konczy sie placzem. A jak wtedy gryzie sutki :(. Tez juz z tego powodu daje coraz czesciej mm. I tak podziwiam.ze odciagasz. Dla mnie to jest mega nieprzyjemne i szczerze...wole juz dac butle a z cyca tylko go karmie jak sie nie pręzy.
 
A mi sie nie udaje dostawiac go do tego wielkiego cycka bo sie dusi nim i nie lapie go.. karmie raz tym mniejszym a raz odciagnietym moim z butli :p i raz dziennie na wieczor coraz czesciej dajemy mm :)
 
Uff dziewczyny, jak dobrze ze nie jestem sama bo czułam sie juz jak wyrodna matka;)
Odciąganie jest mega męczące i nieprzyjemne, ale chciałabym żeby jeszcze trochę popił moje mleczko, tym bardziej, ze po mm wydaje mi sie ze bardziej go brzuszek boli.
Nie wiem ile jeszcze wytrzymam bo jestem mega zmęczona i ta dieta mnie dobija.

Pocieszam sie tym, ze córę karmiłam cycem tylko przez miesiąc bo pokarm mi zanikł, a jest okazem zdrowia, w ogóle nie choruje tak wiec chyba nie ma co sie tak napinać :)
 
Ja blizniaki niby 3 mies.ale od poczatku systemem mieszanym.czyli tak jak teraz. Jak sie uda to tego cyca bede chociaz troche dawac poki pokarm sam nie zaniknie. Poziomka a myslalas czemu one sie tak preza przy tym cycku? Mi sie wydaje.ze wlasnie jak wypije kilka lykow z cyca zaczyna go bolec brzuch i wtedy zaczyna sie meczarnia. Przy butli zadko kiedy cos takiego zauwazam.
 
Volka, czytałam ze u niemowląt ssanie stymuluje prace jelit, dlatego niemowlęta najcześciej podczas jedzenia robią kupkę. I rzeczywiście u mnie jest to samo, jak ssie pierś to sie prezy, napina aż cały jest czerwony, widać, ze kręci go w brzuchu, przy butelce nie musi tak mocno ssać i pewnie dlatego nie ma tego problemu.
 
reklama
Tak naprawdę nie ma co się napinac na karmienie. Ja karmie tylko i wyłącznie z oszczędności a nie dla zdrowia dziecka.
 
Do góry